Strona 482 z 603

: 21 sty 2013, 13:10
autor: Bastian
Koło naukowe na Śląsku opracowało w swoim czasie fajny wzór na wyliczenie odczuwalnej liczby kursów...

: 21 sty 2013, 13:14
autor: MichalJ
drapka pisze:
MichalJ pisze: Brak koordynacji przekłada się bezpośrednio na pogorszenie średniego czasu oczekiwania.
Jeśli częstotliwość jest 2-12-2-12, to średni czas oczekiwania jest identyczny jak przy koordynacji 7-7-7-7. Pasażer to oczywiście odczuwa, ale statystyka jest ślepa
Nie.

Wzory później, z metra piszę.

: 21 sty 2013, 13:15
autor: grzegorz
drapka pisze: Jeśli częstotliwość jest 2-12-2-12, to średni czas oczekiwania jest identyczny jak przy koordynacji 7-7-7-7. Pasażer to oczywiście odczuwa, ale statystyka jest ślepa
Nie!
1*2/14 + 6*12/14= 5 min 17 sek, czyli gorzej niż 3 i pół minuty przy równym takcie.
@Bastian, fajnie, ale zacznijmy od ustalenia podstawowych (najprostszych) faktów.

: 21 sty 2013, 13:21
autor: drapka
Nie no, ja wiem że musi być jakiś matematyczny dowód na to, że lepsza dla pasażera jest koordynacja niż jej brak:)
Ale w sumie tu wystarczy psychologia: każdy myśli: wolę takie połączenie, gdzie nie muszę patrzeć na zegarek i sprawdzać rozkładu, bo za chwilę coś podjedzie niż takie, gdzie wiem, że jak nie zdążę na stado autobusów czy tramwajów, to potem będę czekać kwadrans.

: 21 sty 2013, 13:38
autor: grzegorz
To nie jest dowód, a obliczenie średniego czasu oczekiwania (przy założeniu punktualnego kursowania). W tym sensie MichałJ pisał, że brak koordynacji przekłada się bezpośrednio na pogorszenie średniego czasu oczekiwania.

: 21 sty 2013, 13:41
autor: drapka
Ok, wiemy, o co chodzi, niepotrzebnie pomieszałem dwie definicje :)

: 21 sty 2013, 15:16
autor: grzegorz
My wiemy, ale niektórzy nie obczajają tematu kiepskiej obsługi przy wielości brygad.

: 21 sty 2013, 15:19
autor: MichalJ
Wydaje mi się, że ZTM tego też czasem nie widzi. Jest N kursów na godzinę, to fajn, bez przykładania większej wagi do koordynacji...

: 21 sty 2013, 16:42
autor: sprinter
Wszyscy się pytają o frekwencje w "2". Ja się spytam natomiast, czy ktoś zauważył, czy tramwaje "17" są zatłoczone na Marymonckiej w stronę centrum, w międzyszczycie?

: 21 sty 2013, 16:57
autor: Glonojad
Pewnie nie są, bo pasażerowie poszli na do metra albo- niech żyje polityka transportowa - na autobus.

: 21 sty 2013, 17:22
autor: Bastian
Glonojad pisze:Pewnie nie są
Nie rozumiem. Już drugi raz czytam, że są, a ty na to "pewnie nie są"? Z czego wnosisz? :-k

: 21 sty 2013, 17:25
autor: Wolfchen
17 jest zatłoczona w "młodym szczycie" (około 13-14) ;)
Glonojad pisze:(...) bo pasażerowie poszli na do metra albo- niech żyje polityka transportowa - na autobus.
Gdybym nie jechał samochodem, to sam bym poszedł na Łkę - kursuje częściej.

: 21 sty 2013, 18:37
autor: Glonojad
Bastian pisze:
Glonojad pisze:Pewnie nie są
Nie rozumiem. Już drugi raz czytam, że są, a ty na to "pewnie nie są"? Z czego wnosisz? :-k
Nie wiem, gdzie to czytasz, ale ja w poście kolegi Sprintera wyraźnie widzę pytanie " czy ktoś zauważył, czy", a nie - "że".

Osobiście uważam, że rozsądnym kompromisem byłoby 7,5/7,5/10, czyli - skracanie do Potockiej tylko dodatków.

: 21 sty 2013, 22:43
autor: MeWa
Brawo =D> Dzisiaj około 10 solówka przyjechała na Młociny od strony Marymonckiej z pokaźną grupką pasażerów stojących ;)

: 31 sty 2013, 22:24
autor: pawcio
Dyskusja o oznakowaniu kursów wariantowych na 17 (z przyległościami) dorobiła się własnego tematu na Informacji Pasażerskiej.