Kasacja 27
Moderator: Wiliam
I co, już w tzw. międzyczasie wyleciał?
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36681
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
A skąd pomysł, że idea wyszła z ZTM?
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Skądkolwiek wyszła, zrozumiałem, że był jakiś decydent, który już nie decyduje.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36681
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Mylisz pomysł z decyzją.
A i decyzje co do a) zakupu taboru, b) eksploatacji solówek podejmuje zupełnie kto inny. Nawet firmówki ma inne.
A i decyzje co do a) zakupu taboru, b) eksploatacji solówek podejmuje zupełnie kto inny. Nawet firmówki ma inne.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Dobry tabor na ,,liniach niepotrzebnych"?! Dobrze, że się opamiętano. Podbić i jeszcze nobilitować fajnymi wozami padła... jeszcze czego. Ciekawe tylko kto będzie powoził ,,małym częściej"? Nowe kadry mają, czy ,,większym rzadziej"? Biorąc pod uwagę cięcia ,,9", sygnalizowane tu pogorszenie obsługi późno wieczorem, to raczej obawiam się gorszego rozwiązania.Bastian pisze:Raczej pytaj, czemu ZTM chce pozostawienia wysokich solówek, które w pierwotnej intencji miały być właśnie zastąpione przez krótkie Jazzy.
I który z tych dwóch typów taboru będzie obsługiwał 27 (a jakie linie ten drugi)
Wygląda mi na nieśmiałe, pełzające wycofywanie się z bagna. Pełzające, bo nie można powołać się na masowe protesty ludu fejsbukowego i ,,spełnić prośby pasażerów".
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Czasy niepotrzebnosci 27 minely, wtaz z nastaniem Czech. W sklepach pojawił się Kozel, a w tramwajach 4/8 (a de facto 4/czasem4/6/czasem6/8/10).
Dwa, ze -abstrahując od sensownosci linii socjalnych- ich obsluga taborem absolutnie antysocjalnym i przy tym slabo ekonomicznym jest nonsensem. I o ile przejscie na swingi co 16 czy 20 minut mogłoby skonczyc sie rokoszem, o tyle szczeniak co 12 ma pewne szanse IMHO.
Dwa, ze -abstrahując od sensownosci linii socjalnych- ich obsluga taborem absolutnie antysocjalnym i przy tym slabo ekonomicznym jest nonsensem. I o ile przejscie na swingi co 16 czy 20 minut mogłoby skonczyc sie rokoszem, o tyle szczeniak co 12 ma pewne szanse IMHO.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Wiem, to nic oryginalnego, ale w tej niezwykle potrzebnej relacji proponuję przejść na SU12.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Jednak z jakiegoś powodu taki Wiedeń wolał kupić prawie 200 Ulfów A.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Kto bogatemu zabroni? Mają 6 linii metra, S-bahny, inny świat. Chyba, że wiesz co za zaletę mają socjalne tramwaje, i potwierdzasz, że stać nas na taką fanaberię w Warszawie.
Nie znam Wiednia w ogóle, ale strzelam że na socjale raczej nie składają się odcinki dwóch ważnych i mocno obciążonych linii tramwajowych i nieużywany przez te siekiery skręt na skrzyżowaniu.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Siekierą tam od biedy jest 1. Na drugim ciągu siekiery brak, jest żenująca zbieranina linii o częstotliwości zgoła podmiejskiej.
Panowie, czas układu rusztowego się skończył. Mamy teraz układ relacyjny. Pogadamy za 3-4 lata, może się coś wtedy zmieni. W obecnej rzeczywistości szans ani na kasacje 27, ani na wzmocnienie 26 i 1, nie widzę. A w takim układzie niskie na 27 są niezbędne, źeby w ogóle była szansa na sensowny dojazd z Woli do północnego śrómieścia i na Pragę.
A co do WIednia - może wiedzą po prostu, że idiotyzmem jest wysyłać autobus po trasie w 100% obsadzonej szynami, bo zaletą tramwaju nie jest wyłącznie pojemność? A linii metra mają 5, swoją drogą, i niezmiennie rosnący od dziesięciu lat udział TZ w przewozach.
Panowie, czas układu rusztowego się skończył. Mamy teraz układ relacyjny. Pogadamy za 3-4 lata, może się coś wtedy zmieni. W obecnej rzeczywistości szans ani na kasacje 27, ani na wzmocnienie 26 i 1, nie widzę. A w takim układzie niskie na 27 są niezbędne, źeby w ogóle była szansa na sensowny dojazd z Woli do północnego śrómieścia i na Pragę.
A co do WIednia - może wiedzą po prostu, że idiotyzmem jest wysyłać autobus po trasie w 100% obsadzonej szynami, bo zaletą tramwaju nie jest wyłącznie pojemność? A linii metra mają 5, swoją drogą, i niezmiennie rosnący od dziesięciu lat udział TZ w przewozach.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36681
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Czas układu rusztowego w Warszawie nigdy nie nastał i nie sądzę, by nadszedł. Układ sieci tramwajowej* w stolicy wskazuje raczej na układ mieszany (rusztowo - relacyjny) i nie sądzę również, by był to układ specjalnie niekorzystny dla pasażerów.
*) układ w Łodzi mógłby być bardziej rusztowy, w Krakowie i Wrocławiu będzie raczej zawsze relacyjny, w Poznaniu - też mieszany.
*) układ w Łodzi mógłby być bardziej rusztowy, w Krakowie i Wrocławiu będzie raczej zawsze relacyjny, w Poznaniu - też mieszany.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Bynajmniej, układ sieci tramwajowej w Warszawie doskonale się nadaje do wprowadzenia rusztowego układu linii. Co zresztą zostało kilkukrotnie udowodnione.
Natomiast obecny układ linii jest czysto relacyjny, bo dwie silne dowozówki i jedna pseudosilna 9 są jedynie wyjątkami podkreślającymi regułę - w przeciwieństwie do układu z okresu tuż po zamknięciach związanych z M2, który był układem rusztowym z uzupełnieniami relacyjnymi. Psucie zaczęło się kursami skróconymi 17 oraz porżnięciem linii (jeszcze wtedy) silnych o poranku, potem już było "z górki".
Różnice są tak oczywiste że jest mi aż wstyd, że muszę Ci to tłumaczyć.
A co do tego, czy jest to korzystne dla pasażerów - no cóż, jeśli 9 minut czekania na tramwaj przy 4 liniach jest korzystne, to oczywiście masz rację.
Natomiast obecny układ linii jest czysto relacyjny, bo dwie silne dowozówki i jedna pseudosilna 9 są jedynie wyjątkami podkreślającymi regułę - w przeciwieństwie do układu z okresu tuż po zamknięciach związanych z M2, który był układem rusztowym z uzupełnieniami relacyjnymi. Psucie zaczęło się kursami skróconymi 17 oraz porżnięciem linii (jeszcze wtedy) silnych o poranku, potem już było "z górki".
Różnice są tak oczywiste że jest mi aż wstyd, że muszę Ci to tłumaczyć.
A co do tego, czy jest to korzystne dla pasażerów - no cóż, jeśli 9 minut czekania na tramwaj przy 4 liniach jest korzystne, to oczywiście masz rację.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
@Glonojad dobra, 5 w Wiedniu. Też niemało. A co do ulic w pełni uszynionych, to mamy Obozową z jej patologiami... Nie jestem przekonany, że 100% T jest korzystne. Raz tramwaje mają robić transport międzydzielnicowy, zapewne szybki, innym razem zapewniać dostępność (-> stawać przy każdym śmietniku), dzielić pas z rowerami (Nowowiejska; raz widziałem tam panienkę raźnie pedałującą pod prąd). A może istotnie zlikwidować tramwaje, bo za dużo ludzi głupio (nie mówię, że są głupi, może nawet chcą dobrze - i tak na jedno wychodzi) przy nich majstruje!?
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Ale to.jest właśnie zaletą tramwaju, ze da się skalować i dostosować do potrzeb obsługiwanego korytarza.
Aczkolwiek owszem, zgadzam się, że autobusy wzdłuż szyny mogą być przydatne, bo umożliwiają chociażby jej odprzystankowienie i ucinajaą dyskusję o "braku komunikacji zastępcze w razie awarii". Tyle, że autobusówe 27 raczej żadnego przystanku tramwajowego nie pozwoliloby skasowac - poza moze cm. Prawosławnym, ktory akurat powinien byc obslugiwany przez 105.
Aczkolwiek owszem, zgadzam się, że autobusy wzdłuż szyny mogą być przydatne, bo umożliwiają chociażby jej odprzystankowienie i ucinajaą dyskusję o "braku komunikacji zastępcze w razie awarii". Tyle, że autobusówe 27 raczej żadnego przystanku tramwajowego nie pozwoliloby skasowac - poza moze cm. Prawosławnym, ktory akurat powinien byc obslugiwany przez 105.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.