Strona 6 z 264

: 24 mar 2006, 22:14
autor: Mahony2109
MZ pisze::arrow: Objazd może nie jest źle pomyślany (nawet dodatkowy przystanek GĄSIOROWSKIEGO 01 zrobili, bo ludziom to pasowało), ale po prostu trwa dłużej niż planowali. Remont ulicy miał się chyba zakończyć przed zimą, ale nie zdążyli i teraz trzeba będzie czekać, aż się ociepli.
Przydatna ta część trasy w sumie może jest, bo Konstancin się bardzo rozbudował, chociaż brakuje przystanku tuż przed skrętem w prawo przy nowych osiedlach, ale strasznie się wydłuża jazda 710. Po remonice UMiG Konstancin mógłby pomyśleć o wykupieniu wydłużenia paru kursów 710 w tamte rejony jako 729, ale obecnie remont jest nieźle uciążliwy.

[ Dodano: 2006-03-24, 22:15 ]
Karacz86 pisze:Myślę że z racji gimnazjum przy Kajakowej niezbędnym okazać by się mógł przystanek Łagiewnicka (nawet NŻ)
Łagiewnicka to lokalne moherowe zagłębie i przystanek z którego korzysta tylko niewielu mieszkańców Piaseczna (i tylko przed zajęciami i tuż po nich), a bardzo dużo starszych mieszkańców Zielonego Ursynowa. Więc ten przystanek bardzo odpiasecznia linię i jeśliby powistał, to powinien zmienić taryfikator dla linii, bo wciąż by obsługiwała jeden z bardziej zatłoczonych przystanków ZU. Chyba, że byłby na żądanie w określonych godzinach, a poza tym wcale.

Pzdr.

: 24 mar 2006, 23:51
autor: Brzydal
Karacz86 pisze:Myślę że z racji gimnazjum przy Kajakowej niezbędnym okazać by się mógł przystanek Łagiewnicka (nawet NŻ)
Dla Piasecznian ? Po co ? No chyba, że to jakieś renomowane gimnazjum, bo tak to jest rejonizacja i do tych kiepskich szkół nie dobijają się przybysze z innych dzielnic czy miejscowości.

: 25 mar 2006, 19:26
autor: Karacz86
Ja i paru moich znajomych się tam uczyło :smile:

A z tym moherstwem to masz rację.

: 25 mar 2006, 20:59
autor: Mahony2109
Brzydal pisze:Dla Piasecznian ? Po co ? No chyba, że to jakieś renomowane gimnazjum, bo tak to jest rejonizacja i do tych kiepskich szkół nie dobijają się przybysze z innych dzielnic czy miejscowości.
Nie wiem jak to jest w rzeczywistości z tą rejonizacją, ale dużo osób tam dojeżdża z Piaseczna. Może są to w większości osoby niezameldowane w Piasecznie, ale np: wciąż na Ursynowie, ale sporo osób z P-na dojeżdża.

Pzdr.

: 27 mar 2006, 1:52
autor: Karacz86
Rejonizacja w wielu przypadkach istnieje tylko na papierze.Np. mój znajomy mieszkający w Mysiadle zapisał się do przychodni właśnie przy Kajakowej.Meldunek tu nie odgrywa większej roli.

: 11 kwie 2006, 17:51
autor: Frencher
A znacie najnowszy news: ZTM rozsyła po gminach podwarszawskich informacje, iż deficyt wszystkich linii podmiejskich wzrósł o 20%. Powodem tego, są (wg. ZTM) ceny biletów które od kilku lat stoją w miejscu, a także wzrost funkcjonowania samej komunikacji (np. ropy).

: 12 kwie 2006, 10:18
autor: MZ
Predator pisze:A znacie najnowszy news: ZTM rozsyła po gminach podwarszawskich informacje, iż deficyt wszystkich linii podmiejskich wzrósł o 20%. Powodem tego, są (wg. ZTM) ceny biletów które od kilku lat stoją w miejscu, a także wzrost funkcjonowania samej komunikacji (np. ropy).
:arrow: A co dalej? Wysyłają same informacje, czy także nowe stawki na przyszły rok?

: 12 kwie 2006, 11:01
autor: Frencher
MZ pisze:
Predator pisze:A znacie najnowszy news: ZTM rozsyła po gminach podwarszawskich informacje, iż deficyt wszystkich linii podmiejskich wzrósł o 20%. Powodem tego, są (wg. ZTM) ceny biletów które od kilku lat stoją w miejscu, a także wzrost funkcjonowania samej komunikacji (np. ropy).
:arrow: A co dalej? Wysyłają same informacje, czy także nowe stawki na przyszły rok?
Na razie tylko rozsyła informację. Ale jednocześnie zastrzega, iż w przypadku podpisywaniu z jakiegoś powodu aneksu do umowy, to już cała kwota dopłat będzie liczona wg. nowych stawek.

I tak jak ZTM twierdził, iż większość linii jest deficytowa w 40%, tak teraz już są deficytowe w 60%. To jeszcze ze 3 lata, i okaże się, że np. takie 718 czy 723 mimo iż jeżdżą pełne to będą deficytowe w 100%. ](*,)

: 12 kwie 2006, 11:30
autor: MeWa
Predator pisze: I tak jak ZTM twierdził, iż większość linii jest deficytowa w 40%, tak teraz już są deficytowe w 60%. To jeszcze ze 3 lata, i okaże się, że np. takie 718 czy 723 mimo iż jeżdżą pełne to będą deficytowe w 100%. ](*,)
wzrósł o 20% czy o 20 punktów procentowych? :>

: 12 kwie 2006, 11:33
autor: Frencher
MeWa pisze:
Predator pisze: I tak jak ZTM twierdził, iż większość linii jest deficytowa w 40%, tak teraz już są deficytowe w 60%. To jeszcze ze 3 lata, i okaże się, że np. takie 718 czy 723 mimo iż jeżdżą pełne to będą deficytowe w 100%. ](*,)
wzrósł o 20% czy o 20 punktów procentowych? :>
O 20%.

: 12 kwie 2006, 11:37
autor: R-9 Chełmska
No to skoro o 20%, to:
0,4 x 1,2 = 0,48

Czyli nierenowność wzrosła o 8 punktów procentowych, a nie o 20 ](*,)

: 12 kwie 2006, 11:42
autor: Frencher
R-9 Chełmska pisze:No to skoro o 20%, to:
0,4 x 1,2 = 0,48

Czyli nierenowność wzrosła o 8 punktów procentowych, a nie o 20 ](*,)
Nie potrafisz czytać. Napisałem chyba wyraźnie że o 20%, i np. teraz linie kursujące do Marek i Legionowa są (podobno) deficytowe nie w 39%, ale już w 59%.

Na innych liniach podmiejskich też rzekomy deficyt wzrósł o 20%.

: 12 kwie 2006, 11:44
autor: R-9 Chełmska
OK, wróć się do bodaj piątej(?) klasy szkoły podstawowej, dowiedz się, czym jest punkt procentowy, a czym procent, wróc na forum i nam ładnie napisz, ok?

Bo widzę, że ten etap edukacji jest albo przed tobą, albo go przespałeś

: 12 kwie 2006, 11:55
autor: Frencher
R-9 Chełmska pisze:Bo widzę, że ten etap edukacji jest albo przed tobą, albo go przespałeś
No widzisz. Za moich czasów kiedy nie było jeszcze tych wynalazków jak gimnazja i licea profilowane, to się na takie rzeczy uwagi nie zwracało, ale za to potrafię doskonale liczyć takie rzeczy jak asymptoty funkcji, pochodne, ekstrema, całki i wiele innych niepotrzebnych nikomu rzeczy.

: 12 kwie 2006, 12:40
autor: Paweł_K
OT: Procent często bywa mylony z punktem procentowym, to akurat wina powszechnego pomieszania tych dwóch pojęć w mediach.
Jeśli deficytowość linii wzrosła z 39% do 59% to wzrosła o 20 punktów procentowych lub o (59-39)/39 = 0,51 = 51%
Gdyby z 39% wzrosła o 20% (jak napisał Predator) to wynosiłaby 39 + (0,2 * 39) = 46,8%
Ale faktycznie, w poprzednim systemie edukacji takiego rozróżnienia nikt nie wprowadzał