Tak rozmawiać nie będziemy.dennis pisze:Chyba nie do końca rozumiem do czego zmierza Glon? Powinien ZTM zdjąć bygady z 517, żeby dać na 729![]()
Babice i okolice
Moderator: Wiliam
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 27035
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 27035
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
No i gdzie o ograniczaniu brygad na 517 napisałem?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
A czy ja napisałem, że napisałeś? 
Ale skoro 719 miałoby jeździć z podaną przez Ciebie częstotliwością, to brygady skądś trzebaby wziąć. Ja sam jestem gorącym zwolennikiem dofinansowania komunikacji zbiorowej i zwiększenia ilości środków idących nań z budżetu miasta. Ale niestety jest, jak jest. I nawet ZTM mi ostatnio przypomniał o tym, odpisując na pismo ws. poprawy połączeń autobusowych z Okęciem. Argument mieli w zasadzie jeden: brak środków. A skoro nie ma kasy na odciążenie przeładowanych niebosko tramów w Al Krakowskiej, to dlaczego miałyby się znaleźć na poprawę podaży miejsc jakimś wioskom.
Tylko tyle miałem na myśli.

Ale skoro 719 miałoby jeździć z podaną przez Ciebie częstotliwością, to brygady skądś trzebaby wziąć. Ja sam jestem gorącym zwolennikiem dofinansowania komunikacji zbiorowej i zwiększenia ilości środków idących nań z budżetu miasta. Ale niestety jest, jak jest. I nawet ZTM mi ostatnio przypomniał o tym, odpisując na pismo ws. poprawy połączeń autobusowych z Okęciem. Argument mieli w zasadzie jeden: brak środków. A skoro nie ma kasy na odciążenie przeładowanych niebosko tramów w Al Krakowskiej, to dlaczego miałyby się znaleźć na poprawę podaży miejsc jakimś wioskom.
Tylko tyle miałem na myśli.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 27035
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Oczywiście powinien pokryć zainteresowany, czyli gmina podmiejska - chociaż wcale nie jest powiedziane, że byłoby ono deficytowe. Jasne, to nie 709, ale i rozkład miałoby słabszy i obsługę tanimi solami z Grodziska.
A dopóki nie jest, dopóty ważna jest koordynacja tych kilku ogryzków, które tam jeżdżą.
Inna sprawa, że raczej takie 719 nie wiozłoby mniej pasażerów, niż 128 przez Aleje i Marszałkowską. Więc brygady skąd brać jest. ](*,)](./images/smilies/eusa_wall.gif)
A dopóki nie jest, dopóty ważna jest koordynacja tych kilku ogryzków, które tam jeżdżą.
Inna sprawa, że raczej takie 719 nie wiozłoby mniej pasażerów, niż 128 przez Aleje i Marszałkowską. Więc brygady skąd brać jest.
 ](*,)](./images/smilies/eusa_wall.gif)
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Wypowiadasz się, jakbyś nie miał pojęcia o kulisach. Wiadomo przecież, że 128 "musi" łaczyć Żoliborz z Zachodnim i basta. Nikt tej linii nie ruszy mimo, iż jest ona muchowozem.
Najpierw trzebaby zmienić ogólne zasady funkcjonowania warszawskiej komunikacji zbiorowej, a potem dopiero możnaby sobie gdybać.
Pozdrawiam
Najpierw trzebaby zmienić ogólne zasady funkcjonowania warszawskiej komunikacji zbiorowej, a potem dopiero możnaby sobie gdybać.
Pozdrawiam
197 łączy i to lepiej.dennis pisze:Wypowiadasz się, jakbyś nie miał pojęcia o kulisach. Wiadomo przecież, że 128 "musi" łaczyć Żoliborz z Zachodnim i basta. Nikt tej linii nie ruszy mimo, iż jest ona muchowozem.
Najpierw trzebaby zmienić ogólne zasady funkcjonowania warszawskiej komunikacji zbiorowej, a potem dopiero możnaby sobie gdybać.
Pozdrawiam
128 z powodu małego wykorzystania powinna być zlikwidowana na pewnym odcinku i koniec.
A jakie proponujesz nowe zasady komunikacji zbiorowej?
R1+R2
R3+R7
R8+R9
R3+R7
R8+R9
- Colony
- Posty: 2932
- Rejestracja: 05 sty 2006, 17:43
- Lokalizacja: przychodzimy i dokąd zmierzamy?
- Kontakt:
Pierwsze wrażenia z przejazdu 729.
Wyjechałem z Os. Górczewska dokładnie o 14.00. Frekwencja trzeba to uczciwie przyznac była bardzo duża. Praktycznie wszystkie siedzenia wypełnione i kilka osób stało. I wcale nie zmniejszyła się po dotarciu na rynek w Babicach. Większa wymiana pasażerska dokonała się dopiero w Borzęcina, kiedy wysiadła mniej więcej z połowa podróżnych. Reszta poznikała na dalszej drodze, aż do Wyględowa. W Wólce nie staliśmy prawie w ogóle. Ale Grodzio to Grodzio i musiał wygenerowac odpowiednie spóźnienie.
Powrót zaliczylismy w niewielkim składzie i z kolejnym opóźnieniem które uniemożliwiło mi złapanie 408.
Nowy odcinek jest całkiem ładny, jedziemy wśród kampinowskich drzew, obsianych pól i domków jednorodzinnych; niektórych tak gigantycznych jak ten w Mariewie co zajmował na moje oko tyle co pałac w Nieborowie. Przystanki doczepione oczywiście do starych PKSówek. Oprócz tego przy Jednostce Wojskowej Borki, który stał sobie niezauważony w krzakach. Sama pętla nie wygląda na taką na której coś mogłoby stac 24 minuty. Nie ma zatoki po za niewielkim rondokształtnym czymś i blokuje drogę na jednym pasie.
Ogólnie stwierdzic należy, że mieszkańcy już chyba od dawna wiedzieli o linii, bo i frekwencja dopisała i wielkiego dopytywania się nie było.
Inaugurację należy uznac za udaną. 
Wyjechałem z Os. Górczewska dokładnie o 14.00. Frekwencja trzeba to uczciwie przyznac była bardzo duża. Praktycznie wszystkie siedzenia wypełnione i kilka osób stało. I wcale nie zmniejszyła się po dotarciu na rynek w Babicach. Większa wymiana pasażerska dokonała się dopiero w Borzęcina, kiedy wysiadła mniej więcej z połowa podróżnych. Reszta poznikała na dalszej drodze, aż do Wyględowa. W Wólce nie staliśmy prawie w ogóle. Ale Grodzio to Grodzio i musiał wygenerowac odpowiednie spóźnienie.


Nowy odcinek jest całkiem ładny, jedziemy wśród kampinowskich drzew, obsianych pól i domków jednorodzinnych; niektórych tak gigantycznych jak ten w Mariewie co zajmował na moje oko tyle co pałac w Nieborowie. Przystanki doczepione oczywiście do starych PKSówek. Oprócz tego przy Jednostce Wojskowej Borki, który stał sobie niezauważony w krzakach. Sama pętla nie wygląda na taką na której coś mogłoby stac 24 minuty. Nie ma zatoki po za niewielkim rondokształtnym czymś i blokuje drogę na jednym pasie.
Ogólnie stwierdzic należy, że mieszkańcy już chyba od dawna wiedzieli o linii, bo i frekwencja dopisała i wielkiego dopytywania się nie było.


(podpis tymczasowy zanim nie znajdę czegoś niebanalnego co was zbije z pantałyku)