Quo vadis, MZA?

Moderatorzy: JacekM, Dantte

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7686
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 20 sty 2007, 21:23

pawcio pisze:Bez gwarancji miasta nie ma o czym mówić.
Co w przypadku MZA nie jest specjalnie trudne. Do tej pory miasto nie robilo problemow.
jacek pisze:
inflancka2828 pisze:A gwarancja udziału w rynku przewozów zawarta w porozumieniu MZA z ZTM?
Udział w rynku przewozów MZA, spada z miesiąca na miesiąc, a to niestety nie jest korzystne dla zaciągnięcia kredytu.
OK - obsluga przez ajentow tez jest patykiem na wodzie pisana. Poza tym oni nie maja takich umow jak MZA, gdzie gwarantuje sie gigantowi wieloletnia wspolprace. A mimo to dostaja wozy w leasing.

jacek
Zbanowany
Posty: 4807
Rejestracja: 14 lip 2006, 10:18
Lokalizacja: Ten co dostał zakaz pisania, bo pogocika upodlił

Post autor: jacek » 20 sty 2007, 21:48

MisiekK pisze:OK - obsluga przez ajentow tez jest patykiem na wodzie pisana. Poza tym oni nie maja takich umow jak MZA, gdzie gwarantuje sie gigantowi wieloletnia wspolprace. A mimo to dostaja wozy w leasing
To nie są jedyne czynniki decydujące o zdolnościach kredytowych.

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7686
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 20 sty 2007, 22:13

jacek pisze:To nie są jedyne czynniki decydujące o zdolnościach kredytowych.
Leasing nie jest kredytem. Wozy leasingowane jest prosto zabrac - przyjezdzaja kierowcy i odjezdzaja. W dowodzie rejestracyjnym bowiem jest wpisana firma leasingowa. Gdyby stawiano warunki o nie wiadomo jakiej zdolnosci kredytowej, to nie mielibysmy w Warszawie zadnego ajenta. MZA jest mimo wszystko dobrym partnerem, bo ma gwarancje miasta i dlugofalowe umowy na obsluge linii.

jacek
Zbanowany
Posty: 4807
Rejestracja: 14 lip 2006, 10:18
Lokalizacja: Ten co dostał zakaz pisania, bo pogocika upodlił

Post autor: jacek » 20 sty 2007, 22:25

MisiekK pisze:Leasing nie jest kredytem
Działa na tych samych zasadach.
Jedno i drugie trzeba spłacać. :D

[ Dodano: 2007-01-20, 22:27 ]
MisiekK pisze:Wozy leasingowane jest prosto zabrac - przyjezdzaja kierowcy i odjezdzaja.
Jest jeszcze procedura dotyczaca nie splacanych rat.
MisiekK pisze:W dowodzie rejestracyjnym bowiem jest wpisana firma leasingowa.
Dlategoż wczesniej wspomnialem, że samochod jest własnościa firmy leasingowej.

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7686
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 20 sty 2007, 22:52

jacek pisze:Działa na tych samych zasadach.
Jedno i drugie trzeba spłacać. :D
Rozne rzeczy sie splaca. I tu sie konczy podobienstwo kredytu i leasingu.

Awatar użytkownika
Frencher
Zgryźliwy Tetryk
Posty: 2689
Rejestracja: 21 gru 2005, 23:42

Post autor: Frencher » 20 sty 2007, 22:58

Jak by nie patrzeć, to MZA jako firma, to jest kolos na glinianych nogach – do czasu aż nic nie musi inwestować jakoś się interes kręci (i to przy wielu wyrzeczeniach, i cięciach kosztów), ale w chwili gdy już trzeba wyłożyć gotówkę na modernizację taboru pojawiają się zaporowe kłopoty natury finansowej.

Ta firma nie ma przyszłości, i piszę to jako student ekonomii – jest to moloch nie wydolny do istnienia w realiach wolnego rynku. A na dodatek od środka „rozsadzają” go całe struktury związkowe, których tak naprawdę jedyne działanie, to wysuwanie coraz to nowych żądań.

Agonia tej formy postępuje z coraz szybszym tempem, i jedyny dla niej ratunek, to paradoksalnie drastyczny spadek udziału w rynku, przy jednoczesnym pozbyciu się ciążącego kłopotu w postaci gigantycznej ilości wręcz muzealnego już taboru.
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7686
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 20 sty 2007, 23:06

Predator pisze:Jak by nie patrzeć, to MZA jako firma, to jest kolos na glinianych nogach – do czasu aż nic nie musi inwestować jakoś się interes kręci (i to przy wielu wyrzeczeniach, i cięciach kosztów), ale w chwili gdy już trzeba wyłożyć gotówkę na modernizację taboru pojawiają się zaporowe kłopoty natury finansowej.[..]A na dodatek od środka „rozsadzają” go całe struktury związkowe, których tak naprawdę jedyne działanie, to wysuwanie coraz to nowych żądań.
MZA jest w stanie wyjsc ze swojego dolka, bo jeszcze nie jest za pozno.
Widzialbym to w usamodzielnieniu sie zakladow (jako zatrudniajacych kierowcow, zaplecze etc), co ograniczy pole dzialania zwiazkow zawodowych i zmianie zarzadu na ludzi myslacych kategoriami ekonomii. W tym, ze jesli nie zostanie to podjete w ciagu najblizszego roku, to firma padnie.

jacek
Zbanowany
Posty: 4807
Rejestracja: 14 lip 2006, 10:18
Lokalizacja: Ten co dostał zakaz pisania, bo pogocika upodlił

Post autor: jacek » 20 sty 2007, 23:10

Predator pisze:Agonia tej formy postępuje z coraz szybszym tempem, i jedyny dla niej ratunek, to paradoksalnie drastyczny spadek udziału w rynku, przy jednoczesnym pozbyciu się ciążącego kłopotu w postaci gigantycznej ilości wręcz muzealnego już taboru
Ponoć cały mają przeżucić na 718 i 805 ](*,)
MisiekK pisze:Rozne rzeczy sie splaca. I tu sie konczy podobienstwo kredytu i leasingu.
Znam róznice pomiedzy kredytem, a leasingiem-mam jeden z samochodów w leasingu.
Kiedyś też do takich spraw nie przywiązywałem uwagi, do momentu gdy kiedys zaproponowano mi "poręczenie bankowe".Myślałem że to jest zaświadczenie z banku o firmie posiadajacej w tym banku konto, na którym jest obrót tj:wpływy i wypływy gotówki.Jednak "poręczenie bankowe", jest również kredytem, tyle że pod inną nazwą ](*,)
Gdy zdecydowałem się na "niby" zakup samochodu poprzez firmę leasingową, też zanim to nastąpiło nękano mnie propozycjami wzięcia kredytu, który mnie nie interesował, a do którego chciano mnie zmusić.

TLG
Posty: 5895
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:20

Post autor: TLG » 20 sty 2007, 23:12

MisiekK pisze:graniczy pole dzialania zwiazkow zawodowych
Oczywiście, ale spróbuj przy tych samych związkach dokonać takie reformy, to zeżrą Cię żywcem.
MisiekK pisze:zmianie zarzadu na ludzi myslacych kategoriami ekonomii
Przede wszystkim zmiana zarządu. To ciekawe, że zmieniają się rady, zmieniają się prezydenci, a oni trwają. Nic dziwnego, że na prezesa mówi się "niezatapialny".
MisiekK pisze:w ciagu najblizszego roku, to firma padnie.
Jeżeli ZTM dalej będzie marginalizował MZA przez zmniejszanie planu to jest do tego bliżej niż dalej.
15/12/2005-12/7/2019

ŁUKASZ_1
Posty: 117
Rejestracja: 16 sty 2006, 23:37
Lokalizacja: WARSZAWA
Kontakt:

Post autor: ŁUKASZ_1 » 20 sty 2007, 23:19

Nie wiem, dlaczego ITD przyczepiła się aż tak do MZA - zaniedbane autobusy nie są tylko w MZA.

ITD powinna przyczepić się do przerażającego stanu wysłużonych szrotów m.in. PPKS Piaseczno i zajezdni terenowej Otwock: przestarzałymi autosanami, jelczami i ikarusami PPKS strach podróżować (unikam autobusów tej firmy niczym najgorszej zarazy!), a mimo tego ITD wydaje się nie widzieć tego problemu :killer:

Kolejną firmą eksploatującą szroty jest Arka: najbardziej są jej przedpotopowe, wyjące autosany H10 :!:

Rozsypującymi się rupieciami jeżdżą też prywatne firmy do Popowa Kościelnego, Serocka i Zegrza - w dodatku kierowcy nie wydają biletów, okradając w ten sposób wszystkich podatników :!:

A ktoś chciał kiedyś "prawa i sprawiedliwości" w naszym państwie :pis:

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7686
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 20 sty 2007, 23:21

TLG pisze:Oczywiście, ale spróbuj przy tych samych związkach dokonać takie reformy, to zeżrą Cię żywcem.
Ja bym sobie poradzil:P
TLG pisze:Jeżeli ZTM dalej będzie marginalizował MZA przez zmniejszanie planu to jest do tego bliżej niż dalej.
Nie wiem, czy ZTM marginalizuje MZA. Jak na razie umowa gwarantujaca conajmniej 51% obowiazuje do konca 2011.
ŁUKASZ_1 pisze:Nie wiem, dlaczego ITD przyczepiła się aż tak do MZA - zaniedbane autobusy nie są tylko w MZA.
ITD czepia sie nie tylko MZA. A ze sie czepia to dobrze.
ŁUKASZ_1 pisze:w dodatku kierowcy nie wydają biletów, okradając w ten sposób wszystkich podatników :!:
Dlaczego tego nie zglosisz do odpowiednich urzedow?

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 20 sty 2007, 23:23

myślisz, że ITD nie kontroluje innych przewoźników?

Czy to, że gdzieś są gorsze autobusy, ma stanowić powód do tego, by spółka miejska, mająca zagwarantowane większość rynku, woziła pasażerów, którzy płacą bilety i dodatkowo podatki, które idą na tę komunikację, niesprawnymi autobusami?
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 20 sty 2007, 23:28

ŁUKASZ_1 pisze:przestarzałymi autosanami,
bo PKS Grójec oczywiście nie ma żadnej H9 jasne :tak:
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 6104
Rejestracja: 30 gru 2005, 10:27
Lokalizacja: Radiowo/Bemowo

Post autor: Piotrek » 20 sty 2007, 23:33

ŁUKASZ_1 pisze:a mimo tego ITD wydaje się nie widzieć tego problemu
Oczywiście, że widzi, tylko sprawa nie jest z wiadomych powodów tak nagłaśniana, jak w przypadku miejskich zakładów autobusowych w stolicy...
Kasta pianistów
Pozdrawiam, Szafran.

Awatar użytkownika
Filip7370
Posty: 517
Rejestracja: 01 lis 2006, 14:01
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Filip7370 » 20 sty 2007, 23:36

Moim zdaniem, Panowie MZA traktuje Leasing jak twór szatana gdyż mając wóz w Leasingu nie mogliby wyprawiać tego za przeproszeniem burdelu z wszelakimi "modyfikacjami", zabawami z dokumentami, przerzutami, naprawami itp.
Śmiać mi się chce, a potem płakać ](*,) ](*,) ](*,)
Na zawsze w mojej pamięci Jelcz M180/Volvo B10MA/Steyr SG18 MZA #7370 1993-2009 :rip:
Już każdy powiedział to co wiedział, trzy razy wysłuchał dobrze mnie. Wszyscy zgadzają się ze sobą, a będzie nadal tak jak jest.
Moje życie jest jak beczka, tylko nie wiem czy śmiechu czy prochu.

ODPOWIEDZ