Predator pisze:Agonia tej formy postępuje z coraz szybszym tempem, i jedyny dla niej ratunek, to paradoksalnie drastyczny spadek udziału w rynku, przy jednoczesnym pozbyciu się ciążącego kłopotu w postaci gigantycznej ilości wręcz muzealnego już taboru
Ponoć cały mają przeżucić na 718 i 805
MisiekK pisze:Rozne rzeczy sie splaca. I tu sie konczy podobienstwo kredytu i leasingu.
Znam róznice pomiedzy kredytem, a leasingiem-mam jeden z samochodów w leasingu.
Kiedyś też do takich spraw nie przywiązywałem uwagi, do momentu gdy kiedys zaproponowano mi "poręczenie bankowe".Myślałem że to jest zaświadczenie z banku o firmie posiadajacej w tym banku konto, na którym jest obrót tj:wpływy i wypływy gotówki.Jednak "poręczenie bankowe", jest również kredytem, tyle że pod inną nazwą
Gdy zdecydowałem się na "niby" zakup samochodu poprzez firmę leasingową, też zanim to nastąpiło nękano mnie propozycjami wzięcia kredytu, który mnie nie interesował, a do którego chciano mnie zmusić.