Obwodnica ekspresowa Warszawy: S2-S7/S8-S17

[fik]

ale jakie macie alternatywy.

Po pierwsze tańsze...

[MZ]

Ciekawe czy tam jest tak jak na Ursynowie czyli kilkudziesięciu zacietrzewionych krzykaczy i tysiące mieszkańców, którzy czekają z niecierpliwością na nową drogę szybkiego ruchu, bo kilkadziesiąt minut codziennie w korku nie jest ich ulubionym sposobem spędzania wolnego czasu

Odnośnie odcinka obwodnicy przez Ursynów, to jego losy wciąż się ważą:

Szklana tuba przez środek Ursynowa

Krzysztof Śmietana, ostatnia aktualizacja 2006-10-02 23:55

Czteropasmowa trasa ekspresowa na oszklonej estakadzie w środku Ursynowa? Tak kosmiczną wizję południowej obwodnicy Warszawy rozważali wczoraj drogowcy. Decyzja należy do wojewody.

Na to, żeby przedłużenie autostrady A2 przecięło Ursynów, już dwa lata temu zgodził się ówczesny prezydent Warszawy Lech Kaczyński. Postawił tylko warunek: wzdłuż ul. Płaskowickiej trasa musi się schować w tunelu. Nowy pomysł projektantów, który przedstawili wczoraj, może być więc zaskoczeniem.

- Przez Ursynów obwodnica prowadziłaby pod ziemią oprócz jednokilometrowego odcinka w okolicach al. Komisji Edukacji Narodowej - zaproponował Maciej Błach, prezes firmy Mosty Katowice. To ona wymyśliła nietypową, oszkloną estakadę między ul. Braci Wagów a ul. Lanciego. Wyciągnięcie trasy spod linii metra na wiadukt nad al. KEN obniżyłoby koszty budowy do ok. 900 mln zł. To ok. 200 mln zł taniej od wersji w tunelu pod całym Ursynowem.

Skąd pomysł estakady nad al. KEN? Drogowcy tłumaczą, że zmienione prawo ochrony środowiska nakazuje pokazać różne warianty trasy. Estakada ma być właśnie alternatywą dla długiego tunelu. Innego wariantu niż ursynowski przedstawić się nie da, bo jest już pewne, że trasa będzie budowana od autostrady do lotniska i ul. Puławskiej. Gdyby zakończyć drogę ekspresową w tym miejscu, całą okolicę sparaliżowałyby ogromne korki.

- Pomysł z estakadą byłby ciekawy, gdyby nie to, że stanęłaby bardzo blisko okrągłego wieżowca, który zbudowano na rogu ul. Płaskowickiej i al. KEN - zauważył Wojciech Dąbrowski, szef generalnej dyrekcji dróg na Mazowszu. Dlatego do budowy chce rekomendować prawie trzykilometrowy tunel od hipermarketu Geant aż do skarpy ursynowskiej. Teraz wybór należy do wojewody.

Dyr. Dąbrowski przyznaje, że wariant z estakadą powstał tylko dlatego, że prawo wymaga propozycji do porównań. Nie chce powiedzieć, ile dokładnie mogło kosztować przygotowanie nowych projektów. Twierdzi jedynie, że za sporządzenie planów obu wariantów trzeba było zapłacić kilkaset tysięcy złotych.

Projektanci są już za to zdecydowani, jak powinna wyglądać trasa na pozostałych odcinkach. Wilanów przetnie na południe od Powsinka. Potem płaskim mostem belkowym podobnym do Łazienkowskiego minie Wisłę na wysokości Miedzeszyna i Falenicy. Na terenie Mazowieckiego Parku Krajobrazowego ma prowadzić na trzykilometrowej estakadzie. Jej podpory będą wysokie na ok. sześć metrów, by dołem mogły bezpiecznie wędrować zwierzęta. Niedaleko lotniska w Góraszce obwodnica połączy się z poszerzoną do dwóch jezdni szosą lubelską.

Pierwszy, zaledwie dwukilometrowy fragment południowej obwodnicy Warszawy od Puławskiej do lotniska Okęcie z odnogą do Marynarskiej ma być gotowy w 2008 lub w 2009 r. Do 2010 r. powinien być wytyczony odcinek od autostrady A2 skrajem Ursusa i Włoch do Okęcia. Fragment przez Ursynów, Wilanów i Wawer ma być ukończony najwcześniej w 2013 r.

[Piotrek]

Się nie doczekamy tej obwodnicy

[Kleszczu]

Się nie doczekamy tej obwodnicy

Ja jestem trochę większym optymistą w tej kwestii Aczkolwiek jest to ogromna inwestycja, której na drodze zapewne stanie jeszcze wiele przeciwności

[Tm]

DROGI
Łącznik z autostradą pod Ursynowem

2,6 km tunelu pod Ursynowem, płaski most przez Wisłę, trzypasmowe estakady nad Mazowieckim Parkiem Krajobrazowym - tak ma wyglądać południowa obwodnica Warszawy

http://www.rzeczpospolita.pl/teksty/war ... _1-1.F.jpg

Jak przekonać ekologów i część mieszkańców dobudowy 19,5-kilometrowego łącznika z autostradą A2 przez Ursynów, Wilanów i Wawer? W Generalnej Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad twierdzą, że znaleźli sposób i inwestycję uda się rozpocząć w 2009 albo 2010 roku.
Estakada pod dachem

Wczoraj GDDKiA pokazała materiały niezbędne do uzyskania od wojewody tzw. decyzji środowiskowej. Bez niej drogowcy nie mogą ubiegać się ani o decyzję lokalizacyjną, ani o pozwolenie na budowę. Dokument określi przebieg trasy od ul. Puławskiej do szosy lubelskiej i wskaże, jak ją zbudować z najmniejszą szkodą dla ludzi i środowiska.

Drogowcy postanowili wydłużyć planowany tunel pod ul. Płaskowicką z 2,2 do 2,6 km. Wlot znajdzie się na wysokości supermarketu Géant i ul. Roentgena, wylot - na wysokości Skarpy Warszawskiej, za ul. Nowoursynowską.

Tunel będzie miał po cztery pasy w każdym kierunku. Najniższy punkt - 12 metrów poniżej poziomu terenu - osiągnie pod al. KEN, gdzie przejdzie pod linią metra (między stacjami Imielin i Natolin).

Drogowcy zaplanowali po jego obu stronach cztery wyrzutnie wydalające spaliny. Każda będzie miała ok. 14 metrów wysokości.

Na zlecenie GDDKiA specjaliści przeanalizowali też puszczenie trasy estakadą nad al. KEN. Kierowca wyjeżdżałby z jednokilometrowego tunelu od strony Puławskiej, dalej wspinał się na 650-metrową przykrytą przezroczystym dachem estakadę - między ul. Braci Wagów i Lanciego - żeby po chwili znowu schować się na 300 metrów pod ziemię, aż do Wilanowa.

- Wariant z estakadą nad al. KEN kosztowałby o jedną czwartą mniej od tunelu głębokiego -mówi Maciej Błach, prezes firmy Mosty Katowice (opracowała dla GDDKiA szczegóły techniczne obu wariantów). - Nie zabezpieczyłby jednak mieszkańców odpowiednio przed hałasem. Większy wydatek na budowę głębokiego tunelu jest w tym wypadku uzasadniony - uważa.
Rospuda w Wawrze?

Po wyjeździe z Ursynowa trasa przetnie dwa obszary cenne ekologicznie. Pierwszy to Dolina Wisły chroniona unijnym programem Natura 2000. To z jego powodu most o długości 1 km nie będzie tak efektowny. Zabraknie na nim pylonów i łuków, bo o nie czasem zabijają się ptaki.

Za Wisłą trasa przejdzie estakadą nad Wałem Miedzeszyńskim i w wykopie pod ul. Patriotów, żeby dotrzeć do Mazowieckiego Parku Krajobrazowego - to drugi cenny teren. W jego sąsiedztwie znajduje się projektowany rezerwat Biały Łęg z jeziorem Torfy.

Drogowcy chcą puścić drogę przez teren parku na ponad dwukilometrowej estakadzie. Czy zgodzą się na to ekolodzy? W nieoficjalnych rozmowach drogowcy przyznają, że z powodu protestów zielonych Mazowiecki Park Krajobrazowy może stać się drugą Rospudą (w sąsiedztwie tej rzeki w Puszczy Augustowskiej miała przebiegać na estakadzie trasa Via Baltica, ale inwestycję zablokowali ekolodzy).

Po interwencjach dyrekcji parku GDDKiA zobowiązała się dobudowy podpór w sposób, który umożliwi zwierzętom swobodne przechodzenie z jednej strony trasy na drugą. Jezdnia ma biec sześć metrów nad poziomem gruntu, a podpory estakady będą rozstawione nie gęściej niż co 50 metrów.

Według szefa mazowieckiej GDDKiA Wojciecha Dąbrowskiego trasa S2 między ul. Puławską a szosą lubelską będzie kosztowała ponad 3 mld zł. Prognozy ruchu do 2030 roku przewidują, że będzie nią jeździło od 80 do 160 tys. pojazdów na dobę.
KONRAD MAJSZYK

Wydają i planują, ale nie budują

Mazowiecka GDDKiA wydała już setki milionów złotych na przygotowania i wykupy gruntów, ale nie rozpoczęła budowy żadnego odcinka obwodnicy. Na przyszły rok dyr. Dąbrowski zapowiada rozpoczęcie prac przybudowie trasy S8 z Konotopy przez Bemowo i Trasę AK do Marek. Drogowcy mają też decyzje lokalizacyjne dla tras: S2 z Konotopy do Puławskiej (pierwszy odcinek południowej obwodnicy) i S7 z Wolicy doAl. Jerozolimskich (odciążenie al. Krakowskiej).

[Kleszczu]

Dokładnie- od lat słyszymy o nowych drogach obwodowych, a mało ich widzimy. Ale ostatnio nasz kraj dostał spore dofinansowanie z UE wiec może coś się ruszy...



BTW: proponuję wydzielic z tego wątku temat Południowa Obwodnica Warszawy, albo zmienić nazwę na Obwodnice Warszawy

[MZ]

Dokładnie- od lat słyszymy o nowych drogach obwodowych, a mało ich widzimy. Ale ostatnio nasz kraj dostał spore dofinansowanie z UE wiec może coś się ruszy.

Same pieniądze to jednak nie wszystko. Przede wszystkim trzeba przekonać do tego okolicznych mieszkańców.

proponuję wydzielic z tego wątku temat Południowa Obwodnica Warszawy, albo zmienić nazwę na Obwodnice Warszawy

Raczej to drugie, bo w sumie to te części składają się na jedną dużą obwodnicę Warszawy.

[Andrzej]

Dokładnie- od lat słyszymy o nowych drogach obwodowych, a mało ich widzimy. Ale ostatnio nasz kraj dostał spore dofinansowanie z UE wiec może coś się ruszy.

Same pieniądze to jednak nie wszystko. Przede wszystkim trzeba przekonać do tego okolicznych mieszkańców.

Przede wszystkim można ich przekonać wykonując dobrą robotę.
I pamiętając także, że na tego typu inwestycjach się nie oszczędza, wybierając gorszy, tańszy projekt.

[Dennis]

Zapomniałem, że w Warszawie tylko o niej można dyskutować.

[cenzura]

[Kleszczu]

Zapomniałem, że w Warszawie tylko o niej można dyskutować.

Przykre. Od dawna Ci to dolega

Daj spokój Dennis

[MeWa]

Awantura o wylotówkę na Gdańsk
Krzysztof Śmietana2007-01-19, ostatnia aktualizacja 2007-01-18 23:42

Gwałtowne protesty mieszkańców i przyrodników przeciw zmienionej trasie nowej wylotówki z Warszawy. Rośnie opóźnienie jej budowy


Po zmianie projektu wylotówka na Gdańsk znajdzie się ok. 20 metrów od nowego domu Wojciecha Napadłka przy ul. Kalinowej Łąki
Fot. Jerzy Gumowski / AG

Wariant wybrany przez drogowców wzburzył całą okolicę. W Radiowie, zachodniej części Bielan, ludzie uważają, że drogę wciska im się bezprawnie. Od kilkudziesięciu lat rezerwowano dla niej pas w pobliżu osiedla Chomiczówka - tędy miała prowadzić tzw. Trasa N-S. Po protestach tamtejszych mieszkańców, którzy założyli stowarzyszenie Chomiczówka przeciw Degradacji, trasę przesunięto bardziej na zachód - właśnie do Radiowa.

- Nie możemy pojąć, dlaczego trasę podrzuca się nam, skoro od tylu lat planowano ją przez Chomiczówkę. Wzdłuż rezerwy pod drogę powstało w ostatnich latach wiele nowych bloków. Ci, którzy tam się sprowadzali, wiedzieli, że kupują mieszkania koło projektowanej trasy ekspresowej - denerwuje się Wojciech Napadłek z ul. Kalinowej Łąki. Narzeka, że trasa ma prowadzić zaledwie 20 m od jego domu. Mieszkańcy wytykają drogowcom, że ostatnio w ogóle nie brali już pod uwagę pierwotnego wariantu trasy. Wysyłają protesty wszędzie, gdzie to możliwe m.in. do ministra środowiska i prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz. Na razie żadnej odpowiedzi nie dostali. - Będziemy protestować do skutku. Jak będzie trzeba, napiszemy też do Strasburga - zapowiada Wojciech Napadłek.

Trasie ostro sprzeciwiają się też mieszkańcy domków jednorodzinnych w Radiowie. - Znam takie osoby, które przeprowadziły się tu z Chomiczówki, bo chciały mieszkać dalej od planowanej drogi. Zbudowały dom i jakież było ich zdziwienie, gdy okazało się, że trasa przyszła za nimi. To przecież jest jakiś absurd. Mam nadzieję, że ktoś to jeszcze powstrzyma - denerwuje się Barbara Fornalczyk z samorządu osiedla Radiowo.

Mieszkańcy mają dodatkowy argument przeciw trasie: w trakcie jej budowy trzeba będzie wyciąć pięć hektarów pobliskiego lasu "Uroczysko Bemowo". W jego obronie stają przyrodnicy. - To byłoby karygodne niszczenie otuliny Puszczy Kampinoskiej - przekonuje Marcin Rejmer z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.

Według Stanisława Dmuchowskiego, zastępcy szefa generalnej dyrekcji dróg na Mazowszu, wariant przez Radiowo okazał się najkorzystniejszy po przeanalizowaniu aż dziesięciu różnych przebiegów trasy. Wygrał ze starą wersją koło Chomiczówki, bo m.in. w pobliżu obecnie planowanej dwupasmówki będzie mieszkać o wiele mniej osób.

Teraz generalna dyrekcja dróg przygotowuje wniosek do wojewody o tzw. decyzję środowiskową. Drogowcy liczą, że zatwierdzi ona proponowany przez nich przebieg ekspresówki. Trasa wiodłaby od rejonu Fortu Bema (tu planowane jest skrzyżowanie z przedłużeniem Trasy AK do autostrady A2) tunelem na wysokości Bemowa, przez Radiowo, a potem skrajem Puszczy Kampinoskiej dotarłaby do Łomianek i istniejącej trasy gdańskiej. - My zaproponowaliśmy ten wariant, ale najkorzystniejszy przebieg ostatecznie wskaże wojewoda - zastrzega Stanisław Dmuchowski. Jego zdaniem z powodu coraz większych kontrowersji, które budzi droga, może to potrwać wiele miesięcy. Jej przebieg niedługo będzie też opiniował minister środowiska.

[ziomal]

wylot - na wysokości Skarpy Warszawskiej, za ul. Nowoursynowską.

I na rowerze nie będzie się jeździć...
Wtedy to już kompletnie nie będzie tego rezerwatu...
Co to się może stać...Oj,żeby nie wypaliło...

[ravenheart]

Dokładnie- od lat słyszymy o nowych drogach obwodowych, a mało ich widzimy. Ale ostatnio nasz kraj dostał spore dofinansowanie z UE wiec może coś się ruszy...

No i ruszyło się! Znowelizowano ustawę "... o szczególnych zasadach przygotowania inwestycji w zakresie dróg publicznych..." ( czy jakoś tak ) w myśl czego wystarczy uprawomocnienie się decyzji lokalizacyjnej aby tereny znajdujące się na trasie planowanej drogi stały sie z mocy prawa własnością Skarbu Państwa lub jednostek samorządu terytorialnego.
Protestujcie sobie dalej mieszkańcy a i tak was wywłaszczą bez czekania na zakończenie negocjacji w sprawie odszkodowań

[Kleszczu]

wylot - na wysokości Skarpy Warszawskiej, za ul. Nowoursynowską.

I na rowerze nie będzie się jeździć...
Wtedy to już kompletnie nie będzie tego rezerwatu...
Co to się może stać...Oj,żeby nie wypaliło...

Protestujcie sobie dalej mieszkańcy a i tak was wywłaszczą bez czekania na zakończenie negocjacji w sprawie odszkodowań

ZTCW to podobne działania mają być chyba prowadzone na AOW

[Kleszczu]

2x4

Mieszkańcy nie chcą dróg szybkiego ruchu pod domami. Ale drogowcy mają już niemal wszystkie zezwolenia i wykupują potrzebne grunty. Zmiana planów jest mało realna.

Protesty związane z planem budowy trasy szybkiego ruchu przez Dolinę Rospudy sprawiają, że aktualne stało się również pytanie o stosunek warszawiaków do także kontrowersyjnej (choć mniej) obwodnicy przez Ursynów, mającej przenosić ruch z zachodu na wschód Polski przez stolicę.

Ciężki ruch pod oknami
Na zlecenie Życia Warszawy Pentor zapytał warszawiaków, którędy powinno przebiegać przedłużenie A2. Ponad 80 proc. badanych uznało, że musi być poprowadzone poza miastem, a tylko 11 proc., że w proponowanym przez rząd wariancie ursynowskim. – To nie będzie żadna droga ekspresowa, tylko normalna autostrada z tranzytowym ruchem ciężkich pojazdów na Wschód – mówi Danuta Cesarska ze stowarzyszenia Ekologiczny Ursynów. – I taką arterię proponuje się pod oknami tysięcy ludzi.

Droga ekspresowa S2 o ośmiu pasach ruchu (w obie strony) ma się zaczynać w Konotopie, czyli tam, dokąd w 2010 roku ma dojść autostrada A2. Potem pobiegnie przez Ursus, Włochy, Ursynów, Wawer do węzła Lubelska, czyli trasy Warszawa - Lublin. Plany Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zakładają, że trasa częściowo zostałaby schowana w tunelu - na terenie Ursynowa.
Przeciwko temu przebiegowi protestują ekolodzy i mieszkańcy. Bezskutecznie. Udało im się uzyskać jedynie to, że GDDKiA rozważa budowę tunelu.

Klamka zapadła
- Układ dróg ekspresowych wynika z rządowych planów dotyczących autostrady A2 - mówi Krzysztof Rytel z Centrum Zrównoważonego Transportu. - Autostrada powinna ominąć Warszawę od południa, a miasto powinno być połączone z nią specjalną odnogą.
- Ten wariant został wybrany jako optymalny - mówi tymczasem Adam Mrugasiewicz z GDDKiA. - I będzie realizowany.
Rządowych planów niezadowolenie warszawiaków nie zmieni. Budowa fragmentu od Konotopy do węzła przy lotnisku Okęcie ma się zakończyć w 2009 roku. Trwają już wykupy gruntów pod drogę. Odcinek przez Ursynów i Wawer z nowym mostem przez Wisłę (od Puławskiej do węzła Lubelska) ma powstać w latach 2009-2013. GDDKiA załatwia teraz urzędowe formalności potrzebne do rozpoczęcia prac. Najszybciej zbudowany zostanie odcinek od Puławskiej do węzła Lotnisko z łącznikiem do Marynarskiej. Pod koniec 2008 roku.