Strona 6 z 8

: 28 lip 2007, 2:16
autor: MeWa
Ale z drugiej strony, gdyby prezydent nie pojechal do Francji i nie oglosil zaloby, to czy by sie nie pojawily glosy oburzenia, ze prezydent tego nie zrobil, ze siedzi w tym swoim palacu z dala od ludzkich problemow, ze odkad zostal wybrany to go nic nie obchodzi? Bo troszke mam wrazenie, ze i tak zle i tak nie dobrze.

Z jednej strony krytykuje sie, ze ktos przeznaczyl pieniadze na odszkodowania (dzialanie pod publike, marnowanie srodkow itp.), a pamietacie reakcje na niefortunna wypowiedz Cimoszewicza jak byl premierem?

Nie chce tutaj bronic Kaczynskiego, bo rzadko kiedy glowna przyczyna takiego postepowania jest altruizm, ale czy sami po czesci nei wymagamy takiego postepowania wladz? MY w sensie spoleczenstwo, a przypomne, ze przekroj forum jest daleki od przekroju polskiego spoleczenstwa...

: 29 lip 2007, 20:13
autor: Tm
MeWa pisze:Ale z drugiej strony, gdyby prezydent nie pojechal do Francji i nie oglosil zaloby, to czy by sie nie pojawily glosy oburzenia, ze prezydent tego nie zrobil, ze siedzi w tym swoim palacu z dala od ludzkich problemow, ze odkad zostal wybrany to go nic nie obchodzi? Bo troszke mam wrazenie, ze i tak zle i tak nie dobrze.
=D> pełna racja, jak podczas katastrofy "Kurska" Putin wolał zostać na Krymie to nie zdobył sobie pochlebnej opinii(za granicą oczywiście, bo w kraju to normalne)

: 04 mar 2012, 19:45
autor: MZ
emyl w wątku na podforum MiK pisze:Zwolennikiem żałoby też nie jestem (odwołane są imprezy, z których utrzymuje się moja rodzina).
:arrow: Owszem, żałoby narodowe są ostatnio ogłaszane znacznie częściej niż kiedyś, ale być może jest to po prostu efekt innych czasów, w których żyjemy. Kiedyś tego typu katastrofy kolejowe (między innymi ta największa, w 1980 roku) nie były czymś, czym społeczeństwo aż tak się emocjonowało. Obieg informacji był inny, więc ludzie nie żyli tym tak, jak teraz. Obecnie mamy internet, całodobowe relacje telewizyjne na żywo, stąd też nawet ktoś, kto po prostu siedzi sobie w domu przed ekranem, jest w stanie przeżywać to niemal tak samo, jak naoczni obserwatorzy. Kiedyś oczywiście tego nie było, więc być może i żałoby nie ogłaszano tak często, bo dla większości osób był to tylko "jakiś wypadek, gdzieś daleko".

Inny argument: codziennie na drogach ginie w sumie wiele osób, a żałoby się po nich nie ogłasza. Tak, to też prawda, ale z drugiej strony - choć brzmi to nieco brutalnie - wypadki drogowe po prostu nam spowszedniały. Katastrofy kolejowe nie zdarzają się natomiast tak często (przynajmniej tak tragiczne w skutkach, jak wczorajsza), więc i opinia społeczna inaczej do tego podchodzi. O tym wypadku mówi się od niemal doby praktycznie non stop, a o wypadkach drogowych (jeśli pojedyncze z nich nie są równie tragiczne) pojawiają się zazwyczaj tylko lakoniczne wzmianki. I być może właśnie to sprawia, że jest coś w rodzaju "presji społecznej" (choć może nie w sposób bezpośredni) w celu ogłoszenia żałoby.

Jak słusznie ktoś zauważył, żałoba tylko na terenie województwa śląskiego nie ma uzasadnienia (bo jedynym związkiem jest tylko miejsce katastrofy - i to też na obrzeżach). Pociągami jechali ludzie z całego kraju (w przeciwieństwie na przykład do wypadku busa koło Nowego Miasta nad Pilicą, gdzie byli to tylko mieszkańcy tego regionu). Katastrofą kolejową pod Szczekocinami żyje (dzięki bezpośrednim relacjom w mediach) praktycznie cała Polska, dlatego też żałoba ogólnonarodowa wydaje się uzasadniona.

Nie ma chyba żadnych sankcji za nieprzestrzeganie żałoby narodowej. To bardziej kwestia sumienia i chęci uszanowania ofiar. To tak samo, jak po śmierci kogoś bliskiego. Jedni będą przez miesiąc się zamartwiali, a inni trzy dni po pogrzebie pójdą na dyskotekę. W obecnej sytuacji nie jestem tak naprawdę przekonany do żadnego rozwiązania. Decyzja będzie należeć oczywiście do prezydenta. I tak jedni będą narzekać w przypadku wprowadzenia żałoby, a inni w przypadku niewprowadzenia jej.

Swoją drogą, chciałbym tu przeczytać opinię na ten temat kogoś, kto na przykład studiuje lub studiował socjologię i być może mógłby coś ciekawego dodać.

: 04 mar 2012, 20:00
autor: Premo
Ile obecnie osób musi umrzeć w jednym miejscu żeby ogłosić żałobę narodową?

: 04 mar 2012, 20:05
autor: Pawel_
Nie narzekaj. Wypadek, tragiczny wypadek, jakby nie było. Czyż nie?

: 04 mar 2012, 20:47
autor: KwZ
Wypadek owszem zdarzył się. Ale żałoby nie powinno być - wypadki się zdarzają.

: 04 mar 2012, 20:55
autor: Pawel_
Kiedy, w jakich okolicznościach, powinna być ogłoszona żałoba? :-k

: 04 mar 2012, 21:09
autor: KwZ
W poważniejszych. Jednoznacznej reguły nie ma i tworzyć jej niepodobna. A nawet można powiedzieć, że w podobnej wielkości katastrofach w ostatnich latach też ogłaszano żałobę narodową.

: 04 mar 2012, 21:10
autor: Daniel_FCB
Pawel_ pisze:Kiedy, w jakich okolicznościach, powinna być ogłoszona żałoba? :-k
W momentach ważnych dla (jak sama nazwa wskazuje) narodu. Śmierć dwóch prezydentów (Kaczyńskiego i Kaczorowskiego) na ten przykład.

: 04 mar 2012, 21:22
autor: Premo
KwZ pisze:Jednoznacznej reguły nie ma i tworzyć jej niepodobna.
Żałoba narodowa straciła swój charakter. Bo do jej ogłoszenia wystarczało żeby kilkunastu-kilkudziesieciu ludzi zginęło w jednym miejscu. Oczywiście zaraz zaczną się medialne akcje "pomocy dla ofiar wypadku". O mniejszych wypadkach się nie mówi. DLa rodzin to jednak taka sama tragedia. A jedyna pomocą od państwa zazwyczaj jest tylko zasiłek pogrzebowy

: 04 mar 2012, 22:20
autor: MZ
:arrow: Tak czy inaczej, żałoba jednak została ogłoszona. Na dwa dni.
Onet.pl pisze:Katastrofa kolejowa. Bronisław Komorowski ogłasza żałobę narodową

dzisiaj, 19:07 RZ / PAP

Prezydent Bronisław Komorowski ogłosił w dniach 5-6 marca żałobę narodową po katastrofie kolejowej pod Szczekocinami, w której zginęło 16 osób - poinformowała wieczorem Kancelaria Prezydenta. W czasie żałoby flagi państwowe na gmachach publicznych zostają opuszczone do połowy masztu; odwoływane są imprezy masowe, rozrywkowe, koncerty i imprezy sportowe.

Szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek powiedziała że prezydent w niedzielę podpisał rozporządzenie w sprawie wprowadzenia w dniach 5-6 marca na terytorium Polski żałoby narodowej. (...)

: 05 mar 2012, 0:57
autor: MisiekK
Pawel_ pisze:Kiedy, w jakich okolicznościach, powinna być ogłoszona żałoba? :-k
W okresie międzywojennym żałobę narodową ogłoszono 4 razy, w niesławnym PRL - też 4 razy. To mają być wyjątkowe okoliczności.
Onet.pl pisze:Szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek powiedziała że prezydent w niedzielę podpisał rozporządzenie w sprawie wprowadzenia w dniach 5-6 marca na terytorium Polski żałoby narodowej. (...)
Zawsze myślałem, że prezydent wydaje dekrety, a nie rozporządzenia...

: 05 mar 2012, 1:01
autor: MeWa
MisiekK pisze:
Onet.pl pisze:Szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek powiedziała że prezydent w niedzielę podpisał rozporządzenie w sprawie wprowadzenia w dniach 5-6 marca na terytorium Polski żałoby narodowej. (...)
Zawsze myślałem, że prezydent wydaje dekrety, a nie rozporządzenia...
Ale to nie w Polsce, u nas prezydent wydaje rozporządzenia.

: 05 mar 2012, 18:15
autor: michael112
Dekretów w naszym prawie już chyba nie ma. Moim zdaniem to dobrze, bo mi się kojarzyły z niedemokratycznym ustrojem (tak tak, IIRP po zamachu majowym to też nie do końca była demokracja, tylko raczej autorytaryzm - przynajmniej tak mnie uczono na historii).
A co do żałób, to mi się wydaje że Komorowski i tak jest bardziej oszczędny w tej sprawie niż Kaczyński. Ten drugi - gdyby był prezydentem - z pewnością odpaliłby żałobę np. po wypadku busa w Nowym Mieście nad Pilicą.

: 05 mar 2012, 23:23
autor: MisiekK
michael112 pisze:Dekretów w naszym prawie już chyba nie ma. Moim zdaniem to dobrze, bo mi się kojarzyły z niedemokratycznym ustrojem.
Ciekawe - w wielu państwach nadal istnieją i nikomu się nie kojarzą negatywnie. Poza tym podział na dekrety i rozporządzenia daje pewien porządek w prawie. Od rozporządzeń jest rząd, a od dekretów prezydent.