Fikander pisze:Łukasz pisze:127 to też połączenie Bankowego, a więc i ciągu Al.Solidarności,
z Dw.Zachodnim i Al.Jerozolimskimi
No dobra, to było prawie śmieszne, niemniej jednak frekwencja w tym 127 mówi sama za siebie.
Na razie to do bycia guru komunikacyjnym Ci jeszcze dużo brakuje.
Ja tym jeżdżę i dla mnie jest potrzebna taka relacja i zawsze była.
Być może wynika to z nieznajomości sieci przez ludzi, ale z Ochoty
na Pragę tędy jest najszybciej.
Fikander pisze:
Łukasz pisze:Bo wcale nikt nie potrzebuje jeździć z Targówka na Rakowiec.
Ludzie zapewne potrzebują też jeździć z Targówka na Chomiczówkę, ale to nie znaczy, że jest potrzeba istnienia bezpośredniej linii w tej relacji.
Jest potrzebna i żadne kretyńskie docinki tego nie zmienią.
Zawsze była potrzebna, nigdy 512 nie jeździło puste,
czasami po prostu zamiast sytuacji "nie da się wejść" była
"zajęte są wszystkie miejsca siedzące".
Fikander pisze:
Łukasz pisze:
176 do Pl.Hallera daje to, że z Centrum do Choszczówki można dojechać z jedną przesiadką. Wy za wszelką cenę chcecie dwie, bo to już trzecia strefa.
25 do Budowlanej, litości.
25 jest z gumy, wynalazco.
25 na pewno nie przy takiej częstotliwości.
Teraz chociaż jest 21 do Pl.Hallera.
Poza tym (nie wiem, może nie wiesz, nie zauważasz lub nie chcesz wiedzieć)
z Pl.Hallera jeżdżą choćby 174 na Świętokrzyską i 101 do Politechniki
(niedługo ponoć na Spartańską, a więc Mokotów), a do Dw.Wileńskiego
też jest troszkę bliżej niż do Budowlanej.
Duże osiedle nie może być dobrym punktem końcowym dla linii peryferyjnych,
chyba że już całkowicie zapominamy o komforcie podróżowania, tylko patrzymy,
jak tu by było fajnie coś pozmieniać, żeby nie dało się jeździć bezpośrednio,
tylko żeby ludkowie się przesiadali 10 razy w drodze do pracy.
Fikander pisze:
Łukasz pisze:Pl.Bankowego z Dw.Zachodnim też by się jakieś przydalo (kiedyś było tu jeszcze 128 i 508).
I wszystko jeździło puste jak bęben. Relacja skrętna pn-zach na rondzie Dmowskiego nie ma sensu i racji bytu.
Każda relacja w ścisłym Centrum, zwłaszcza, jak niedaleko są ważne punkty
(takie jak Dw.Wileński, czy Pl.Zawiszy) ma racje bytu.
Niektóre relacje upadają tylko i wyłącznie ze względu na niską częstotliwość
i alternatywę. Ale jak jadę wieczorem z Ochoty na Pragę (Ośrodek Informatyki PKP),
to jadę 127, ewentualnie teraz 158 (dobrze swoją drogą, że ktoś pomyślał i 158 ma NŻ w Alejach).