Przenosiny Supersamu

Moderatorzy: Poc Vocem, Dantte

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 13 kwie 2006, 0:37

ja myślę, żed McD nie wierzył tak naprawdę, że ktoś to może zamknąć...
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8620
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 13 kwie 2006, 9:17

MeWa pisze:ja myślę, żed McD nie wierzył tak naprawdę, że ktoś to może zamknąć...
:arrow: No to już chyba uwierzyli. Jeśli uda im się uzyskać odszkodowanie od spółdzielców z Supersamu, to za te pieniądze kupią lub postawią gdzieś w pobliżu jakiś inny budynek.

Awatar użytkownika
Mahony2109
Posty: 327
Rejestracja: 16 gru 2005, 20:42
Lokalizacja: Piaseczno City

Post autor: Mahony2109 » 13 kwie 2006, 12:23

MZ pisze:Jeśli uda im się uzyskać odszkodowanie od spółdzielców z Supersamu, to za te pieniądze kupią lub postawią gdzieś w pobliżu jakiś inny budynek.
Jeśli? A słyszałeś kiedyś, żeby wielki koncern przegrał z małą firemką? Spółdzielcy nie mają szans... Inna rzecz, że powinni się z tym liczyć i jak chcą rozwalić jeden z niewielu ciekawych budynków, to ja mam osobiście nadzieję, że McD ich puści z torbami. Po raz pierwszy kibicuję wielkiemu koncernowi...

Pzdr.

Awatar użytkownika
Paweł_K
Taki ligowy Bełchatów
Posty: 5298
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:12
Lokalizacja: W-wa Gocławek (HQ)
Kontakt:

Post autor: Paweł_K » 13 kwie 2006, 12:29

Mahony2109 pisze:A słyszałeś kiedyś, żeby wielki koncern przegrał z małą firemką?
Dokładnie tak, wynajmą prawników, którzy będą drążyć, drążyć i drążyć, aż wreszcie czyjaś głowa poleci (ot choćby nierzetelnego eksperta budowlanego)
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8620
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 14 kwie 2006, 8:53

pk45 pisze:Dokładnie tak, wynajmą prawników, którzy będą drążyć, drążyć i drążyć, aż wreszcie czyjaś głowa poleci (ot choćby nierzetelnego eksperta budowlanego)
:arrow: No właśnie przede wszystkim od tych ekspertów trzeba byłoby zacząć śledztwo.

[ Dodano: 2006-04-25, 08:45 ]
Historii ciąg dalszy:
ŻW pisze:SuperSam własnością Politechniki?

Kultowy niegdyś market spożywczy być może ocaleje! Wprawdzie nie w całości, bo to niemożliwe, ale w znacznej części. I w innym miejscu.


Sklep przy ul. Puławskiej jest nieczynny od dwóch tygodni. Został zamknięty, ponieważ jego stan techniczny nie pozwalał na dalsze funkcjonowanie. Stwierdził to w szczegółowej ekspertyzie prof. Kazimierz Szulborski z Politechniki Warszawskiej, a potwierdził Jacek Laskowski, szef Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Laskowski zabronił korzystać z obiektu, a Spółdzielnia Spożywców SuperSam, właściciel sklepu, zastosowała się do polecenia.

Budynek, choć jest w katastrofalnym stanie i musi zostać rozebrany, ma bardzo dużą wartość architektoniczną. Zaraz po otwarciu, na początku lat 60., otrzymał nagrodę na Biennale w Sao Paolo. Remont gmachu jest w praktyce niemożliwy, ale być może SuperSam choć częściowo uda się uratować.

­ Zaproponujemy Politechnice Warszawskiej przekazanie całej dokumentacji technicznej i projektowej budynku, tak by uczelnia mogła go odbudować i by np. mógł jej służyć do celów dydaktycznych, choćby jako duża sala wykładowa ­ tłumaczy Grzegorz Majewski, szef Spółdzielni SuperSam. – Nie chcemy, by ten piękny kiedyś budynek definitywnie przeszedł do historii, zniknął z mapy Warszawy. Ale wiemy, że jego całkowite odtworzenie jest niemożliwe.

Można za to zbudować replikę, wykorzystując część oryginalnych elementów elewacji lub wnętrza. Politechnika Warszawska na razie ostrożnie podchodzi do propozycji spółdzielni. Rzecznik uczelni Ewa Chybińska nie wyklucza, że politechnika będzie zainteresowana przejęciem dokumentacji SuperSamu. Jej zdaniem jednak trudno w tej chwili przesądzić, czy i ewentualnie gdzie, a także w jakim celu, na terenie uczelni miałaby powstać kopia pawilonu handlowego.

W miejscu, gdzie dzisiaj stoi jeszcze SuperSam, w ciągu trzech-czterech lat ma powstać kilkupiętrowy biurowiec. Znajdzie się tu także miejsce na sklep spożywczy.

Data: 2006-04-25; MHAD

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 26 kwie 2006, 1:15

Obrazek
WARSZAWA
ZAMIAST HALI - NOWOCZESNY BUDYNEK

Supersam nie do remontu


Eksperci i władze spółdzielni twierdzą, że Supersamu przy pl. Unii Lubelskiej nie można wyremontować. To odpowiedź na pisma obrońców obiektu

Obrazek
Supersam jest zamknięty od 10 kwietnia. Żaden z 200 pracowników nie został zwolniony
(c) DARIUSZ GOLIK

Oświadczenie podpisał architekt Kazimierz Szulborski, który kierował zespołem kontrolującym budynek. W piśmie czytamy m.in., że remont, który miałby usunąć nieprawidłowości (tego domaga się Państwowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego), oznacza tak naprawdę rozbiórkę hali.

Przedstawiciele Spółdzielni Spożywców Supersam dodają, że w wyniku rekonstrukcji powstałby zupełnie nowy budynek. A odbudowa trwałaby co najmniej 2 - 3 lata i pochłonęła kilkadziesiąt milionów złotych.

Władze spółdzielni są gotowe nieodpłatnie przekazać obrońcom Supersamu dokumentację projektową obiektu oraz maksymalnie wiele oryginalnych elementów hali po jej rozbiórce. Będzie je można wykorzystać do rekonstrukcji budynku.

Ostateczna decyzja o likwidacji hali zapadnie w ciągu najbliższych dni. Spółdzielcy czekają teraz na wyznaczenie przez miasto lokalizacji zastępczej dla tymczasowego obiektu. Docelowo planują wybudowanie domu handlowego przy pl. Unii. Projekt budynku będzie wyłoniony w międzynarodowym konkursie architektonicznym z udziałem SARP.

mgc
to im się udało :grin: ](*,) Mają poczucie humoru w tym zarządzie ;)
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8620
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 26 kwie 2006, 9:46

GW pisze:Władze spółdzielni są gotowe nieodpłatnie przekazać obrońcom Supersamu dokumentację projektową obiektu oraz maksymalnie wiele oryginalnych elementów hali po jej rozbiórce.
:arrow: Bardzo śmieszne. Pewnie wszyscy złomiarze z okolicy przyjdą po oryginalne elementy.

Awatar użytkownika
przemo
Posty: 14
Rejestracja: 24 maja 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: przemo » 01 cze 2006, 9:12

teraz myśli się o rotundzie ale są jeszcze kina z tego okresu tez można tam postawić multipleksy albo coś innego "lepszego" od obecnych obiektów.
:-#
następna stacja: "Chrzanów"

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 05 cze 2006, 15:12

Jakoś wirtualne postawienie obiektu by mni enie zadowalało - to nie to samo, co zobaczyć prawdziwy obiekt...

Obrazek
WARSZAWA
SUPERSAM Przeprowadzka na Siekierki

Stara hala eksponatem

Supersam z pl. Unii Lubelskiej może być przeniesiony do Warszawskiego Parku Technologicznego, który ma powstać na Siekierkach

Obrazek
Supersam z 1962 r. został zamknięty w kwietniu na wniosek Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego
(c) DARIUSZ GOLIK

Jednym z zadań Parku będzie prezentowanie unikatowych rozwiązań technologicznych, a do takich należy konstrukcja hali Supersamu. - Mamy pełną dokumentację. Do odtworzenia hali wykorzystalibyśmy elementy ocalałe z rozbiórki obiektu - mówi Grzegorz Majewski, prezes Spółdzielni Spożywców Supersam.

Wiadomo, że rektorowi Politechniki pomysł lokalizacji Supersamu spodobał się. - Ale to nie oznacza jeszcze zgody na przeniesienie hali na Siekierki - zastrzega Ewa Chybińska, rzecznik Politechniki Warszawskiej. - Trzeba najpierw ocenić, czy obiekt da się zrekonstruować. Konieczna jest też analiza przydatności takiej hali w Parku Technologicznym.

- A może lepszym rozwiązaniem byłoby stworzenie modelu wirtualnego z pełną dokumentacją - zastanawia się wiceprezes warszawskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich Grzegorz Buczek. Jego zdaniem wierne odtworzenie hali może być trudne. - Nie uda się zachować wszystkich części hali, wielu materiałów nie da się dzisiaj odtworzyć w takiej samej technologii jak przed 40 laty. Istnieje więc obawa pewnego zafałszowania tego fenomenu myśli technicznej - wylicza.

W miejsce rozebranej hali spółdzielcy wraz z firmą Juvenes i BBinvestment planują wybudowanie siedmiopiętrowego budynku handlowo-biurowego. Ma powstać za 2 - 3 lata. Dlatego spółdzielcy starają się o lokalizację pod tymczasową halę. Na pracę czeka ponad 200 pracowników zatrudnionych w Supersamie.

- Spółdzielcy starają się o ok. 10 tys. mkw. gruntu przy Dworcu Południowym - potwierdza naczelnik Wydziału Architektury na Mokotowie Maria Schirmer. - Trwają ostatnie uzgodnienia z ZDM, w ciągu kilkunastu dni warunki zabudowy powinny być wydane.

Spółdzielcy twierdzą, że postawią obiekt w 2 - 3 miesiące.

MONIKA GÓRECKA-CZURYŁŁO
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10151
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23
Lokalizacja: OX11

Post autor: JacekM » 05 cze 2006, 18:55

jasne jasne
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8620
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 18 sie 2006, 8:56

:arrow: A jednak coś si ruszyło:
ŻW pisze:Supersam zabytkiem?

Konserwator rozpoczął procedurę wpisywania obiektu do rejestru


Obrońcy kultowego niegdyś sklepu triumfują. Być może Supersam ocaleje w miejscu, gdzie stoi od 1962 roku. Ale to oznacza zwolnienie części pracowników sklepu.

Zastępca wojewódzkiego konserwatora zabytków Maciej Czeredys poinformował Spółdzielnię Spożywców Supersam, która jest właścicielem pawilonu przy pl. Unii Lubelskiej, że rozpoczyna oficjalne urzędowe postępowanie. Jego celem jest wpisanie do rejestru zabytków budynku sklepu.

Konserwator uważa, że Supersam jest obiektem architektonicznie wartościowym i powinien być chroniony. Jeśli znajdzie się w rejestrze, nie będzie go można rozebrać i przenieść w inne miejsce, a takie plany ma spółdzielnia.

Urzędnik kontra ludzie

Tymczasem przeciwko planom konserwatora protestują pracownicy spółdzielni. Wczoraj zanieśli petycje do wojewody mazowieckiego Tomasza Kozińskiego oraz p.o. prezydenta Warszawy Kazimierza Marcinkiewicza. Napisali w nich, m.in. że działania konserwatora mogą doprowadzić do bankructwa spółdzielni. Nie ma ona bowiem pieniędzy na to, by stary zniszczony budynek utrzymywać, a co więcej gruntownie go wyremontować. Byłoby to niezbędne, jeśli znalazłby się on w ewidencji gmachów objętych konserwatorską ochroną.

To ruina

Czy jednak Supersam zostanie wpisany do rejestru zabytków? Dzisiaj nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Zdaniem konserwatora, jest taka szansa, zdaniem spółdzielni – nie.

– Budynek Supersamu, który 40 lat temu bez wątpienia był architektoniczną perłą, powstał jako obiekt tymczasowy. Z góry zakładano, że zostanie rozebrany – tłumaczy Grzegorz Majewski, szef Spółdzielni Spożywców Supersam. – Dzisiaj, mimo naszych wieloletnich starań konserwacyjnych, stan techniczny budynku jest katastrofalny. Przywrócenie go do stanu używalności oznaczałoby w praktyce całkowite odbudowanie. Na to nas nie stać – dodaje Majewski.

Za tydzień budynek obejrzy specjalna komisja konserwatorska. Dopiero potem będzie można spodziewać się bardziej konkretnych deklaracji, na ile realne jest obecnie wpisanie Supersamu do rejestru zabytków. Nieoficjalnie wiadomo, że konserwatorowi bardzo na tym zależy.

Wczoraj w Ratuszu pracowników spółdzielni przyjął p.o. prezydenta Warszawy Kazimierz Marcinkiewicz. Obiecał, że prześwietli sprawę i w razie potrzeby będzie interweniował u konserwatora, by rozpadającego się gmachu do rejestru jednak nie wpisywać. I tym samym można by było go przenieść na tereny Politechniki Warszawskiej na Ursynowie, gdzie planowana jest rekonstrukcja gmachu, m.in. za pieniądze z Unii Europejskiej.

Biurowiec w planach

Supersam jest zamknięty od kwietnia, kiedy powiatowy inspektor nadzoru budowlanego wydał decyzję o wstrzymaniu użytkowania sklepu ze względu na zagrożenie zawalenia się. W miejscu, gdzie dziś stoi obiekt, właściciel terenu Spółdzielnia Supersam planuje budowę biurowca z miejscem na handel oraz salą widowiskowo-koncertową. Nowy gmach ma powstać w ciągu trzech, czterech lat.

Data: 2006-08-18; MARCIN HADAJ

Dennis
Posty: 2346
Rejestracja: 09 sty 2006, 15:25
Lokalizacja: Bemowo niegdyś

Post autor: Dennis » 18 sie 2006, 9:00

Brawo Pan Konserwator =D> Tylko, żeby kazio jednak nie dał rady "się wykazać" i uczynić kolejnej szkody miastu #-o

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26836
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 18 sie 2006, 9:15

Brawo jak brawo. Utrzymanie zabytków kosztuje, ale do tego to już się Konserwator nie dokłada... w rezultacie zabytki niszczeją i się rozlatują, a potem w świetle prawa już je się rozbiera. :neutral:
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8620
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 18 sie 2006, 9:31

inż. Glonojad pisze:Brawo jak brawo. Utrzymanie zabytków kosztuje, ale do tego to już się Konserwator nie dokłada... w rezultacie zabytki niszczeją i się rozlatują, a potem w świetle prawa już je się rozbiera.
:arrow: Ale po całym tym zamieszaniu Supersamu chyba nie rozbiorą.

Dennis
Posty: 2346
Rejestracja: 09 sty 2006, 15:25
Lokalizacja: Bemowo niegdyś

Post autor: Dennis » 18 sie 2006, 9:31

inż. Glonojad pisze:Brawo jak brawo. Utrzymanie zabytków kosztuje, ale do tego to już się Konserwator nie dokłada... w rezultacie zabytki niszczeją i się rozlatują, a potem w świetle prawa już je się rozbiera. :neutral:
Dla mnie jest oczywiste, że w momencie rozpoczęcia procedury wpisywania danego obiektu do rejestru zabytków, miasto już powinno zacząć finansowo wspierać właściciela. Zaś w przypadku osiągnięcia finalnego efektu, miasto powinno rzetelnie dokładać się do remontu. Nie można zostawić ludzi samymi sobie w obliczu nałożenia na nich tak ciężkiego obowiazku, jak remont zabytku :!:

ODPOWIEDZ