Oczywiście, że tak. Albo mamy przystanki mrozowe całą zimę, albo w ogóle.Szeregowy_Równoległy pisze:Wielkie halo, bo jest mróz. Cytując klasyka: jak jest zima to musi być zimno, takie jest odwieczne prawo natury. Nie rozpoczęła się wojna, nie ma klęski żywiołowej, wiec jedynym sensownym wytłumaczeniem jest populizm.
Dodatkowe przystanki podczas mrozĂłw
Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Czyli w ramach akcji, mającej na celu skrócenie czasu oczekiwania na przystankach, pasażer czekający na Żabie na 527 na Skarbka poczeka sobie dłużej? Rozumiem, że od przedłużonego oczekiwania w ramach akcji nie występują choroby związane z wyziębieniem organizmu, a oczekiwanie jest przyjemniejsze, bo wiemy, że marzniemy, żeby inni mieli lepiej?Websterek pisze: Dziś jak jechałem to odcinek Dw. GdańskiR. Żaba ok. 8 - 7 min.
Teraz mamy -7 i autobusy mają się zatrzymywac na przystankach, w poniedzialek bylo -11 i się nie zatrzymywały. Aby taka akcja miala sens to musi byc coś stalego w stylu, prognoza na dany dzień zapowiada mniej niz -10 stopni to dyspozytorzy mają dać karteczki do autobusow i te sie tego dna zatrzymuja na przystankach, nastepnego dnia jest cieplej to już nie.
A teraz mamy sytuację że cos co jest spoźnione o 2 dni juz nie daje tego co mialo dawać.
Jeśli natomiast załozymy że nawet mróz -5 stopni jest tak wyjątkowy że trzeba robic reorganizacje linii przyspieszonych to ja prosilbym tez u uwzglednienie letnich dni o temperaturze powyżej 30 stopni oraz gwaltownych burz i opadow bo obie te sytuacje stanowią wieksze zagrożenie dla zdrowia ludzi niz typowa zimowa temperatura.
A teraz mamy sytuację że cos co jest spoźnione o 2 dni juz nie daje tego co mialo dawać.
Jeśli natomiast załozymy że nawet mróz -5 stopni jest tak wyjątkowy że trzeba robic reorganizacje linii przyspieszonych to ja prosilbym tez u uwzglednienie letnich dni o temperaturze powyżej 30 stopni oraz gwaltownych burz i opadow bo obie te sytuacje stanowią wieksze zagrożenie dla zdrowia ludzi niz typowa zimowa temperatura.
Co nie znaczy, że jest to w ogóle niemożliwe. Zwłaszcza teraz, gdy wszystko można załatwić jednym mailem.SP45-166 pisze:Moim skromnym to zmyślasz aż głowa mała. KAŻDY kto pracuje za kółkiem w tym mieście wie że pochwałę dostać jest niemal imposible.
[ Dodano: Sro 07 Sty, 2009 21:24 ]
Gdy jest zimno, zawsze można pójść piechotą z jeden lub dwa przystanki i jest od razu cieplej. Sam ten sposób nieraz stosuję i u mnie się sprawdza. Czasem aż za bardzo.Nazgul pisze:Oczywiście, że tak. Albo mamy przystanki mrozowe całą zimę, albo w ogóle.

- Solaris
- Posty: 534
- Rejestracja: 04 sie 2007, 11:08
- Lokalizacja: R-10 - Solaris Urbino 18 Electric IVG
Drogie moje dzieci (tak dzieci, ponieważ ich jest tu znakomita większość), raptem parę dni temperatura w ciągu dnia spada do -10 (odczuwalna, powiedzmy -15), a już jest panika. Pasażerowie marzną i dlatego trzeba robić akcję zatrzymywania się wszystkiego, na wszystkich przystankach.
Teraz to są pseudo zimy. Kiedyś taka temperatura była normą od połowy listopada, do końca lutego lub nawet połowy marca (szacunkowo) I nikt z tego powodu nie ogłaszał klęski żywiołowej. Mam tylko nadzieję, że jeszcze kiedyś zaznam prawdziwej zimy, a nie jak to już zauważyłem, parodii jej. Choć może przez wzgląd na was, może lepiej żeby nie było takiej zimy. Jeszcze szok (że taka zima jest możliwa) by was zabił.
Teraz to są pseudo zimy. Kiedyś taka temperatura była normą od połowy listopada, do końca lutego lub nawet połowy marca (szacunkowo) I nikt z tego powodu nie ogłaszał klęski żywiołowej. Mam tylko nadzieję, że jeszcze kiedyś zaznam prawdziwej zimy, a nie jak to już zauważyłem, parodii jej. Choć może przez wzgląd na was, może lepiej żeby nie było takiej zimy. Jeszcze szok (że taka zima jest możliwa) by was zabił.
Temperatura spada do ponad -20, a odczuwalna pewnie jeszcze ładniej, więc proszę nie kręcićSolaris pisze:raptem parę dni temperatura w ciągu dnia spada do -10 (odczuwalna, powiedzmy -15)

Akcja zatrzymywania się 4XX i 5XX na wszystkich przystankach istotnie jest głupotą.Solaris pisze:Pasażerowie marzną i dlatego trzeba robić akcję zatrzymywania się wszystkiego, na wszystkich przystankach.
O tak, będzie fajnie - mróz szczypie, trzęsiesz się z zimna i nie pragniesz niczego więcej oprócz gorącej herbaty - to jest to, czego potrzebujemy w mieście (nie działającą jak należy komunikację pomijam)Solaris pisze:Mam tylko nadzieję, że jeszcze kiedyś zaznam prawdziwej zimy, a nie jak to już zauważyłem, parodii jej.

- Solaris
- Posty: 534
- Rejestracja: 04 sie 2007, 11:08
- Lokalizacja: R-10 - Solaris Urbino 18 Electric IVG
Zabrzmi to może jak parodia, choć to prawda, ale tak było zdrowiej.BJ.2052 pisze:O tak, będzie fajnie - mróz szczypie, trzęsiesz się z zimna i nie pragniesz niczego więcej oprócz gorącej herbaty
To niech zarząd MZA, w ramach oszczędności, zwolni jeszcze więcej ludzi, a pewnie będzie lepiej. Przecież na sobie nie mogą oszczędzać, bez nich zawali się cała komunikacja. Ale to nie miejsce na taką dyskusję. Tak więc koniec OT.BJ.2052 pisze:(nie działającą jak należy komunikację pomijam)

No i mamy kolejny paradoks. Na wszystkich przystankach, czyli tych dla linii nocnych też? Przecież to już jakaś paranoja.
A ekipa TVN to chyba celowo ustawiła się na takim przystanku, żeby udowodnić swoją tezę

teoretycznie kierowcy zatrzymywac sie powinni, ale tutaj TVN przesadzil. chcieli zatrzymac 510-ke 3 przystanki przed Centralnym, a obok tramwaje jezdza co 60sek w szczycie. nikt normalny tam nie bedzie czekac na autobus...A ekipa TVN to chyba celowo ustawiła się na takim przystanku, żeby udowodnić swoją tezę :-

M-1 507 509 N22+N72
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27762
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
BREDNIE. Trochę statystyki. Liczba dni ze średnią temperaturą dobową <-5 oraz liczba dni, w których zanotowano chwilową temperaturę poniżej -10, w miesiącu listopadzie.Solaris pisze:Drogie moje dzieci (tak dzieci, ponieważ ich jest tu znakomita większość), raptem parę dni temperatura w ciągu dnia spada do -10 (odczuwalna, powiedzmy -15), a już jest panika. Pasażerowie marzną i dlatego trzeba robić akcję zatrzymywania się wszystkiego, na wszystkich przystankach.
Teraz to są pseudo zimy. Kiedyś taka temperatura była normą od połowy listopada, do końca lutego lub nawet połowy marca (szacunkowo)
1973: 4, 2.
1974: 0, 0.
1975: 3, 2.
1976: 0, 0.
1977: 0, 0.
1978: 0, 0.
1979: 1, 1.
1980: 1, 1.
1981: 0, 0.
1982: 0, 0.
1983: 1, 1.
1984: 0, 0.
1985: 2, 0.
1986: 0, 0.
1987: 0, 0.
1988: 2, 1.
1989: 3, 3.
1990: 0, 0.
1991: 0, 0.
1992: 0, 0.
1993: 11, 9.
1994: 0, 0.
1995: 0, 0.
1996: 0, 0.
1997: 0, 0.
1998: 4, 7.
1999: 1, 0.
2000: 0, 0.
2001: 0, 0.
2002: 0, 0.
2003: 0, 0.
2004: 0, 1.
2005: ? - dane niekompletne.
2006: 0, 0.
2007: 0, 0.
2008: 0, 0.
Aha, jeszcze marce. W skrócie - od 1973 było 41 dni marcowych, w których temperatura osiągnęła -10 stopni lub mniej. Znakiem globalnego ocieplenia niewątpliwie jest fakt, że 1/4 (konkretniej 10) z nich wystąpiła w roku... 2006. Drugim równie rekordowym rokiem był 1987. Wcześniej - pojedyncze przypadki, a nie żadna norma.
Proszę moderatorów o przeniesienie do klimatycznego, może skończę czytać te bzdury pt. "kiedyś to były zimy".
źródło tak BTW

the only thing that closes quicker than our caskets be the factories
Może daruj sobie obrażanie z łaski swojejSP45-166 pisze:ROTFL... Ty byś się nadawał do ekipy propagandowej Jerzego Urbana w rządzie Jaruzela.
te twoje:
"jak wspaniale jeździ"
"jaki dobry kierowca"
"chciała napisać pochwałę"
Nawet E. Gierek takiej propagandy sukcesu nie robił (on to przynajmniej pewne podstawy miał, ty żadnych).
Moim skromnym to zmyślasz aż głowa mała. KAŻDY kto pracuje za kółkiem w tym mieście wie że pochwałę dostać jest niemal imposible. Pracuję za kółkiem już dobre 1,5 roku, niejednej osobie uratowałem skórę, czekałem na bienących z drugiego końca skrzyżowania, tłumaczyłem karkołomne dojazdy, i nadganiałem czas by zdążyli na ostatni PKS do swojej wsi... nieraz dokonywałem "cudów" wyprzedzając w korkach po 3 czy nawet 4 brygady (gdy inni mieli -60 czy -80 ja miałem -10). I żadnej pochwały nigdy nie było. Często ludzie biegnąc spory kawałek i widząc że autobus ponownie się zatrzymał nawet nie wpadną na to by iśc do kierowcy i mu podziękować za wyświadczoną uprzejmość. Ciekawe że tobie się takie przypadki trafiają często, szczególnie że na 1/4 etatu pracujesz (circa 5 dni w miesiącu). Ja robię praktycznie cały co miesiąc i jakoś patrz nie zdarzyło mi się. A skargi nigdy na mnie nie było, czyli raczej nie jeżdżę przy tym jak wariat wykorzystując głowę do jazdy a nie tylko i wyłącznie ciężką nogę.
Dziś choćby jadąc PT ok. 6 rano na kraniec Ursus zabrałem zmarzniętego emeryta (zdesperowany był bo machał na każdy przejeżdżający autobus) z przystanku Gierdziejewskiego na Niedźwiadek, choć wcale nie musiałem. Dziadek nie przebierał w podziękowaniach i kłaniał się w pas. I na 200% pochwały nie napisze....
Więc przestań się w końcu LANSOWAĆ na WAFELKOMIE bo to się niesmaczne robi. Kto takiemu "emo" jak ty dał dopuszczenie psychologiczne do prowadzenia autobusu?

Chcesz to wierz, nie chcesz - nie wierz, ale nie jestem jeszcze schizolem, który sam na siebie wymyśla pochwały. Piszę wszystko zgodnie z prawdą.
A więc jeszcze raz, postaram się doprecyzować:
1) Nikt na mnie oficjalnej pochwały jeszcze nie napisał.
2) Były przypadki, że ludzie przychodzili mnie chwalić, raz było to zasłyszane jak dwie osoby rozmawiały między sobą o mojej jeździe.
3) Żeby nie było, jaki to jestem idealny, dostaję też zjebki, najczęściej od przewrażliwionych albo niedoruchanych pind, którym nie podoba się moja szybka i dynamiczna jazda.
4) 1/4 etatu, drogi kolego, to ja mam na papierku. W rzeczywistości jeżdżę duż owięcej, w porywach do 170h (08.2008).
5) Może nie masz szczęścia do pochwał, może po prostu trafiasz gorzej. Uwierz że jak mnie dwóch dziadków pochwaliło to mi kopara opadła z szoku.
Pozdrawiam i życzę chwalących pasażerów, żeby Ci się przyjemniej jeździło

To jakaś paranoja..............następnym krokiem będą wymysły kilku delikwentów na tym forum aby 503levar pisze: W 503 świadome zatrzymanie na Dol. Służ., Idzikowskiego, Kostrzewskiego i Ordynackiej. Ludzie prosili kierowcę, by się zatrzymał.

 ](*,)](./images/smilies/eusa_wall.gif)

KS Unibax Toruń - mój klub
503 - moja linia
208 - linia z przymusu
503 - moja linia
208 - linia z przymusu