Papierosy są do dupy

Moderator: Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
ZaciszaniN
Posty: 4434
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:44
Lokalizacja: 100% WaRsZaWa
Kontakt:

Post autor: ZaciszaniN » 03 lut 2010, 11:20

Ja palę rocznikowo ponad 5 lat, zacząłem jakiś czas przed osiągnięciem pełnoletniości - i dobrze mi z tym. Musiałbym mieć dużą motywację, by rzucić, np. jakiś dłuższy związek, w którym wybranka nie pali, albo tylko popala. Wtedy, jeśli by mi na niej zależało, automatycznie dostosowałbym się do niej. Drugi powód to siłownia. Zdarzały mi już się przerwy z jednego i drugiego powodu rzędu kilku miesięcy (od 2-3 do 5), kiedy nie paliłem wcale, albo tylko na imprezach - i to symbolicznie. Więc w praktyce z tego palenia wyjdzie nieco ponad 4 lata.
Zapraszam do oglądania moich zdjęć ze stołecznej aglomeracji na PHOTOTRANS.

Awatar użytkownika
eM
Posty: 686
Rejestracja: 30 sty 2009, 18:00
Lokalizacja: ZET R-5 Uuk

Post autor: eM » 03 lut 2010, 11:33

Ja jak się stresuję, to kupuję sobie słone paluszki i jem je trzymając tak, jakbym paliła papierosy. :D
Linię obsługuje zakład R-7 „Woronicza”
128 131 192 195 210 501 502 510 514 727 N01 N13 N22 N31 N33 N34 N35 N36 N37 N41 N44 N63 N83 N85 N95

TLG
Posty: 5895
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:20

Post autor: TLG » 05 lut 2010, 9:45

eM pisze:Ja jak się stresuję, to kupuję sobie słone paluszki i jem je trzymając tak, jakbym paliła papierosy.
W pierwszym tygodniu po rzuceniu słone paluszki zastępowały mi kiepa przy oczekiwaniu na przystanku. A ta sytuacja była właśnie jedną z tych nieodłącznie związanych z papierosami.
15/12/2005-12/7/2019

Awatar użytkownika
ZaciszaniN
Posty: 4434
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:44
Lokalizacja: 100% WaRsZaWa
Kontakt:

Post autor: ZaciszaniN » 05 lut 2010, 11:48

To Ty już nie palisz :?: :shock: [nie zagłębiałem się w pierwsze strony tematu, ale z powyższego właśnie to wynika]
Zapraszam do oglądania moich zdjęć ze stołecznej aglomeracji na PHOTOTRANS.

reserved
Posty: 14640
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 05 lut 2010, 12:28

Ja jak się stresuję, to kupuję sobie słone paluszki i jem je trzymając tak, jakbym paliła papierosy. :D
Wpadłaś w nałóg jedzenia paluszków? :P

TLG
Posty: 5895
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:20

Post autor: TLG » 05 lut 2010, 19:33

ZaciszaniN pisze:To Ty już nie palisz :?:
Trudno uwierzyć, ale to już ponad 2 lata :D Zleciało jak w mordę strzelił
15/12/2005-12/7/2019

Awatar użytkownika
eM
Posty: 686
Rejestracja: 30 sty 2009, 18:00
Lokalizacja: ZET R-5 Uuk

Post autor: eM » 05 lut 2010, 23:22

reserved pisze:
Ja jak się stresuję, to kupuję sobie słone paluszki i jem je trzymając tak, jakbym paliła papierosy. :D
Wpadłaś w nałóg jedzenia paluszków? :P
Od czasu do czasu wpadam w takowy, ale na ogół na krótko... :P

Za to rzeczywiście jestem uzależniona od pseudoredbullowego Tigera. Tzn. albo sobie walnę rano Tigera, albo cały dzień jestem nieżywa. I tak, dwa dziennie muszę wypić...

Wszystkiego najlepszego dla mojej wątroby, ta, wiem...
Linię obsługuje zakład R-7 „Woronicza”
128 131 192 195 210 501 502 510 514 727 N01 N13 N22 N31 N33 N34 N35 N36 N37 N41 N44 N63 N83 N85 N95

reserved
Posty: 14640
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 05 lut 2010, 23:46

eM pisze:Za to rzeczywiście jestem uzależniona od pseudoredbullowego Tigera. Tzn. albo sobie walnę rano Tigera, albo cały dzień jestem nieżywa. I tak, dwa dziennie muszę wypić...
Mnie to pobudza rano czasem pewien kierowca w 208, którego strasznie z powodu jego szarpanej jazdy nie cierpię. ;-)

Awatar użytkownika
ZaciszaniN
Posty: 4434
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:44
Lokalizacja: 100% WaRsZaWa
Kontakt:

Post autor: ZaciszaniN » 06 lut 2010, 18:20

TLG pisze:
ZaciszaniN pisze:To Ty już nie palisz :?:
Trudno uwierzyć, ale to już ponad 2 lata :D Zleciało jak w mordę strzelił
To dawno się nie widzieliśmy, albo jak Cię spotkałem, to nie zwróciłem uwagi, że nie palisz :D
eM pisze:Za to rzeczywiście jestem uzależniona od pseudoredbullowego Tigera. Tzn. albo sobie walnę rano Tigera, albo cały dzień jestem nieżywa. I tak, dwa dziennie muszę wypić...
Miałem taki okres, że się syciłem RedBullami 473ml (? - największa pojemność) w ilości kilku sztuk codziennie. Kroplówka z takim dopalaczem wtedy by mi się przydała O-)
Zapraszam do oglądania moich zdjęć ze stołecznej aglomeracji na PHOTOTRANS.

Awatar użytkownika
rufio198
Posty: 3596
Rejestracja: 19 sie 2006, 13:47
Lokalizacja: Z Doliny Muminków
Kontakt:

Post autor: rufio198 » 07 lut 2010, 5:47

I to Cie pobudzało? To juz wole kawę rozpuszczalną z Coca - Cola. Lepiej działa. Po RedBullu zasypiam
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę :D
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach

Awatar użytkownika
rhemek
Posty: 2459
Rejestracja: 23 cze 2007, 16:22
Lokalizacja: Anin

Post autor: rhemek » 08 lut 2010, 21:43

Palaczom polecam to: Pali to moja zona, mozna to palic w autobusie, jest nieszkodliwe dla otoczenia i samego palacza: http://www.e-papieros24.pl/zestawy-typu ... assicline/
Tylko polecam ten model, bo tanie podrobki z allegro nadaja sie od razu do kosza.

Awatar użytkownika
ZaciszaniN
Posty: 4434
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:44
Lokalizacja: 100% WaRsZaWa
Kontakt:

Post autor: ZaciszaniN » 08 lut 2010, 22:17

Na stoiskach pomiędzy butikami w galeriach handlowych można coś takiego dostać. Tego typu zabawki kosztują około 100zł i starcza to na jakieś półtora miesiąca. Z resztą jeśli ktoś pali dużo albo/i pali mocne papierosy to raczej nie pomoże i to. Już lepiej zainwestować w plastry, bądź gumę.
Zapraszam do oglądania moich zdjęć ze stołecznej aglomeracji na PHOTOTRANS.

Awatar użytkownika
rhemek
Posty: 2459
Rejestracja: 23 cze 2007, 16:22
Lokalizacja: Anin

Post autor: rhemek » 08 lut 2010, 22:21

Ja kupujesz jakies tanie podrobki to tak.
Ale uwierz, moja ukochana nie moze rzucic, a to jest zdrowsze i zaspokaja jej glod.
I starcza na dlugo, ludzie to bardzo chwala.
Taki zestaw przy prawidlowym uzytkowaniu wytzrymyje z poltora roku.
I wychodzi taniej niz tradycyjne papierosy.
A przedewszystkim taniej.

poczytaj sobie to forum: http://www.papierosyforum.pl/

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27433
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 08 lut 2010, 22:23

rhemek pisze:jest nieszkodliwe dla otoczenia i samego palacza
Ktoś cię strasznie, ale to strasznie okłamał.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
rhemek
Posty: 2459
Rejestracja: 23 cze 2007, 16:22
Lokalizacja: Anin

Post autor: rhemek » 08 lut 2010, 22:31

fik pisze:
rhemek pisze:jest nieszkodliwe dla otoczenia i samego palacza
Ktoś cię strasznie, ale to strasznie okłamał.
Hmm, zajmuje sie ta tematyka kilka miesiecy, NIKT Nie potwierdzil szkodliwosci e-papierosow ( markowych) , Podaj prosze jakis dowod, bo prostu sie osmieszasz...

ODPOWIEDZ