Koleje Śląskie

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26836
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 14 gru 2012, 17:44

a/p TALENT pisze:Odnoszę wrażenie, że "przepoczwarzanie" KM z MZPR było bardziej profesjonalne :-k
Bo to było przepoczwarzenie, a nie rozpaczliwa próba budowy własnego przewoźnika w obliczu szantażu PKP PR (czy nikt już nie pamięta nagle rosnących dotacji, połączeń zamykanych w środku rozkładu, odmowy podania kosztów związanych z konkretnym zakładem - co ciekawe, jak są zwolnienia to nagle wiadomo ile osób jest do wyrzucenia)?

Sorry, pisanie o Marszałku, że "zwalnia ludzi" to jest manipulacja. Zwalnia pracodawca, bo nie umiał zadbać o klienta. Taka jest prawda.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
rufio198
Posty: 3596
Rejestracja: 19 sie 2006, 13:47
Lokalizacja: Z Doliny Muminków
Kontakt:

Post autor: rufio198 » 14 gru 2012, 21:23

a/p TALENT pisze:Znając mentalność Ślązaków, to zwalą całą winę na tych pierońskich goroli i gizdów warszawioków.
I w sumie będą mieli rację. Matuszkiewicz podobno ma tyle wspólnego ze Śląskiem że tam mieszka, Biega i ten drugi to klasyczne gorole.

[ Dodano: |14 Gru 2012|, 2012 21:31 ]
Bizantyjskie i nonsensowne rozkłady jazdy, z których znany jest pekap, a które uniemożliwiają sensowną politykę taborową (bo musi jechać dwuskład EN57 o 3 rano do Góry Kalwarii, bo za dwa dni ten obieg robi Tłuszcz - Wileńska w porannym szczycie*)
Przecież podobne obiegi ułożył Wielki Rozkładowiec z ZM dla KM-ów. I właśnie to co On ułożył bardziej pasowało do Twojego rozkładu niż to co robili obiegowcy z PKP-u czy KM-ów.
Problem polegał na tym że Wielki Rozkładowiec porobił przejścia na stacjach zwrotnych po 10 minut., ale składy jak wyjeżdżały np w poniedziałek z MNO to wracały dopiero w środę.
Potem przy pierwszej korekcie co można było to nasi poprawili co można było.
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę :D
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 14 gru 2012, 23:18

BTW Ciekawe ile obrót wynosi w innych systemach kolejowych.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26836
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 15 gru 2012, 8:12

MeWa pisze:BTW Ciekawe ile obrót wynosi w innych systemach kolejowych.
W Monachium na lotnisku około 10 minut. Ale rufio na pewno mi ładnie udowodni, że błądzę. ;)

[ Dodano: |15 Gru 2012|, 2012 08:14 ]
rufio198 pisze:Przecież podobne obiegi ułożył Wielki Rozkładowiec z ZM dla KM-ów. I właśnie to co On ułożył bardziej pasowało do Twojego rozkładu niż to co robili obiegowcy z PKP-u czy KM-ów.
Pisałem już, że obie ekstremy są równie złe.

Chyba, że próbujesz mi udowodnić, że twórczość PKP zacytowana przez fika to własnie ZM przygotowało?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
rufio198
Posty: 3596
Rejestracja: 19 sie 2006, 13:47
Lokalizacja: Z Doliny Muminków
Kontakt:

Post autor: rufio198 » 15 gru 2012, 9:25

Nie, nie próbuje, bo sam widziałem w Monachium, czy gdziekolwiek indziej na zachodzie ile trwa obrót.
Chyba, że próbujesz mi udowodnić, że twórczość PKP zacytowana przez fika to własnie ZM przygotowało
Szkoda że Fik nie podał twórczości PKP na Śląsku, czy Mazowszu, gdzie ruch jest dużo większy niż na Lubelszczyźnie ( obiegi 1-3 ), oraz że nie podał że w obiegu 4 na skład powrotny z Poznania wcale nie musiały wracać te same wagony i lokomotywa. Po prostu na ten pociąg miały być 3 wagony i lokomotywa.
Fik mógłby tez podać twórczość obiegowców z PKP IC którzy tez potrafią na 10-12 lub więcej godzin postawić skład na stacji zwrotnej
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę :D
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26836
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 15 gru 2012, 9:32

Pekap jest pekap, nawet, jak się w Koleje Mazowieckie przepoczwarzy czy w Patologie Regionalne usramorządowi... kamyczki do ogródka IC to tak naprawdę dodatkowe argumenty za tym, że rozwiązanie z KŚ było konieczne (nawet, jeśli spartolone m.in. wpuszczeniem fachowców, którzy robią chyba wszystko, by rower był najatrakcyjniejszym środkiem transportu i koszą wszelką konkurencję :p ). Przepraszam, nie traktuj tego osobiście, do służb ruchu nic nie mam (chyba, że konduktor siedzi godzinę w przedziale i unika jakichkolwiek prób poinformowania pasażerów o czymkolwiek) i uważam, że absolutnie powinni być zachęcani do przechodzenia do nowych przedsiębiorstw.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
rufio198
Posty: 3596
Rejestracja: 19 sie 2006, 13:47
Lokalizacja: Z Doliny Muminków
Kontakt:

Post autor: rufio198 » 15 gru 2012, 10:08

Nawet nie mam zamiaru traktować tego osobiście, za długo już siedzę w tym ,,interesie'' żeby nie wiedzieć jak to wszystko wyglądało i wygląda.
Nie mam nic do KŚ jako takiej - podobnie uważam że powstanie i przejecie ruchu regionalnego przez tą spółkę jest słusznym rozwiązanie. PR-y to worek bez dna, który jedno co potrafi to wołać o dotacje i odwoływać pociągi.
Moje wątpliwości budziła od początku ilość taboru do obsługi pociągów.
Wiadomo było od samego początku że wszystkich zaplanowanych pociągów nie uda im się obsłużyć ( 08.12 jak wszedłem na ich stronę to pisali że mają 56 składów do obsługi 680 pociągów ).
Dodatkowo dobiły ich jeszcze awarie złomów z SIGMY ( SN82 i 83) + nieznajomość taboru i szlaków przez maszynistów
O działalności najmądrzejszych ,,fachowców'' m.in z ZM nie będę się wypowiadał - Mewa nie toleruje przeklinania :P
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę :D
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 16 gru 2012, 17:43

rufio198 pisze:Problem polegał na tym że Wielki Rozkładowiec porobił przejścia na stacjach zwrotnych po 10 minut.
Jeżeli dobrze widzę i czuję, to Siedlce 2013 mają ten sam błąd ;) Poprzedni rozkład jakby lepiej wyglądał pod tym względem.
Glonojad pisze:W Monachium na lotnisku około 10 minut.
W Polsce spokojnie takie przykłady znajdziesz i jest kilka rejonów, w których spokojnie bym taki system sam zastosował: Podlasie, Lubelszczyzna, Śląsk Opolski i Podkarpacie. Tak, tam da się tak zrobić. Ale jak na 100 pociągów 5 na WWK będzie miało opóźnienia 5-10 minut, to już masz lawinę i tak do końca dnia.
To samo na Śląsku. Ale to można było przewidzieć. Wystarczyło tam trochę pojeździć. Nie mam pojęcia, ile czasu tam spędził pan Biega, ale widocznie jeździł za mało, żeby zobaczyć to wszystko.
W teorii wszystko się domknie, ale nie w praktyce. Potem się okazuje, że dana stacja zwrotna żeby zrobić same manewry z końca na koniec potrzebuje 10 minut, a gdzie samo przepięcie, próba...
rufio198 pisze:08.12 jak wszedłem na ich stronę to pisali że mają 56 składów do obsługi 680 pociągów
Dziś mają ich już tylko 37!! Reszta jak nie na przeglądzie, to zepsuta (wczoraj 7 sztuk!!).
Założyli książkową sprawność taboru? Chyba tak. Wszystko teoretycznie powinno grać, a w praktyce...
rufio198 pisze:przejecie ruchu regionalnego przez tą spółkę jest słusznym rozwiązanie. PR-y to worek bez dna
Jest. Ale wiara w to, że w 3 miesiące zamówi się tabor, zrobi się piękny rozkład, rozplanuje się drużyny (których chyba nie ma też) i każdy typ taboru będzie chodził jak w zegarku... to wiara tak olbrzymia, że brak słów, które to mogą określić :)
Jeżeli chodzi o wagony CD i Herosa, to KŚ wiedziały, że nie wyjadą, a mimo to wierzyły w cud? bo jak nazwać prośbę o pomoc PR dopiero po dniu bałaganu zupełnego? Można było to załatwić wcześniej? Można było. Ale chyba duma nie pozwoliła.. Jakby marszałek w niedzielę podczas uroczystej przejażdżki Impulsem zapowiedział, że od jutra część połączeń wróci do PR, to by dostał mocny opieprz od publiki. Ale przynajmniej bałagan byłby mniejszy. A tak i bałagan duży a opieprz jeszcze większy.

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10651
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 16 gru 2012, 18:30

przewoz pisze: Dziś mają ich już tylko 37!! Reszta jak nie na przeglądzie, to zepsuta (wczoraj 7 sztuk!!).
Stoi zepsuta 1/3 taboru, niesamowite...
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 17 gru 2012, 0:33

przewoz pisze:Dziś mają ich już tylko 37!! Reszta jak nie na przeglądzie, to zepsuta (wczoraj 7 sztuk!!).

Założyli książkową sprawność taboru? Chyba tak. Wszystko teoretycznie powinno grać, a w praktyce...
Książkowa sprawność powinna działać przy normalnym taborze, a nie przypadkowje i międzynarodowej zbieraninie wszystkiego co jeździ.

[ Dodano: Pon 17 Gru, 2012 ]
przewoz pisze:Jakby marszałek w niedzielę podczas uroczystej przejażdżki Impulsem zapowiedział, że od jutra część połączeń wróci do PR, to by dostał mocny opieprz od publiki. Ale przynajmniej bałagan byłby mniejszy. A tak i bałagan duży a opieprz jeszcze większy.
Myślę, że marszałek w dużej mierze był utrzymywany w iluzji i wprowadzany w błąd.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27406
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 17 gru 2012, 14:36

MeWa pisze:BTW Ciekawe ile obrót wynosi w innych systemach kolejowych.
Wszystko zależy, w Czechach w niektórych miejscach minutę, u nas byłoby to samobójstwo.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

bepe
Posty: 3516
Rejestracja: 04 wrz 2010, 15:33
Lokalizacja: Gocław

Post autor: bepe » 17 gru 2012, 15:03

Piottr pisze: Całkowicie popieram decyzję pani Kuczewskiej, że bez umowy "jej" pociągi nie wrócą na Śląsk. To w końcu marszałek doprowadził do sytuacji, że PR ze Śląska zostały przegnane, kilkaset osób z dnia na dzień straciło pracę i niechaj teraz on wypije piwo, które nawarzył.
Ależ oczywiście, że tak. Tego samego dnia, co Koleje Śląski próbowały przejąć połączenia na Śląsku, Koleje Wielkopolskie przejęły połączenia na linii Kutno-Zbąszynek. I o tym jakoś od tygodnia cały kraj nie trąbi, bo, kurczę, KW przygotowywały się do tego od roku, a gotowy tabor czekał bodaj od sierpnia - w tym czasie uczyli się go maszyniści, przeprowadzano testy na trasie itd. I okazało się, że można taką operację przeprowadzić w sposób cywilizowany.

Piottr
Posty: 1294
Rejestracja: 27 kwie 2010, 9:36
Lokalizacja: Wilanów
Kontakt:

Post autor: Piottr » 17 gru 2012, 15:21

bepe pisze:Tego samego dnia, co Koleje Śląski próbowały przejąć połączenia na Śląsku, Koleje Wielkopolskie przejęły połączenia na linii Kutno-Zbąszynek. I o tym jakoś od tygodnia cały kraj nie trąbi
Wiesz, nawet ja nie wiedziałem, gdybyś nie napisał...

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 17 gru 2012, 22:51

bepe pisze:bo, kurczę, KW przygotowywały się do tego od roku, a gotowy tabor czekał bodaj od sierpnia
Średnio, bo dalej wiele kursów robią im EN57 zupełnie zwykłe, a te również padają... są też opóźnienia. Ale wygląda to sporo lepiej niż na Śląsku, a to za sprawą tego, że KW nie przejęły całego ruchu jeszcze... Tak, jak KŚ jakiś czas temu przejęły Gliwice-Czwa i dodatki na Wisłę...

klemenko
Posty: 64
Rejestracja: 17 mar 2010, 9:10
Lokalizacja: Bonn

Post autor: klemenko » 18 gru 2012, 7:18

fik pisze:MeWa napisał/a:
BTW Ciekawe ile obrót wynosi w innych systemach kolejowych.


Wszystko zależy, w Czechach w niektórych miejscach minutę, u nas byłoby to samobójstwo.
Z mojego podwórka: obrót MRB 26 na Koeln-Deutz: 43 minuty, RB 48 na Bonn-Mehlem: 21 minut. Chociaż pewnie mogliby szybciej to robić.

ODPOWIEDZ