Temat moderatorski

[Szeregowy_Równoległy]

<metadyskusja>
Kiedy takie podejście do moderowania - zamknąć się, zamykam temat - jest u TGMa częste. On też ma być chamem?

Za literówki robiące z Tramloga TGM-a też można dostać punkty?

[MisiekK]

Wiedziałem, że to napiszesz. Tak więc tobie odpiszę. Jak możesz to się zamknij, najlepiej w słoiku i to od środka. Wtedy nastanie spokój i wreszcie twojego chamstwa nie będzie trzeba tutaj czytać. A wtedy możesz gadać do woli i tak nie będzie ciebie nikt słuchał.

Twoje frustracje są poza omawianym tematem, mnie (oraz pozostałych moderatorów) nie interesują. Twoje zdanie o mnie nie ma żadnego znaczenia, bo żadną gwiazdą nie jesteś i nie będziesz.

Sprawa jest jasna. Piszesz na forum prywatnym, które ma takie, a nie inne zasady. I nikt ich pod ciebie nie zmieni, bo nie ma takiego powodu. Jak ci się te zasady nie podobają to na siłę tu nikt nie będzie ciebie tu trzymał. Nie musisz też wylewać tu swoich zali. Życie to sztuka wyboru. Więc nie zachowuj się jak szczeniak, któremu mamusia zabrała konsolę do gier, tylko jak większość userów forum - jak dojrzały facet.

EOT z mojej strony.

[MichalJ]

Moderatorzy zrobią co zechcą, jednakowoż wydajemisie, że rozwiązanie polegające na wyrzucaniu z forum niepotrafiących się zachować userów sprawdza się lepiej niż zamykanie wątków. Odpowiedzialność zbiorowa śmierdzi.

[Górnik]

Przepraszam bardzo że się wtrącę ale czy nie lepiej usuwać niektóre bezsensowne tematy i posty zamiast je co chwilę zamykać?
Po co na tym forum aż 13 "uprawnionych" jak i tak jest burdel? Bardzo przepraszam za wyrażenie ale inaczej tego określić się nie da...
Znam forum na którym jest po dwóch moderatorów i adminów, z czego tylko jeden mod wchodzi co drugi dzień a i tak jest czysto i czytelnie. Na tamtym forum istnieją takie działy jak "archiwum" (tu trafiają tematy z pytaniami na które odpowiedź została podana oraz takie które już nie są potrzebne/aktualne) i "kosz" (wszystkie inne brudy które automatycznie są usuwane po 3 dniach od przeniesienia ich to tego działu)
Proszę o niekompromitowanie się odpowiedzią typu:

Skoro nie podoba ci się forum, to możesz na nim nie pisać.

[MisiekK]

Proszę o niekompromitowanie się odpowiedzią typu:

Skoro nie podoba ci się forum, to możesz na nim nie pisać.

Wawkom nie jest dobrem ogólnonarodowym, tylko forum prywatnym o czym wielu jak widać zapomina. A jak moderator zaczyna się o to upominać to pojawia się u niektórych święte oburzenie. Nie bardzo rozumem o jakiej kompromitacji piszesz, bo jak mi się na jakimś forum nie podoba, to się z niego wyprowadzam zamiast pisać moderatorom o ich wyimaginowanym chamstwie, bo zwrócili mi uwagę.

[Górnik]

A znasz jakieś forum które jest dobrem ogólnonarodowym? Już większość z nas dowiedziała się co nieco o rzeczach prywatnych przy zamknięciu Przegubowca...
Ale czy to że podkreślacie że to forum jest prywatne znaczy że można pisać "Nie podoba się to won"? Nie pozostawiacie userom wyboru bo Wawkom to jedyne czynne forum o KM w Warszawie. Mi nikt uwagi nie zwracał ale chamstwo Świętej Moderacji (innych użytkowników też ale to już powinno być odpowiednio nagradzane) jest niestety widoczne.
Myślałem że może uda się coś zmienić w zasadzie działania forum (ostrzeżenia za literówki i zamykanie tematów zamiast usuwania spamu ) ale skoro jest ono na tyle prywatne że mogą tu się dziać takie rzeczy jakie się dzieją to mój dalszy udział w tym temacie nie ma sensu...
Dziękuję za uwagę i życzę miłego dnia.

[MisiekK]

Nie pozostawiacie userom wyboru bo Wawkom to jedyne czynne forum o KM w Warszawie.

Przepraszam - czy ktoś komuś zakazuje stworzenia własnego forum o KM w stolicy??? To chyba nie jest wina moderatorów Wawkomu, ze żadne inne nie istnieje?

[JKTpl]

Nie pozostawiacie userom wyboru bo Wawkom to jedyne czynne forum o KM w Warszawie.

Nie

[chester]

Wawkom to forum prywatne, co oznacza, ze każdy moderator może zachowywać
się jak chce - po prywatnemu.
Każdemu użytkownikowi jednak przysługuje prywatne zdanie a propos zachowań tego czy owego moderatora. To, ze niektórzy zachowują się, jak urazone primadonny, ze niektórzy chyba nie są dojrzali do radzenia sobie w konflikcie nie ma absolutnie nic wspólnego z "jak się nie podoba, to won". Swoją droga powtarzanie tej mantry tez jest po prostu dziecinne.
Najlepszy sposób na bezstresowe korzystanie z forum, to traktowanie moderatora tak, jak on użytkowników, czyli "manie" go w dupie. Moderator nie jest służba publiczna - jak sobie nie radzi, to może powinien tez dać pokój?

[MisiekK]

Każdemu użytkownikowi jednak przysługuje prywatne zdanie a propos zachowań tego czy owego moderatora.

Oczywiście. Tyle, że jak chce coś uzyskać to nie zaczyna od obelg. W przeciwnym przypadku może swoje zdanie zachować dla siebie.

Moderator nie jest służba publiczna - jak sobie nie radzi, to może powinien tez dać pokój?

A nie pomyliły ci się zależności? Na forum prywatnym to użytkownicy mają akceptować działania moderatorów, a nie odwrotnie.

[chester]

Nie pomyliły mi się. Jak widzę, ze moderator ewidentnie nie radzi sobie, to mi go żal. Jeśli ma to robić na sile, miast dać sobie spokój, to moj żal jest jak najbardziej uzasadniony.

[SławekM]

Wiedziałem, że to napiszesz. Tak więc tobie odpiszę. Jak możesz to się zamknij, najlepiej w słoiku i to od środka. Wtedy nastanie spokój i wreszcie twojego chamstwa nie będzie trzeba tutaj czytać. A wtedy możesz gadać do woli i tak nie będzie ciebie nikt słuchał.

Twoje frustracje są poza omawianym tematem, mnie (oraz pozostałych moderatorów) nie interesują. Twoje zdanie o mnie nie ma żadnego znaczenia, bo żadną gwiazdą nie jesteś i nie będziesz.

Sprawa jest jasna. Piszesz na forum prywatnym, które ma takie, a nie inne zasady. I nikt ich pod ciebie nie zmieni, bo nie ma takiego powodu. Jak ci się te zasady nie podobają to na siłę tu nikt nie będzie ciebie tu trzymał. Nie musisz też wylewać tu swoich zali. Życie to sztuka wyboru. Więc nie zachowuj się jak szczeniak, któremu mamusia zabrała konsolę do gier, tylko jak większość userów forum - jak dojrzały facet.

EOT z mojej strony.

Jakie gwiazda? Co ty pieprzysz? Urwałeś się z choinki? Bo jak na razie to niektórzy robią ze mnie "gwiazdę" (tak tak MisiekK ty też) ale w złym słowa tego znaczenia.

Jakby fik zamknął temat po 1-2 dniach po tym co zacytował ok, nie byłoby problemu. Ale przychodzi sobie jaśnie panicz po 12 dniach od publikacji postu blokuje na dwa tygodnie ? Coś tu nie tak...

Skoro jest to temat moderatorski to rozumiem, że mogę powiedzieć co mi nie pasuje w pracy moderatora. Ale nawet napisanie prawdy, dostaje się punkty... A to, że część modteam robi frajdę robienie na złość użytkownikom to już się przyzwyczaiłem.

Kiedyś były jasne zasady co wolno a nie wolno. Teraz są z kategorii durnowatych.

[ Dodano: |31 Lip 2012|, 2012 11:19 ]

Ale czy to że podkreślacie że to forum jest prywatne znaczy że można pisać "Nie podoba się to won"

No cóż, to pokazuje jaki się ma szacunek do użytkowników. Czyli żaden. "Ja jestem pan a ty cham".

[hafilip84]

Jakby fik zamknął temat po 1-2 dniach po tym co zacytował ok, nie byłoby problemu. Ale przychodzi sobie jaśnie panicz po 12 dniach od publikacji postu blokuje na dwa tygodnie ? Coś tu nie tak...

Ale serio? Naprawdę nie zauważyłeś, że nasza reakcja nie dotyczy zacytowanego postu, tylko tych pięciu ostatnich?

[SławekM]

Jakby fik zamknął temat po 1-2 dniach po tym co zacytował ok, nie byłoby problemu. Ale przychodzi sobie jaśnie panicz po 12 dniach od publikacji postu blokuje na dwa tygodnie ? Coś tu nie tak...

Ale serio? Naprawdę nie zauważyłeś, że nasza reakcja nie dotyczy zacytowanego postu, tylko tych pięciu ostatnich?

To niech wyraża się jaśniej. Daru jasnowidzenia nie posiadam.

[fik]

Moderatorzy zrobią co zechcą, jednakowoż wydajemisie, że rozwiązanie polegające na wyrzucaniu z forum niepotrafiących się zachować userów sprawdza się lepiej niż zamykanie wątków. Odpowiedzialność zbiorowa śmierdzi.

Naprawdę wolę zamknąć wątek (jeden, nie robię tego masowo, jak można zauważyć) niż wyrzucić z forum kilkudziesięciu użytkowników. Wielokrotnie było tłumaczone grzecznie i spokojnie, dlaczego nie należy informować o kabiniarzach, jak widać - bezskutecznie, więc pozostałem z wyborem - egzekwować to punktami, zakazami pisania, itd, albo w ogóle pozbawić wszystkich możliwości przypadkowego (tak, wierzę w dobrą wolę w tym przypadku) nabrużdżenia innym w papierach (i również tak, wiem, to jest odpowiedzialność kierowcy - ale ja nie zamierzam przyłożyć do tego choćby wirtualnej ręki).

A że SławekM za jedyną formę dyskusji z moderatorem uznaje jego obrażanie, to dostał jeszcze (wyjątkowo skromniutki) czerwony pasek i macie karę indywidualną.