WAWKOM

E, trochę się tego tam włóczy. Sam korzystam z Długiej i Miodowej. Zresztą zawsze będzie można wywalić tranzytowy ruch autobusowy, bo przy takiej prędkości komunikacyjnej jak na Krakowskim, nie będzie miał on sensu

Mam wrażenie że prędkość autobusowego ruchu tranzytowego na Krakowskim Przedmieściu jest jednak wyższa niż 30km/h

Autobus Czerwon pisze:Mam wrażenie że prędkość autobusowego ruchu tranzytowego na Krakowskim Przedmieściu jest jednak wyższa niż 30km/h

Średnia? Na pewno nie. Chwilowa czasami jest wyższa, ale też niezbyt często.

Natomiast żałuję, ze na Miodowej dalej będzie kamienna nawierzchnia jezdni. Raz czekając na autobus na pl. Krasińskich podszedłem sobie do ławki Chopina i puściłem muzykę . Za wiele się nie nasłuchałem bo ciągłe turkotanie opon o kostkę pozwalało na usłyszenie co najwyżej pojedynczych dźwięków.
Wyniesione skrzyżowania i KM... zobaczymy jak to wyjdzie i czy w ogóle przejdzie. Zdaje się przepisy zabraniają stosowania na drogach zbiorczych fizycznych środków uspokojenia ruchu, które mogą spowolnić Komunikację Publiczną lub służby ratunkowe...

Zdaje się przepisy zabraniają stosowania na drogach zbiorczych fizycznych środków uspokojenia ruchu, które mogą spowolnić Komunikację Publiczną lub służby ratunkowe...

Bzdura.

Pewne środki uspokojeni ruchu mogą być stosowane nawet na ulicy klasy G, na Z i niższych mogą być wszystkie.

I nie wiem po co gnać aż do Puław, skoro w Warszawie jest tak

Bo Kazimierską w Puławach jeżdżą autobusy.

Ja tylko pozwolę sobie zauważyć że przejście przy bramie uniwerku też jest wyniesione.

Co nie przeszkadza złotówom grzać grubo powyżej 30km/h.

pawcio pisze:Ja tylko pozwolę sobie zauważyć że przejście przy bramie uniwerku też jest wyniesione.

Też mi coś takiego chodziło po głowie, ale tego wyniesienia w praktyce nie czuć, więc jest trochę fikcyjne.

pawcio pisze:Ja tylko pozwolę sobie zauważyć że przejście przy bramie uniwerku też jest wyniesione.

Tak subtelnie, że raz, zapomniałem, dwa, nijak nie ogranicza szybkości.

Na tej zasadzie, to można powiedzieć, że skrzyżowanie al. Niep/Nowowiejska jest wyniesione. Albo rondo na Wołoskiej.

Dlatego bym się do idei skrzyżowań wyniesionych na Miodowej nie przywiązywał.

Nie, dlaczego? Dobrze zrobione wyniesione skrzyżowanie sprawdza się doskonale. Pod warunkiem, że dobrze zrobione.

Wyniesione skrzyżowanie, które czuć i przez które jeżdżą autobusy są np. w Łodzi:
https://goo.gl/maps/1n7b3rdus3A2 (skrzyżowanie obok też)
Tam to nawet na weekend światła wyłączają aby dać priorytet pieszym...

osa pisze:I przystanek w stronę Żoliborza odsunięty spod kościoła św. Anny na wysokość skweru Hoovera utrudnione przesiadki między tramwajami i autobusami na Trasie W-Z. W zeszłym roku był zgłoszony projekt do budżetu obywatelskiego, żeby przywrócić starą lokalizację, to urzędnicy odpowiedzieli: nie-da-się, bo wiata przystankowa zasłoniłaby widok na kolumnę Zygmunta.

Bo może przystanek trzeba było przenieść na Miodową. Do schodów ruchomych też było by bliżej.

Wąsko, a przecież musi być zatoka, bo tak.