Wesoły kierowca

Walas · Post autor: **Walas** » 02 wrz 2012, 21:25

A dziś owy "wesoły kierowca" jeździ 3/516 A454. Bardzo przyjemnie się z nim jechało. I te jego "dobranoc Państwu" "Witam Państwa i życzę przyjemnej podróży linią 516 przy muzyce zepsołu Fill"

MC · Post autor: MC » 02 wrz 2012, 21:31

Walas pisze:przy muzyce zepsołu Fill"

I za to powinni go wyrzucić

Walas · Post autor: **Walas** » 02 wrz 2012, 21:37

MC pisze:
Walas pisze:przy muzyce zepsołu Fill"
I za to powinni go wyrzucić

Ponieważ? Zabronisz kierowcy słuchać muzyki

Niech sobie słucha, ale pasażerowie nie muszą. Co innego, jak słychać z kabiny, a co innego, jak kierowca zapoda Kupichę na pakę. Jesteś pewien, że chciałbyś słyszeć czego słucham?

Walas · Post autor: **Walas** » 02 wrz 2012, 21:47

Szeregowy_Równoległy pisze: Jesteś pewien, że chciałbyś słyszeć czego słucham?

W Twoim przypadku to nie

Professor · Post autor: **Professor** » 02 wrz 2012, 22:07

Oj tam, jeśli szeregowemu chodzi o Cranberries to miód dla Ucha

bartoni722 · Post autor: **bartoni722** » 02 wrz 2012, 22:10

Chryzantemy Złociste i Kury to mój faworyt.

Choć akurat Szeregowy to mógłby porzucać porównaniami.

Professor pisze:Oj tam, jeśli szeregowemu chodzi o Cranberries to miód dla Ucha

Czemu twoje ucho jest pisane wielką literą?

Post autor: **hafilip84** » 02 wrz 2012, 22:16

Szeregowy_Równoległy pisze:Czemu twoje ucho jest pisane wielką literą?

Właśnie... Też uważam, że powinno być "Miód dla ucha"

W końcu pszczoły nam podobno wymierają i należy im się szacunek...

5280 · Post autor: **5280** » 02 wrz 2012, 22:17

Walas pisze:A dziś owy "wesoły kierowca" jeździ 3/516 A454. Bardzo przyjemnie się z nim jechało. I te jego "dobranoc Państwu" "Witam Państwa i życzę przyjemnej podróży linią 516 przy muzyce zepsołu Fill"

A czy z tym kierowcą wszystko jest ok??

Walas · Post autor: **Walas** » 02 wrz 2012, 22:23

5280 pisze:
Walas pisze:A dziś owy "wesoły kierowca" jeździ 3/516 A454. Bardzo przyjemnie się z nim jechało. I te jego "dobranoc Państwu" "Witam Państwa i życzę przyjemnej podróży linią 516 przy muzyce zepsołu Fill"
A czy z tym kierowcą wszystko jest ok??

No napewno nie jest, ale niech robi co chce i za co go wszyscy uwielbiają.

Walas pisze:No napewno nie jest, ale niech robi co chce i za co go wszyscy uwielbiają.

Przypuszczam, że jednak nie wszyscy. Większość, ale nie wszyscy. Niestety, żyjemy w czasach, w których posiadanie własnego zdania jest niemile widziane. Gdybym wsiadł do autobusu prowadzonego przez tego człowieka, to pierwszą reakcją byłoby zdziwienie. A koleś nie jest jakiś niesamowity, to nie jest wodzirej, po trzech przystankach staje się nudny. Mi by przeszkadzał w czytaniu gazety, w kontemplacji otoczenia, w zaglądaniu w dekolty pasażerek w wieku produkcyjnym. Kwestie neutralne bądź uprzyjemniające podróż przyjmuję z zadowoleniem bądź obojętnością, ale ten koleś po prostu by mnie wkurzał, szczególnie n dłuższym dystansie, jak podczas obsługi fafnastego przystanku usłyszałbym "Witamy na pokładzie". Fajnie, że mu się chce, ale sama jakość zabawiania pozostawia sporo do życzenia.

Adam G. · Post autor: **Adam G.** » 02 wrz 2012, 22:40

Abstrahując od samego pana "Wesołego Kierowcy", wiele bym dał, by:

a) mikrofony działały w większości pojazdów;
b) kierowcy nauczyli się z nich korzystać w sytuacjach tego wymagających (objazd, zatrzymanie itp.).

Post autor: **Dantte** » 03 wrz 2012, 8:46

Co do mikrofonów, jechałem ostatnio parę razy w Berlinie autobusami z zepsutą "zapowiadaczką" przystanków / autobusami na wymuszonym objeździe. Całe zadanie przejmowali zawsze kierowcy. A u nas? Sami wyłączają zapowiadanie...

Post autor: **vernalisadonis** » 03 wrz 2012, 9:33

Dzisiaj w Gazecie Wyborczej jest trochę o nim napisane (dodatek stołeczny str. 5). Można z niego wyczytać gdzie pracował wcześniej, jak się nazywa i po co to robi.