Tramwaje Hyundai Rotem

Moderatorzy: JacekM, Dantte

Awatar użytkownika
Emyl
Podrzędne Chamidło
Posty: 7004
Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
Kontakt:

Post autor: Emyl » 24 mar 2023, 10:15

Trzeba będzie narobić zdjęć i pokazać konserwatorowi zabytków, który nie zgadza się na tramwaj na NŚ-KP bo "druty paskudne wiszo".

kms
Posty: 37
Rejestracja: 08 wrz 2022, 22:57

Post autor: kms » 24 mar 2023, 11:06

Ile czasu ta zmiana organizacji ruchu związana z jeżdżeniem na bateriach będzie trwała?

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25760
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 24 mar 2023, 11:08

1,5 miesiąca.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Michalk001
Posty: 1228
Rejestracja: 26 paź 2007, 20:18
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Michalk001 » 26 mar 2023, 18:13

Emyl pisze:
24 mar 2023, 10:15
Trzeba będzie narobić zdjęć i pokazać konserwatorowi zabytków, który nie zgadza się na tramwaj na NŚ-KP bo "druty paskudne wiszo".
I bardzo dobrze że się nie zgadza, hałas - a przede wszystkim przenoszenie drgań na podłoże na pewno nie pomogło by zabytkom.

Flash8222
Posty: 7807
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:37
Lokalizacja: Pies wam mordy lizał

Post autor: Flash8222 » 26 mar 2023, 18:45

Kolejny urojony problem. Biedne zabytki w Niemieckich miastach...

Awatar użytkownika
Emyl
Podrzędne Chamidło
Posty: 7004
Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
Kontakt:

Post autor: Emyl » 26 mar 2023, 19:06

Michalk001 pisze:
26 mar 2023, 18:13
Emyl pisze:
24 mar 2023, 10:15
Trzeba będzie narobić zdjęć i pokazać konserwatorowi zabytków, który nie zgadza się na tramwaj na NŚ-KP bo "druty paskudne wiszo".
I bardzo dobrze że się nie zgadza, hałas - a przede wszystkim przenoszenie drgań na podłoże na pewno nie pomogło by zabytkom.
Masz jakieś konkretne dane na ten temat czy tylko tak pleciesz?

Awatar użytkownika
primoż
Posty: 4093
Rejestracja: 24 gru 2010, 0:57
Lokalizacja: tenmiasto w tenkraju

Post autor: primoż » 26 mar 2023, 21:57

Michalk001 pisze:
26 mar 2023, 18:13
I bardzo dobrze że się nie zgadza, hałas - a przede wszystkim przenoszenie drgań na podłoże na pewno nie pomogło by zabytkom.
Za to spaliny z rury wydechowej autobusu są szczególnie korzystne dla zabytków.
Emyl pisze:
26 mar 2023, 19:06
Masz jakieś konkretne dane na ten temat czy tylko tak pleciesz?
Ja to mam wrażenie, że takie Hyundaie to są akurat cichsze od autobusów.

Awatar użytkownika
Emyl
Podrzędne Chamidło
Posty: 7004
Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
Kontakt:

Post autor: Emyl » 26 mar 2023, 22:24

Poza tym żyjemy w XXI wieku, torowisko nie musi przenosić drgań od których mieszkańcom/pracownikom chlupie w mózgach, przewracają się święte obrazki i tłuką szklanki. Nikt też nie wymaga, żeby tramwaj na takim odcinku zapierdalał 70 kmph, wystarczy bezpieczne dla pieszych i ograniczające ewentualne drgania 30 na godzinę.

Autobus Czerwon
Posty: 4301
Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
Lokalizacja: Stary Mokotów
Kontakt:

Post autor: Autobus Czerwon » 26 mar 2023, 23:55

Michalk001 pisze:
26 mar 2023, 18:13
Emyl pisze:
24 mar 2023, 10:15
Trzeba będzie narobić zdjęć i pokazać konserwatorowi zabytków, który nie zgadza się na tramwaj na NŚ-KP bo "druty paskudne wiszo".
I bardzo dobrze że się nie zgadza, hałas - a przede wszystkim przenoszenie drgań na podłoże na pewno nie pomogło by zabytkom.
Przecież te "zabytki" mają ledwo po 70 lat xD

Awatar użytkownika
Krzysztof_J
Posty: 485
Rejestracja: 19 wrz 2018, 15:34
Kontakt:

Post autor: Krzysztof_J » 27 mar 2023, 21:46

Emyl pisze:
26 mar 2023, 22:24
Poza tym żyjemy w XXI wieku, torowisko nie musi przenosić drgań od których mieszkańcom/pracownikom chlupie w mózgach, przewracają się święte obrazki i tłuką szklanki. Nikt też nie wymaga, żeby tramwaj na takim odcinku zapierdalał 70 kmph, wystarczy bezpieczne dla pieszych i ograniczające ewentualne drgania 30 na godzinę.
Przede wszystkim, to nie powinno być tak, że garstka mieszkańców uprzykrza życie setkom pasażerów dziennie przez już chyba kilkanaście lat (wiadukt mostu Poniatowskiego), bo jestem prawie pewny, że samochody i autobusy generują tam większy hałas. Tramwaj powinien poruszać się możliwie szybko, a nie wlec się 20, czy 30 km/h na głównych trasach (także na Nowym Świecie).

Matt Cubis
Posty: 564
Rejestracja: 05 mar 2017, 22:25
Lokalizacja: Natolin

Post autor: Matt Cubis » 28 mar 2023, 7:37

Co do mostu Poniatowskiego to zgoda, ale tam poprawa będzie raczej najszybciej po remoncie torowiska. Co do Nowego Światu to się nie zgadzam.
Tramwaj na deptaku tworzy przestrzeń miejską, zrobienie tam tramwaju jadącego 50 km/h wymagałoby wydzielenia torowiska i w zasadzie przedzielenia ulicy na pół. Nie wspominając, że byłby wtedy tak samo zawieszany jak autobusy przy okazji weekendów, czy innych świąt.
Obecnie tam autobusy też mogą jechać 30km/h, a to że zasuwają 50-60, bo można nadrobić opóźnienie idealnie się wpasowuje w określenie "deptak po warszawsku".

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25760
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 28 mar 2023, 7:52

Akurat tramwaje jeśliby miały 30, to by jechały 30. Tak jak na wiadukcie mostu Poniatowskiego jeżdżą grzecznie 20.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Stary Pingwin
Posty: 5909
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 28 mar 2023, 8:19

Krzysztof_J pisze:
27 mar 2023, 21:46
Emyl pisze:
26 mar 2023, 22:24
Poza tym żyjemy w XXI wieku, torowisko nie musi przenosić drgań od których mieszkańcom/pracownikom chlupie w mózgach, przewracają się święte obrazki i tłuką szklanki. Nikt też nie wymaga, żeby tramwaj na takim odcinku zapierdalał 70 kmph, wystarczy bezpieczne dla pieszych i ograniczające ewentualne drgania 30 na godzinę.
Przede wszystkim, to nie powinno być tak, że garstka mieszkańców uprzykrza życie setkom pasażerów dziennie przez już chyba kilkanaście lat (wiadukt mostu Poniatowskiego), bo jestem prawie pewny, że samochody i autobusy generują tam większy hałas. Tramwaj powinien poruszać się możliwie szybko, a nie wlec się 20, czy 30 km/h na głównych trasach (także na Nowym Świecie).
Filtrową całą dobę jeździliśmy 30/h już od lat 80 ubiegłego wieku do całkiem niedawna(2017?). Podobno mieszkał tam generał, bardzo wrażliwy, jak na wojskowego. Na Moście Poniatowskiego były badania hałasu i drgań, bardziej hałasują samochody i autobusy, więc zwolniono prędkość tramwajów. To jest najprostsze i łatwe do wyegzekwowania. W latach 80 na rzeczonym moście(a w zasadzie wiadukcie), cykało się 10 km/h. Zwłaszcza w kierunku Centrum było to zabójcze dla aparatury tramwaju-z tego czasu powstało przekonanie, że tramwaje są powolne i awaryjne.
miłośnik 13N

Autobus Czerwon
Posty: 4301
Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
Lokalizacja: Stary Mokotów
Kontakt:

Post autor: Autobus Czerwon » 28 mar 2023, 8:22

Matt Cubis pisze:
28 mar 2023, 7:37
Obecnie tam autobusy też mogą jechać 30km/h, a to że zasuwają 50-60, bo można nadrobić opóźnienie idealnie się wpasowuje w określenie "deptak po warszawsku".

Kiedy ostatnio jechałeś tamtędy autobusem? Przecież zwłaszcza elektrykiem to ciężko przekroczyć 30 km/h przez okropny stan nawierzchni, w dodatku przez to że elektryk jest cięższy, to jeszcze bardziej buja się na tych dziurach i koleinach. Nie wiem jakim cudem można jechać tamtędy 60 na godzinę autobusem, chyba lewitując nad nawierzchnią.

fraktal
Posty: 5654
Rejestracja: 17 gru 2005, 12:03

Post autor: fraktal » 28 mar 2023, 9:06

Autobus Czerwon pisze:
28 mar 2023, 8:22
Matt Cubis pisze:
28 mar 2023, 7:37
Obecnie tam autobusy też mogą jechać 30km/h, a to że zasuwają 50-60, bo można nadrobić opóźnienie idealnie się wpasowuje w określenie "deptak po warszawsku".

Kiedy ostatnio jechałeś tamtędy autobusem? Przecież zwłaszcza elektrykiem to ciężko przekroczyć 30 km/h przez okropny stan nawierzchni, w dodatku przez to że elektryk jest cięższy, to jeszcze bardziej buja się na tych dziurach i koleinach. Nie wiem jakim cudem można jechać tamtędy 60 na godzinę autobusem, chyba lewitując nad nawierzchnią.
Ja jechałem 2 tygodnie temu i mój autobus jechał więcej niż 30, choć raczej 50 km/h nie przekroczył. A to, że buja, to raczej wątpię, by wielu kierowców się tym przejęło.

ODPOWIEDZ