No to przecież identycznie jak w Solarisie. Układ domyślnie włączony, kierowca może go wyłączyć.Desert pisze:W nowych MANach, nawiew z góry masz włączone na stałe.
Aczkolwiek kierowca może go wyłączyć z czym się jeszcze nie spotkałem
O chłodzeniu i niechłodzeniu
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
OIW w tramwajach 120N/Na tak włąśnie jest - całoroczny guzik + automatyczna kontrola temperatury (czy chłodzimy, czy grzejemy - stąd zresztą raporty o swingach-lodówkach, gdzie kontrola zawiodła).MichalJ pisze:Ciepły guzik, zimny guzik, klimę włączać, nie włączać. Obłęd. To wszystko powinno być całoroczne.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Ojej, gówniany nawiew to naprawdę nieprzyjemna sprawa
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Trzeba było otworzyć okna, bo na chwilę obecną to w zupełności wystarczy, a nie włączona klimatyzacja.radeom pisze:Zazdroszczę, ja napotkałem wyłączoną klimę, lub jakiś gówniany nawiew, podczas gdy w wozie była duchota.W nowych MANach, nawiew z góry masz włączone na stałe.
Aczkolwiek kierowca może go wyłączyć z czym się jeszcze nie spotkałem
BTW współzczuję gównianego nawiewu, musiałeś pewnie długo to zmywać
Układ klimatyzacji powinien być włączony 24h/dobę, 365 dni w roku, jeśli tylko autobus obsługuje właśnie jakąkolwiek linię. Zrozum to wreszcie Ty, niech zrozumieją to wreszcie urzędnicy, to może w końcu będziemy mieli komunikację na odpowiednim poziomie i odpadnie problem niewłaściwej temperatury w pojazdach. Dodatkowo sytuacja się rozjaśni, zarówno kierowcom, jak i pasażerom - wszystko będzie oczywiste: otwieranie guzikiem zawsze i klimę włączamy zawsze. A nie jak teraz - codziennie inaczej!Flash8222 pisze:Trzeba było otworzyć okna, bo na chwilę obecną to w zupełności wystarczy, a nie włączona klimatyzacja.radeom pisze:Zazdroszczę, ja napotkałem wyłączoną klimę, lub jakiś gówniany nawiew, podczas gdy w wozie była duchota.
noidea
Pisz do ZTM, pisz do MZA, pisz do Miasta.
Póki nie ma wymogu chłodzenia, nie włączam klimy lub ustawiam tryb ekonomiczny, sam nadmuch. Powtórzę, na chwilę obecną temperatury są takie, że wystarczy otwarte okno oraz szyberdach, a nie sprężarka klimatyzacji, nawet we własnym samochodzie nie musiałem właczać klimatyzacji, wystarcza sam nadmuch i otwarte okno.
Póki nie ma wymogu chłodzenia, nie włączam klimy lub ustawiam tryb ekonomiczny, sam nadmuch. Powtórzę, na chwilę obecną temperatury są takie, że wystarczy otwarte okno oraz szyberdach, a nie sprężarka klimatyzacji, nawet we własnym samochodzie nie musiałem właczać klimatyzacji, wystarcza sam nadmuch i otwarte okno.
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
A ja mam wrażenie, że ktoś na głowę upadł. Kilkanaście stopni na plusie i żądanie klimy? Jeśli są cywilizowane, przesuwne okna i są luki dachowe to w zupełności wystarczy. Rozumiem, jak jest gorąco, ale przy odrobinie wiosennego ciepła? Jak wczoraj poinformowałem pasażerów, że można otworzyć okna, to miny mieli takie jakbym właśnie zstąpił z dużej góry trzymając w rękach kamienne tablice z wyrytymi mądrościami.
Lubię to!Szeregowy_Równoległy pisze:A ja mam wrażenie, że ktoś na głowę upadł. Kilkanaście stopni na plusie i żądanie klimy? Jeśli są cywilizowane, przesuwne okna i są luki dachowe to w zupełności wystarczy. Rozumiem, jak jest gorąco, ale przy odrobinie wiosennego ciepła? Jak wczoraj poinformowałem pasażerów, że można otworzyć okna, to miny mieli takie jakbym właśnie zstąpił z dużej góry trzymając w rękach kamienne tablice z wyrytymi mądrościami.
Fajnie by było, gdyby te okna dało się jeszcze otworzyć. I dziękuję za odpowiedzi w stylu 'przecież można wozić kwadrat'.Szeregowy_Równoległy pisze:Jeśli są cywilizowane, przesuwne okna
Ciężko się z tym nie zgodzić.Układ klimatyzacji powinien być włączony 24h/dobę, 365 dni w roku, jeśli tylko autobus obsługuje właśnie jakąkolwiek linię.
A luki dachowe też mało pomogą, gdy autobus stoi np. w korku. Nie wiem, może jestem jakiś dziwny, że dla mnie oczywistą sprawą jest działająca klimatyzacja. ZTM chwali się przetargami na nowoczesne, klimatyzowane autobusy, a wystarczy, że temperatura podskoczy do 20 stopni i już się odechciewa jeździć KM.