WAWKOM

Desert pisze:W nowych MANach, nawiew z góry masz włączone na stałe.
Aczkolwiek kierowca może go wyłączyć z czym się jeszcze nie spotkałem

No to przecież identycznie jak w Solarisie. Układ domyślnie włączony, kierowca może go wyłączyć.

Tylko sam wiesz jak jest, Solaris często gęsto nie dmucha mimo wszystko

MichalJ pisze:Ciepły guzik, zimny guzik, klimę włączać, nie włączać. Obłęd. To wszystko powinno być całoroczne.

OIW w tramwajach 120N/Na tak włąśnie jest - całoroczny guzik + automatyczna kontrola temperatury (czy chłodzimy, czy grzejemy - stąd zresztą raporty o swingach-lodówkach, gdzie kontrola zawiodła).

W nowych MANach, nawiew z góry masz włączone na stałe.
Aczkolwiek kierowca może go wyłączyć z czym się jeszcze nie spotkałem

Zazdroszczę, ja napotkałem wyłączoną klimę, lub jakiś gówniany nawiew, podczas gdy w wozie była duchota.

Ojej, gówniany nawiew to naprawdę nieprzyjemna sprawa

Lubię to!

radeom pisze:

W nowych MANach, nawiew z góry masz włączone na stałe.
Aczkolwiek kierowca może go wyłączyć z czym się jeszcze nie spotkałem

Zazdroszczę, ja napotkałem wyłączoną klimę, lub jakiś gówniany nawiew, podczas gdy w wozie była duchota.

Trzeba było otworzyć okna, bo na chwilę obecną to w zupełności wystarczy, a nie włączona klimatyzacja.

BTW współzczuję gównianego nawiewu, musiałeś pewnie długo to zmywać

Flash8222 pisze:

radeom pisze:Zazdroszczę, ja napotkałem wyłączoną klimę, lub jakiś gówniany nawiew, podczas gdy w wozie była duchota.

Trzeba było otworzyć okna, bo na chwilę obecną to w zupełności wystarczy, a nie włączona klimatyzacja.

Układ klimatyzacji powinien być włączony 24h/dobę, 365 dni w roku, jeśli tylko autobus obsługuje właśnie jakąkolwiek linię. Zrozum to wreszcie Ty, niech zrozumieją to wreszcie urzędnicy, to może w końcu będziemy mieli komunikację na odpowiednim poziomie i odpadnie problem niewłaściwej temperatury w pojazdach. Dodatkowo sytuacja się rozjaśni, zarówno kierowcom, jak i pasażerom - wszystko będzie oczywiste: otwieranie guzikiem zawsze i klimę włączamy zawsze. A nie jak teraz - codziennie inaczej!

Pisz do ZTM, pisz do MZA, pisz do Miasta.

Póki nie ma wymogu chłodzenia, nie włączam klimy lub ustawiam tryb ekonomiczny, sam nadmuch. Powtórzę, na chwilę obecną temperatury są takie, że wystarczy otwarte okno oraz szyberdach, a nie sprężarka klimatyzacji, nawet we własnym samochodzie nie musiałem właczać klimatyzacji, wystarcza sam nadmuch i otwarte okno.

OK, jak spotkam zakwadratowane okno, to otwieram młotkiem i wysyłam rachunek MZA.

W grodziu wystarczy klucz
Jechałem ostatnio, dość ciepło było a okna zamknięte na haczyk.

fik pisze:OK, jak spotkam zakwadratowane okno, to otwieram młotkiem i wysyłam rachunek MZA.

Widzisz, to zależy od kierowcy, bo ja zawsze po wzięciu zmiany odblokowywuję okna, lub blokuję gdy klima działa.

A ja mam wrażenie, że ktoś na głowę upadł. Kilkanaście stopni na plusie i żądanie klimy? Jeśli są cywilizowane, przesuwne okna i są luki dachowe to w zupełności wystarczy. Rozumiem, jak jest gorąco, ale przy odrobinie wiosennego ciepła? Jak wczoraj poinformowałem pasażerów, że można otworzyć okna, to miny mieli takie jakbym właśnie zstąpił z dużej góry trzymając w rękach kamienne tablice z wyrytymi mądrościami.

Szeregowy_Równoległy pisze:A ja mam wrażenie, że ktoś na głowę upadł. Kilkanaście stopni na plusie i żądanie klimy? Jeśli są cywilizowane, przesuwne okna i są luki dachowe to w zupełności wystarczy. Rozumiem, jak jest gorąco, ale przy odrobinie wiosennego ciepła? Jak wczoraj poinformowałem pasażerów, że można otworzyć okna, to miny mieli takie jakbym właśnie zstąpił z dużej góry trzymając w rękach kamienne tablice z wyrytymi mądrościami.

Lubię to!

Szeregowy_Równoległy pisze:Jeśli są cywilizowane, przesuwne okna

Fajnie by było, gdyby te okna dało się jeszcze otworzyć. I dziękuję za odpowiedzi w stylu 'przecież można wozić kwadrat'.

Układ klimatyzacji powinien być włączony 24h/dobę, 365 dni w roku, jeśli tylko autobus obsługuje właśnie jakąkolwiek linię.

Ciężko się z tym nie zgodzić.

A luki dachowe też mało pomogą, gdy autobus stoi np. w korku. Nie wiem, może jestem jakiś dziwny, że dla mnie oczywistą sprawą jest działająca klimatyzacja. ZTM chwali się przetargami na nowoczesne, klimatyzowane autobusy, a wystarczy, że temperatura podskoczy do 20 stopni i już się odechciewa jeździć KM.