WAWKOM

Z dworca w Bytomiu masz 17 i 85, choć częstotliwości górnośląskie...

Dworzec w Bytomiu jest dla mnie niedostępny.

Eee...?

Co eee? Mogę przyjechać pociągiem na jeden z czterech dworców, i żaden z nich nie jest Bytomiem. Chcę się dowiedzieć, na którym będzie mi najlepiej wysiąść, aby niezależnie od opóźnienia pociągu i autobusów móc się w miarę szybko dostać do Pyrzowic.

No ale z każdego z nich można się bez problemu dostać do Bytomia. Oczywiście robi się z tego lepsza peregrynacja, ale jak nie chcesz, to zawsze masz z Katowic "linię specjalną za kupękasy"

Bastian pisze:No ale z każdego z nich można się bez problemu dostać do Bytomia.

Pytanie, czy z któregokolwiek z nich jest to rozwiązanie optymalne i spełniające podane przeze mnie warunki.

Zerknij na rozkłady tych dwóch linii i złóż je do kupy, wtedy wyjdzie, czy jest sens jechać do tego Bytomia (tam akurat dostać się, zwłaszcza z Katowic, jest łatwo).

Na razie wychodzi mi, że najlepiej łapać 860 z Katowic do Kamienia i tam łapać 85

Też ciekawe, o ile na to 85 trafisz. W sumie, jeśli nie - ile może kosztować taksówka stamtąd?

Pewnie z 50-60 PLN, standardem Katowice-Pyrzowice jest 100 bodajże. Ale że ja tylko odbieram, a nie lecę, to nie będę się aż tak śpieszył

fik pisze:Na razie wychodzi mi, że najlepiej łapać 860 z Katowic do Kamienia i tam łapać 85

Tak też się robi. Zostaje modlić się, żeby ewentualna przesiadka się nie rypła, trzygodzinna przerwa w kursowaniu koło południa to jedna z wielu przygód-niespodzianek na tej linii.

Wskazane jest też doposażenie się w rozkład 738 ze Świerklańca i ewentualne kombinowanie z 5 w razie ucieczki. Na pocieszenie Kamień jest bezpieczny w miarę, można koczować.

Istnieje też takie cudo jak autobus linii 170 (i 119 w sumie też), którym można dojechać z Katowic do Siemonii (3 razy na dobę ), a stamtąd jest 85. Jest nawet wydłużone do lotniska 53 po 16, ale odjeżdża minutę przed 170, na wsteczne skomunikowanie nie ma żadnych szans. Można by jeszcze pojechać 170 do końca do Sączowa i podejść kawałek (wnioskuję, że jesteś bez bagaży) do Podtąpkowic (5-6 minut?) na 738, ale tu też brakuje minut (po 16). Po prostu KZK GOP.

Mam pytanie, czy rozkładowe 3 min na jednoperonową przesiadkę ze 127 w 128 w niedzielny bardzo późny wieczór w centrum w kierunku wschodnim o 23:20 jest wg was zbyt ryzykowne? Boję się przyjazdu 128 przed czasem, z drugiej strony pewnie to 127 z Włoch też przyjedzie przed czasem.

A masz jakiś inny wybór o tej godzinie?

No jest jeszcze ostatni 175 10 min później, choć bym musiał wtedy zrobić sobie później spacerek. Wolałbym to 128.

[ Dodano: |25 Sie 2012|, 2012 21:16 ]
Edit: Dobra... wybrałem 187 + 118 przy Politechnice. Nie wiem kto wymyślił http://ztm.waw.pl/rozklad_nowy.php?c=18 ... 26&h=23.33 ten kurs ale Bóg zapłać.

Mam nadzieję, że mnie nikt za to nie rozstrzela, ale…

Jak najlepiej dojechać z Warszawy do Szydłowca spędzając jak najmniej czasu w autobusie? Oczywiście chodzi mi, że do miasta, nie do stacji która jest położona à la rousse 5 kilometrów od.