Boli mnie noga :D
Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27449
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Aczkolwiek NAPRAWDĘ nie trzeba uderzać od razu do psychiatry z lekkimi zawrotami głowy, choć oczywiście może to być objaw nerwicy. Na miejscu reserveda (reservda?
) udałbym się po prostu do lekarza internisty, on z pewnością będzie wiedział, jak dalej postępować.
![:P :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories
Ja z kolei od jakiegoś tygodnia czuję, że "w uszach mi piszczy" nieco głośniej niż kiedyś i zaczyna mnie to denerwować. Od zawsze mi piszczało, aczkolwiek na badaniach słuchu miałem wynik 100%. Nie słucham głośno muzyki, niedawno (ale to już będzie z miesiąc) kupiłem sobie nowe słuchawki, wtykane głęboko do ucha, ale muzyki słucham tak samo głośno jak i na starych słuchawkach, czyli nie tak, żeby cała głowa mi latała w rytm piosenki - ogólnie nie lubię hałasu i koncertów, aczkolwiek czy to jednak te słuchawki mogą być przyczyną głośniejszego "piszczenia", czy przyczyn mam szukać gdzieś indziej (np. w słuchaniu radia przez cały czas, gdy jestem w domu)?
112 120 190 240 256 412 527 E-9 L43 L45 N11
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26856
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Skoro od zawsze, to pewnie nic groźnego, ale... mam kolegę, któremu nagle piszczeć zaczęło - z jednej strony. Okazało się, że ma guza który naciągnął mu nerw słuchowy - i stąd piszczenie.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Słucham radia zawsze gdy jestem w domu i nic mi nie piszczy, może kanał słuchowy woskiem jest zatkany, czasem pomóc może wizyta i czyszczenie wewnętrzne ucha. Jak piszczy to żadnych dodatkowych objawów nie ma?, zawroty głowy, bóle zatok, gorączka, katar, czasem wszystko może być związane z alergią i stanem zapalnym górnych dróg oddechowych.
Pozdrawiam. Szerokiej drogi.
Ikarus
Ikarus
Żadnych objawów, zatem czyszczenie. Dziękiikarus pisze:Słucham radia zawsze gdy jestem w domu i nic mi nie piszczy, może kanał słuchowy woskiem jest zatkany, czasem pomóc może wizyta i czyszczenie wewnętrzne ucha. Jak piszczy to żadnych dodatkowych objawów nie ma?, zawroty głowy, bóle zatok, gorączka, katar, czasem wszystko może być związane z alergią i stanem zapalnym górnych dróg oddechowych.
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
112 120 190 240 256 412 527 E-9 L43 L45 N11
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
jeśli już coś miałoby powodować jakieś nieprzyjemności to słuchawki... No ale pytanie, czy masz jakieś objawy tuż po słuchaniu muzyki (chociażby lekki ból uszu itp.)Tyrystor pisze:Ja z kolei od jakiegoś tygodnia czuję, że "w uszach mi piszczy" nieco głośniej niż kiedyś i zaczyna mnie to denerwować. Od zawsze mi piszczało, aczkolwiek na badaniach słuchu miałem wynik 100%. Nie słucham głośno muzyki, niedawno (ale to już będzie z miesiąc) kupiłem sobie nowe słuchawki, wtykane głęboko do ucha, ale muzyki słucham tak samo głośno jak i na starych słuchawkach, czyli nie tak, żeby cała głowa mi latała w rytm piosenki - ogólnie nie lubię hałasu i koncertów, aczkolwiek czy to jednak te słuchawki mogą być przyczyną głośniejszego "piszczenia", czy przyczyn mam szukać gdzieś indziej (np. w słuchaniu radia przez cały czas, gdy jestem w domu)?
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
To przez te przejścia z pogodą przez zero stopni, raz cieplej raz chłodniej, czy próba leczenia cirrusem była?, a może w pracy/ szkole/ uczelni jest styczność z klimatyzacją?, czasem te zatoki są związane z suchym powietrzem w lokalu mieszkalnym, czasem położyć wilgotny ręcznik na grzejniku, można nawilżyć nos wewnątrz przy użyciu fizjologicznego roztworu wody morskiej, w diecie nie zaszkodzi zastosować naturalnego miodu.
Pozdrawiam. Szerokiej drogi.
Ikarus
Ikarus