Boli mnie noga :D
Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy
Skoro podnoszący ciśnienie cirrus nie współpracuje to może Tabcin też ma podobne działanie, można inhalację z olejkiem olbas przeprowadzić na zatkany nos, zdarza się pomylić zapalenie zatok z alergią na kurz, łzawienie oczu, zatkany nos, jeśli wydzielina z nosa spływa do gardła to proponuję płukanie septosanem, do tego wg. uznania tabletki od bólu gardła. Wydzielina z nosa przeżroczysta szklista płynna?.
Pozdrawiam. Szerokiej drogi.
Ikarus
Ikarus
Jednorazowo nic Ci się nie ma prawa stać. Poza tym informuję o rzeczy o kapitalnym znaczeniu: RTG zatok obrazuje zaledwie 2 z 4. Lekarz dobrze odczytujący zdjęcie, gdy zobaczy, że zatoki prawdopodobnie są zajęte całe i tak wyśle delikwenta na TK. Zresztą nie słyszałem o usuwaniu polipów bez podpórki w postaci obrazu z tomografu.
Kręgosłupa dotyczy to samo (z tym że tu robi się rezonans). RTG może wykryć mniejsze lub większe skrzywienia, ale np. mniejszych przesunięć wewnątrzkręgowych wcale nie wychwyci. A człowieka boli.
Kręgosłupa dotyczy to samo (z tym że tu robi się rezonans). RTG może wykryć mniejsze lub większe skrzywienia, ale np. mniejszych przesunięć wewnątrzkręgowych wcale nie wychwyci. A człowieka boli.
"Coś ci powiem chłopcze! Gdy będziesz wracał do domu dziś wieczór, a jakiś psychopata rzuci się na ciebie z garścią malin, nie przyłaź mi tutaj skomleć." - John Cleese
To jeszcze dodajmy, że dla zobrazowania struktur układu nerwowego niekiedy stosuje się obrazowanie multimodalne polegające na łączeniu obrazów uzyskanych techniką CT i NMR.
Tomografia rentgenowska z reguły zapewnia większa rozdzielczość, aczkolwiek nie bardzo nadaje się do obrazowania tkanek miękkich otoczonych tkanką kostną, najsilniej pochłaniająca promieniowanie. Wystepuje wówczas problem dokładności pomiaru małej składowej zmiennej na tle silnej składowej stałej. Dotyczy to np. badania mózgu. Technika NMR nie jest obciążona tym ograniczeniem.
Tomografia rentgenowska z reguły zapewnia większa rozdzielczość, aczkolwiek nie bardzo nadaje się do obrazowania tkanek miękkich otoczonych tkanką kostną, najsilniej pochłaniająca promieniowanie. Wystepuje wówczas problem dokładności pomiaru małej składowej zmiennej na tle silnej składowej stałej. Dotyczy to np. badania mózgu. Technika NMR nie jest obciążona tym ograniczeniem.
To jest bardzo skuteczna technika, ale limity NFZ są tak małe, że w praktyce przypadek musi postawić cały oddział na nogi i cały łańcuch konsultacji, żeby człowiek został tak zbadany.Jarek pisze:To jeszcze dodajmy, że dla zobrazowania struktur układu nerwowego niekiedy stosuje się obrazowanie multimodalne polegające na łączeniu obrazów uzyskanych techniką CT i NMR
Ogólnie tkanka miękka nie jest do kompleksowego badania roentgenem. Aczkolwiek w przypadku występowania wielu objawów niepatognomicznych lub atypowych (np. ból pleców nie musi wcale oznaczać choroby kręgosłupa, lecz jest pierwszym stadium nowotworu trzustki, tak samo jak ból szczęki oraz dziąseł może zwiastować zawał) wszystkie te techniki mogą być skojarzone (należy dodać USG), jeżeli badania krwi są niejednoznaczne, bo to podstawa obok wywiadu, gdzie sobie fundujemy promienie.
"Coś ci powiem chłopcze! Gdy będziesz wracał do domu dziś wieczór, a jakiś psychopata rzuci się na ciebie z garścią malin, nie przyłaź mi tutaj skomleć." - John Cleese