Kolej na kolej - czyli Kolejowe ABC
Moderator: JacekM
Czemu przy okazji modernizacji linii kolejowej Reda-Hel nie zeletryfikowano tej trasy?
Dla pasażerów z/do Gdyni pewnie po nic, a hordom turystów w lipcu i w sierpniu powinno wystarczyć, że pociąg będzie jechał szybciej, niż idzie pieszy-co zrekompensuje wymianę lokomotywy w Gdyni
Popatrz, jaka franca!
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27441
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Ale, przepraszam, co?drapka pisze: a hordom turystów w lipcu i w sierpniu powinno wystarczyć, że pociąg będzie jechał szybciej, niż idzie pieszy-co zrekompensuje wymianę lokomotywy w Gdyni
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
No że jak tę linię wyremontują, to pociąg będzie jeżdził szybciej. Podróz wprawdzie trwałaby jeszcze krócej, gdyby linia była zelektryfikowana i nie byo trzeba zmieniać lokomotywy w Gdyni, ale już samo zwiększenie prędkości po remoncie powinno być odczuwalne. O to mi się mniej więcej rozchodziło.
Popatrz, jaka franca!
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27441
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
No ale już jest wyremontowana, bez elektryfikacji. I pociągi jeżdżą szybciej, bez elektryfikacji. Zatem nadal nie wiem, co wniosłaby elektryfikacja.drapka pisze:No że jak tę linię wyremontują, to pociąg będzie jeżdził szybciej.
![:P :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
Masz napisane nad swoim postem:fik pisze:Zatem nadal nie wiem, co wniosłaby elektryfikacja.
A poza tym - nie jeżdżą. Ani szybciej, ani w ogóle.Podróz wprawdzie trwałaby jeszcze krócej, gdyby linia była zelektryfikowana i nie byo trzeba zmieniać lokomotywy w Gdyni
W rozkładzie na 2014 Jantar pojedzie z Gdyni nieco wolniej niż w 2001.
No nie można mieć wszystkiego. W ogóle stan powrót do stanu z 90-tych będzie i tak wielkim (nie zawsze osiągalnym sukcesem). Ale, zgodnie z historią o rabinie i kozie, odczuwalna i radosna będzie poprawa w stosunku do tego, co było w tym roku.
I tak zresztą dla relacji Jantara kluczowe jest uproanie się wreszcie z tym, co dzieje się między Warszawą a Gdynią - a to w 2014 jeszcze nie nastąpi.
I tak zresztą dla relacji Jantara kluczowe jest uproanie się wreszcie z tym, co dzieje się między Warszawą a Gdynią - a to w 2014 jeszcze nie nastąpi.
Popatrz, jaka franca!
Pewnie głównie to, że przy każdym większym sztormie coś by wywalałofik pisze:Zatem nadal nie wiem, co wniosłaby elektryfikacja.
![;) ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27441
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Zdecydowana większość pociągów i pasażerów jeździ w trakcji spalinowej na całej relacji. Chyba wszystkie pociągi ze zmianą trakcji mają również manewry z wagonami w Gdyni, więc na postoju też się specjalnie nie oszczędzi.hafilip84 pisze:A to one tam w podwójnej trakcji jeżdżą na całej relacji?fik pisze:Zatem nadal nie wiem, co wniosłaby elektryfikacja.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
Po pierwsze: sądziłem, że to zawsze oszczędność czasu na zmianę lokomotywy. Ile Jantar jechał w tym roku na Hel? Generalnie dobrze by było, gdyby pociąg z Warszawy był choć trochę konkurencyjny wobec samochodu, bo półwysep w niektórych godzinach jest koszmarnie zakorkowany w wakacje.
Po drugie: nie byłaby to jakaś oszczędność? Nie znam się, więc proszę o ewentualną poprawkę, ale wydaje mi się, że EZT jest tańszy w uruchomieniu niż szynobus, bo jednak szynobus swoje musi palić. Nie mówiąc już o lokomotywie ciągnącej kilka wagonów.
Po drugie: nie byłaby to jakaś oszczędność? Nie znam się, więc proszę o ewentualną poprawkę, ale wydaje mi się, że EZT jest tańszy w uruchomieniu niż szynobus, bo jednak szynobus swoje musi palić. Nie mówiąc już o lokomotywie ciągnącej kilka wagonów.
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27441
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Różnica jest znacząca na korzyść trakcji elektrycznej przy składach wagonowych, to prawda, ale w większości przypadków nowoczesny SZT jest sporo tańszy od wciąż dominujących EN57.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?