Personalizacja WKM
Moderator: JacekM
Czekałem na to pytanie. Próbowałem zrozumieć o co chodzi w instrukcji obsługi biletomatu przy Muzeum Narodowym. Niestety, może jestem zbyt glupi ale nic nie rozumiałem. Potem chciałem skorzystać jednak z biletomatu przy metrze Centrum ale koło niego pijany gość wymachiwał jakąś deską w ludzi a ja będę się pieprzył z biletomatem i portfelem na wierzchu. Poszedłem nawet do POPu na Metrze Centrum ale tam kolejka na pół stacji.To nie lepiej było iść do biletomatu?
sorry, ale... kładziesz kartę miejską na czytnik, wybierasz typ biletu, formę płatności, dokonujesz płatności, czekasz na potwierdzenie, zabierasz kartę, chowasz do portfela?reserved pisze: Czekałem na to pytanie. Próbowałem zrozumieć o co chodzi w instrukcji obsługi biletomatu przy Muzeum Narodowym. Niestety, może jestem zbyt glupi ale nic nie rozumiałem.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.
Yhm. Ja nie czytałem żadnej instrukcji a sobie poradziłem. Nawet jak wypluło mi kartę płatniczą, że niby zła, to wpadłem na to, żeby włożyć odwrotnie.reserved pisze:Czekałem na to pytanie. Próbowałem zrozumieć o co chodzi w instrukcji obsługi biletomatu przy Muzeum Narodowym. Niestety, może jestem zbyt glupi ale nic nie rozumiałem.To nie lepiej było iść do biletomatu?
Myślałem zawsze, że takie urządzenia są projektowane dla ludzi o inteligencji wiewiórki i nie potrzeba żadnych instrukcji.
ŁK
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Widzę zarezerwowaną wypowiedź oczyma wyobraźni jako nagłówek działu "Mój pierwszy raz" w Bravo czy innym Popcorniereserved pisze:Jak mogłem "to zrobić" skoro nie wiem nawet co?Może po prostu zamiast "to zrobić", zacząłeś szukać instrukcji
Tyle teoria, na moich około 15 prób z różnymi urządzeniami w różnym czasie tylko jedno chciało łaskawie ode mnie przyjąć płatność plastikiem. Reszta wycofywała się na etapie łączenia z operatorem płatności. Na ogół kończy się wycieczką do bankomatu i płaceniem gotówką.JacekM pisze:sorry, ale... kładziesz kartę miejską na czytnik, wybierasz typ biletu, formę płatności, dokonujesz płatności, czekasz na potwierdzenie, zabierasz kartę, chowasz do portfela?reserved pisze: Czekałem na to pytanie. Próbowałem zrozumieć o co chodzi w instrukcji obsługi biletomatu przy Muzeum Narodowym. Niestety, może jestem zbyt glupi ale nic nie rozumiałem.
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.
W których biletomatach tak miałeś? Swego czasu taki numer wykręcały mi wszystkie automaty Mennicy, natomiast w ASEC-u wszystkie moje zakupy przebiegały bez problemów.chester pisze:Tyle teoria, na moich około 15 prób z różnymi urządzeniami w różnym czasie tylko jedno chciało łaskawie ode mnie przyjąć płatność plastikiem. Reszta wycofywała się na etapie łączenia z operatorem płatności.