Priorytety dla tramwajów
Moderator: Wiliam
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36869
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Ujęte w cudzysłów "przyspieszenie" wygląda dość sarkastycznie
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26930
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Po prostu szczera prawda
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26930
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Prostota wprowadzenia w sensie decyzji politycznej nie zawsze współgra z prostotą w sensie organizacyjno - technicznym (tj. stanu instalacji, wieku i możliwości sterownika, możliwości spełnienia wymogów rozporządzenia). Nie znam tych skrzyżowań od tej strony.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
To proste skrzyżowania - bez szaleństw. powinno dać się w miarę szybko dostosować do nowelizacji.Glonojad pisze:możliwości spełnienia wymogów rozporządzenia
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26930
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Oj, są tam pułapki, typu włączenie z dwóch kierunków jezdni serwisowejtarantula01 pisze:na Jagiellońskiej na tych 3 skrzyżowaniach ze światłami powinien być priorytet do wprowadzenia w pierwszej kolejności (stosunkowo łatwy do wprowadzenia z uwagi na mały ruch kolizyjny z tramwajem, nawet na skrzyżowaniu Jagiellońska - Wybrzeże (bo tylko jedna relacja).
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36869
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
wydzielony został temat o niepotrzebnych przystankach tramwajowych
kilka postów uległo edycji (cytaty dla zachowania ciągłości edycji)
kilka postów o autobusach trafiło do Zsypu
kilka postów uległo edycji (cytaty dla zachowania ciągłości edycji)
kilka postów o autobusach trafiło do Zsypu
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26930
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
IIRC, o niepotrzebnych tramprzystankach było także w ogólnym wątku o niepotrzebnych przystankach, choć cholera wie, gdzie to teraz jest.Bastian pisze: wydzielony został temat o niepotrzebnych przystankach tramwajowych
No i pytanie - czy niepotrzbny przystanek to kwestia infrastrukturalna (do czego się chyba jednak skłaniam), czy organizacyjna? Bo jeśli to pierwsze, to autobusowe też powinny trafić na IT?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- tarantula01
- Posty: 1714
- Rejestracja: 15 gru 2005, 15:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Tu masz rację, bo:Glonojad pisze:Prostota wprowadzenia w sensie decyzji politycznej nie zawsze współgra z prostotą w sensie organizacyjno - technicznym (tj. stanu instalacji, wieku i możliwości sterownika, możliwości spełnienia wymogów rozporządzenia). Nie znam tych skrzyżowań od tej strony.
Jagiellońska Wybrzeże - trzeba osygnalizować przejście dla pieszych, dostosować międzyzielone do obecnych przepisów
Jagiellońska - BP - trzeba osygnalizować lewoskręty, dostosować międzyzielone do obecnych przepisów
Jagiellońska - wyjazd z FSO - trzeba osygnalizować lewoskręt (lub zabronić skrętu), dostosować międzyzielone do obecnych przepisów, przestawić/dodać sygnalizator przed ul. Jagiellońską na wlocie od strony parkingu/szkoły - obecny jest przed torami tramwajowymi , wyjazd z parkingu jest nieosygnalizowany. Więc może ten sygnalizator przed torami wyrzucić i pozostawić STOP?
Tak dla warszawskiej obwodnicy www.siskom.waw.pl
Na zdjęciu jest ul. Światowida. Ciekawe, czy tramwaj też tak będą budować?
Wojciech Tumasz
radny dz. Białołeka
www.radny.com.pl
Na zdjęciu jest ul. Światowida. Ciekawe, czy tramwaj też tak będą budować?
Wojciech Tumasz
radny dz. Białołeka
www.radny.com.pl
To znów się będe czepiałGlonojad pisze:http://www.ztm.waw.pl/informacje.php?i=432&c=98&l=1robert-c pisze: Nie chodzi o to, by społeczeństwo czy NGO musiały mieć jakiś wpływ na kształt projektu. Chodzi o to, by wiedzieć. A ludzie zasługują na to, by wiedzieć.
Mówisz i masz:
A więc mamy albo zbyt opisowe opowiadania na stronie TW tylko niektórych z planów na najbliższe lata, albo tekst propagandowy na stronie ZTM z ogólnikami.
Np.
- czy linia na Tarchomin, to tylko ta z TMP, czy też wzdłuż Modlińskiej od Żerana, bo nie jest to oczywiste dla postronnego czytelnika?
- co oznacza modernizacja linii na Obozowej?
A wystarczyłoby dosłownie w punkatch opisać założenia, jakie miasto lub TW chce wykonac przy modewrnizacji danej linii. Np. na Obozowej wydzielenie wysepek przystankowych, budowa wiat (?) przystankowych, itp.) do tego mapki schematyczne odcinków planowanych do modernizacji. W ramach kończenia kolejnych projektów i ich zatwoierdzania powinny zaś pojawiac się informacje coraz bardziej sczegółowe wraz z pełnymi wersjami dokumentacji projektowej.
Oczywiscie tekst na stronie ZTM pojawił się tylko i wyłącznie dlatego, że 2 dni wcześniej była komisja infrastruktury RW, a za 2 tygodnie spadnie z pierwszej strony i ciężko go będzie odszukać, a ktoś kto nie wejdzie na strone ZTM przez te 2 tygodnie nie będzie nawet wiedział tego, co w ramach propagandy antypriorytetowej zamieszczono po posiedzeniu komisji. Bo też tu:
http://www.ztm.waw.pl/inwestycje.php?c=90&l=1
nic o planach tramwajowych nie ma.
Glonojad. Na prawde nie o to chodzi, by pojawiały się jakies okazjonalne wpisy na stronach miejskich utrzędów, ale o to, by te urzędy stworzyły witrynę na której by zamieszczały rzetelne informacje i plany. Nie tylko dla tramwajow, ale i buspasów. Wszystko podane w sosie zrozumiałym dla laika + pełniejsze rozwinięcie dla chcących dokładnie przeczytac np. studium wykonalności dla jakiejś linii tramwajowej lub zobaczyć dokladny projekt dla buspasa.
To wszystko piwinno być w sieci nie tylko gdy trwa modernizacja i UE się dokłada, wiec wymaga informacji publicznej, ale dlatego, że to są inwestycje publiczne i dla ludzi.
Siskom tu nie jest w stanie wypełnić luki informacyjnej, bo dostajemy informacje wtórne, a bywa, że dostajemy wręcz prikaz zdjecia ze strony tego, co zamieścliliśmy.
- humptyangel
- Posty: 554
- Rejestracja: 14 lip 2007, 18:48
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontakt:
Monopoliści naturalni zorganizowani w spółki prawa handolowego uwielbiają się powoływać na tajemnicę handlową vide PKP PLK.KwZ pisze:Ale co mogą nakazać wam zdjąć? Materiały, co do których ktoś ma prawa autorskie i nie mogą być upubliczniane?
Z prawami autorskimi nie mam problemu - linia orzecznicza sądów adminstracyjnych nakazuje udzielenie informacji publicznej nawet jeśli prawa autorskie są obce, a miasto za to zapłaciło.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu jego napisania:)
SISKOM - Stowarzyszenie Integracji Stołecznej Komunikacji
SISKOM - Stowarzyszenie Integracji Stołecznej Komunikacji
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Dzisiaj czytałem, że PKP SA chce sądownie zakazać publikacji niekorzystnych wyników kontroli NIK-u. I chyba sąd I instancji opowiedział się za racjami PKP...
[ Dodano: Pią 21 Paź, 2011 ]
coś więcej na temat: http://www.rynek-kolejowy.pl/28101/Sad_ ... ia_PKP.htm
[ Dodano: Pią 21 Paź, 2011 ]
coś więcej na temat: http://www.rynek-kolejowy.pl/28101/Sad_ ... ia_PKP.htm
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
Są instytucje lub firmy, z którymi chcemy żyć nie tylko w zgodzie, ale wręcz w przyjaźni. I jeśli nas proszą o zdjecie jakiegoś studium to zdejmujemy, choć jest to element walki wewnetrznej pomiędzy miejskimi urzędami (czyli patologia).KwZ pisze:Ale co mogą nakazać wam zdjąć? Materiały, co do których ktoś ma prawa autorskie i nie mogą być upubliczniane?
Ale też bywa, że mamy dylematy. Np. jedna z instytucji miejskich, z którą chcemy zyć w przyjaźni, ogłasza przetarg na jakąs wazną inwestycję wskazując w SIWZ kluczowy dokument i podając zywcem adres internetowy do strony siskom.waw.pl gdzie on się znajduje, a druga z instytucji (z ktorą też chcemy żyć w przyjaźni) domaga się od nas natychmiastowego zdjecia tego dokumentu ze strony.
Bywa więc, że mamy zwykłą piaskownicę, bo górę biorą urzędnicze ambicje nad dobrem społecznym.
Nieraz chce się wrzasnąć "Dość tego!!!", bo wszystko to dzieje się za nasze publiczne pieniądze.
Co to ma wspólnego z priorytetami dla tramwajów (by nie wycieli mnie jako OT)?
Wiele. Bo obecne w Warszawie antypriorytety to właśnie efekt nie tylko braku współpracy poszczególnytch miejskich instytucji, co wręcz jakaś wzajemna niecheć i wewnetrzna walka pomiędzy urzędnikami. Jesli siskomowa akcja "Priorytety dla tramwajów" zjednoczy stołeczne instytucje przeciw nam, to już osiągniemy sukces.
Osobiście dodam jescze na koniec, że coraz częściej nasza walka o priorytety przypomina walkę z Szyszką, Poalczkiem i Kaczyńskim o Rospudę. Wtedy też dochodziły do naszych uszów rózne plotki na nasz temat puszczane przez MI, MŚ i GDDKiA, by podważyć naszą wiarygodność i intencje.
Tak więc może nadszedł ten czas, by wrzasnąć: Dość tego!!!
Szybko bym ten link podmienił na coś zupełnie debilnego, a dokument zamieścił pod innym linkiem.robert-c pisze:Np. jedna z instytucji miejskich, z którą chcemy zyć w przyjaźni, ogłasza przetarg na jakąs wazną inwestycję wskazując w SIWZ kluczowy dokument i podając zywcem adres internetowy do strony siskom.waw.pl gdzie on się znajduje,
Jeśli jest to dokument wasz to mogą najwyżej grzecznie poprosić, a wy nie musicie się na to zgodzić.robert-c pisze:a druga z instytucji (z ktorą też chcemy żyć w przyjaźni) domaga się od nas natychmiastowego zdjecia tego dokumentu ze strony.
Warto takie sytuacje nagłaśniać. Incognito jeśli to godzi w jakieś wasze interesy a jednocześnie jest to skandaliczne zachowanie urzędnicze.robert-c pisze:Nieraz chce się wrzasnąć "Dość tego!!!", bo wszystko to dzieje się za nasze publiczne pieniądze.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Po co? Bez tego nie mogłby się dokonać proces przetargowy. A zalezy nam na tym, by w mieście jednak coś się działo...MisiekK pisze: Szybko bym ten link podmienił na coś zupełnie debilnego, a dokument zamieścił pod innym linkiem.
A jeśli dokument jest ich?Jeśli jest to dokument wasz to mogą najwyżej grzecznie poprosić, a wy nie musicie się na to zgodzić.
Zadziwiającym jest, że instytucja ogłaszajaca przetarg nie dysponuje wszystkimi dokumentami i nie potrafi ich uzyskać od instytucji podrzędnej, tylko wskazuje jako źródło stronę siskom.waw.pl.
Owszem, ale wtedy będziemy mieć już tylko samych wrogów.Warto takie sytuacje nagłaśniać. Incognito jeśli to godzi w jakieś wasze interesy a jednocześnie jest to skandaliczne zachowanie urzędnicze.
Już samo domaganie się, by Warszawa realizowała zapisy ze swoich studiów i strategii i uprzywilejowała komunikację publiczną spowodował, że SISKOM przez urędników jest porównywany do ZM.
Wygląda to tak - tworzy się piękne wizje i strategie komunikacyjje. RW to przyjmuje, a prezydent podpisuje. UM na swoich stronach chwali się tymi strategiami, by pokazać jakież to władze miasta mają nowoczesne podejście do komunikacji. A w rzeczywistosci nic z tych zapisów nie jest realizowane. Wytyczenie przez rok 4 km buspasa traktowane jest natomiast jako wydarzenie i powód do dumy (czytaj - powód do premii i nagrod za wkład w rozwoj komunikacji publicznej).