Strona 55 z 73
: 08 maja 2011, 1:18
autor: Lonik
Nie dziś.
: 08 maja 2011, 1:25
autor: MeWa
Lonik pisze:Nie dziś.
coś nowego?
: 08 maja 2011, 1:38
autor: Lonik
Stare grzechy - oprogramowanie i ludzki błąd u techników z ZETiTu
: 08 maja 2011, 2:23
autor: MeWa
a co oni zawinili tym razem?
: 08 maja 2011, 11:19
autor: pawcio
A ja mam takie pytanie, które mnie się nasunęło po piątkowej przejażdżce na Boernerowo. Na wszystkich wjazdach na docinki jednotorowe (z wyłączeniem wjazdu na całość od strony miasta) mamy przystanki. Czemu jest tak, że dla wszystkich przystanków z wyłączeniem pętli trzeba się z przystanku do sygnalizatora podsunąć kilka (2-5) metrów, a na pętli, gdzie niekoniecznie od razu jest potrzeba zgłoszenia zajętości toru, sygnalizator jest dokładnie przy czole przystanku? Bo efekt jest taki, że na mijankach tramwaj stoi w 3/4 długości w peronie, oczekuje na sygnał zezwalający i nie może obsługiwać pasażerów, a na pętli tramwaj się zatrzymuje ok. 10m od sygnalizatora tak, że drugi wagon znajduje się poza peronem i zakresem widoczności bocznego lusterka.
: 08 maja 2011, 17:05
autor: MichalJ
Nie rozumiem, dlaczego na pętli tramwaj nie stoi - jak piszesz - cały w peronie?
: 08 maja 2011, 17:06
autor: Bywalec
To zależy chyba od motorniczego. Jak byłem na pętli w czwartek to cały tramwaj zmieścił się na przystanku
: 08 maja 2011, 17:55
autor: pawcio
MichalJ pisze:Nie rozumiem, dlaczego na pętli tramwaj nie stoi - jak piszesz - cały w peronie?
Bo stanie w całości w peronie jest jednoznaczne ze zgłoszeniem chęci wjazdu na odcinek jednotorowy. Przy czterominutowym postoju trochę bez sensu.
: 08 maja 2011, 20:35
autor: MichalJ
Przeszkadza to w czymś? Pętla jako mijanka nie jest chyba wykorzystywana...
: 09 maja 2011, 6:49
autor: pawcio
Chwilowo chyba nie. Co nie znaczy, że nie może być.
: 09 maja 2011, 17:39
autor: JotPeCet
W czwartek widziałem dwa składy na północ od Starego Bemowa - jechały jeden po druim.
: 11 maja 2011, 17:10
autor: Szeregowy_Równoległy
Albo TW kupiło niewidzialne tramwaje, albo sygnalizacja przy przecięciu torów na Kaliskiego z Kaliskiego, nieopodal Kocjana durnieje. Radośnie zatrzymało mnie dzisiaj czerwone, co mnie zdziwiło o tyle, że zawsze patrzę, czy przypadkiem tramwaj nie jedzie. Ponieważ żaden nie jechał, to albo są niewidzialne wtyczki, albo te czujniki co mają tramwaje wykrywać nie działają do końca tak, jak powinny.
: 11 maja 2011, 21:58
autor: Jarek
detekcja działa wadliwie; tez widziałem i potwierdzam
: 11 maja 2011, 22:13
autor: Glonojad
Co tam nie działa wadliwie?
: 12 maja 2011, 14:07
autor: Majusi
Jak są takie problemy z "20" czy ktoś się zastanawiał z punktu widzenia ekonomii nad zrezygnowaniem z tego połączenia za pomocą T? Może te pieniądze było przeznaczyć na inne rozwiązanie obsługi KZ tego rejonu (np. autobusy). Chyba byłoby taniej i skuteczniej.