![:-k :-k](./images/smilies/eusa_think.gif)
O spółce Przewozy Regionalne
Moderator: JacekM
NIe sądzę, by różnica w kasie była elementem decydującym. Mnie raczej interesuje podstawa wprowadzenia tego typu rzeczy. Może się okazać, że za miesiąc dostanie się "dopłatę za wodę w WC". Równie idiotyczne.
Dopłata za to, że pociąg pojedzie trasą, którą ma jechać rozkładowo...
Dopłata za to, że pociąg pojedzie trasą, którą ma jechać rozkładowo...
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.
- hafilip84
- Jego Gryząca Albumowość
- Posty: 7641
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:03
- Lokalizacja: Legionowo
W TVN24 trąbili o tym jakiś tydzień temu... Z tego co pamiętam, UTK nie było pewne, czy PR-om wolno taką opłatę sprowadzić na pasażera, a PR bardzo przeprasza, ale terminale kasowe uniemożliwiają (utrudniają?) wydanie jednego blankietu... PR ładnie przepraszało i obiecało zamieścić wyraźne informacje o dopłacie wszędzie tam w sieci, gdzie pojawiają się informacje o cenach
Mnie też to interesuje. Któregoś razu ktoś może wpaść na pomysł sprzedawania biletów na trasę powiedzmy Warszawa-Szczecin za 2 zł (objęte ulgami ustawowymi) plus 200 zł nieobjętej ulgami dopłaty za przejazd przez np. Kutno. I co? W porządku?chester pisze:Mnie raczej interesuje podstawa wprowadzenia tego typu rzeczy.
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27433
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
PB omija w podobny sposób ulgi ustawowe (tj. wszystkie bilety są w cenie promocyjnej, a cena niepromocyjna jest tak wysoka, że nawet uprawnionym do ulg się nie opłacają), więc nie wiem czemu to miałoby nie przejść.bepe pisze:Któregoś razu ktoś może wpaść na pomysł sprzedawania biletów na trasę powiedzmy Warszawa-Szczecin za 2 zł (objęte ulgami ustawowymi) plus 200 zł nieobjętej ulgami dopłaty za przejazd przez np. Kutno. I co? W porządku?
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
PB nie świadczy usługi publicznej (jeśli dobrze pamiętam nomenklaturę), więc chyba może olać sikiem dowolnym ulgi ustawowe. Już kiedyś tłukliśmy długo i namiętnie ten temat.
Vide: http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/3913
Vide: http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/3913
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.
Bo ma do nich dofinansowanie? A jak nie ma, to ma je wpisane w regionalnym czy nadregionalnym (krajowym) planie transportowym i w związku z tym zapewnioną "ochronę" na relacji, by się jakiś "Polski Train" nie wpieprzył z dnia na dzień?
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27433
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
No właśnie nie ma.chester pisze:Bo ma do nich dofinansowanie?
Na przykład samorządowy przewoźnik z pośrednio finansowanymi z dopłat samorządów do połączeń lokalnych i regionalnych pociągami nazwanymi - oczywiście to tylko przykład - interREGIO?chester pisze:by się jakiś "Polski Train" nie wpieprzył z dnia na dzień?
![:-k :-k](./images/smilies/eusa_think.gif)
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?