Strona 55 z 84

: 10 lip 2012, 11:17
autor: Nxo
www.gazeta.pl pisze:Pięć osób zostało rannych po wypadku na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Brachlewie w powiecie kwidzyńskim na Pomorzu. Ruch kolejowy został wstrzymany. Pociągiem podróżowały 24 osoby, wśród rannych jest czterech pasażerów pociągu i 52-letni kierowca ciężarówki. Informację otrzymaliśmy na Alert24.
Wszyscy ranni trafili do szpitala z ogólnymi obrażeniami, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Policja wyjaśnia szczegóły wypadku. Wiadomo, że motorniczy i kierowca ciężarówki byli trzeźwi.

: 10 lip 2012, 18:22
autor: Bastian
Jakiej ciężarówki? Nic nie napisali, że pociąg zderzył się z jakąś ciężarówką? :>


Może z drugiej strony powinienem się cieszyć, że zaczyna się znów stawiać na pomyślunek czytelników? :-k :P

[ Dodano: |10 Lip 2012|, 2012 18:23 ]
grzegorz pisze:Zgasł silnik, no tak... Z tym, że jak odzywa się gong, powinna być co najmniej minuta do przejazdu pociągu. Pierwsze co, to wywalić kursantkę zza kółka. Bo w stresie może sobie nie poradzić.
Dokładnie. Albo wręcz "wszyscy wyskakujemy" i spychamy. A już na pewno, gdy widać pociąg.

: 11 lip 2012, 8:18
autor: rufio198
Jakiej ciężarówki? Nic nie napisali, że pociąg zderzył się z jakąś ciężarówką?
Gazeta.pl nie napisała, za to RK napisał

http://www.rynek-kolejowy.pl/34031/Tir_ ... nnych_.htm
Dokładnie. Albo wręcz "wszyscy wyskakujemy" i spychamy. A już na pewno, gdy widać pociąg.
Jest jeszcze jedna opcja - wyskakujemy i uciekamy jak najdalej od przejazdu. Samochód rzecz nabyta, dziś ten - jutro inny, życie za to jest tylko jedno

: 11 lip 2012, 8:27
autor: MichalJ
Samochód pozostawiony na torach stanowi zagrożenie dla innych. Jeśli jest czas - spychamy. Jeśli nie ma - uciekamy. Jeśli wjechaliśmy na tory zanim ruszyła sygnalizacja świetlna, to powinniśmy zdążyć zepchnąć. A jeśli wjechaliśmy później, to jesteśmy idiotą.

: 11 lip 2012, 9:16
autor: grzegorz
Amen!

: 15 lip 2012, 0:28
autor: paszym
Co się dzisiaj dzieje z TLK 53506/35506 Regle? Wg infopasażera w stronę Zakopca złapał 6 godzin opóźnienia, w stronę Gdyni już na starcie ponad 4h...

EDIT:
Kurier kolejowy pisze:Na szlaku Smętowo Graniczne – Twarda Góra (linia 131 – magistrala węglowa) o godzinie 17.40 na tory 1 i 2 przewróciły się drzewa - informują PKP PLK. Z kolei TVN24 donosi, że na tory zostały przewrócone także silosy zbożowe. Na miejscu pracują 3 pociągi sieciowe. Tor nr 1 zostanie otwarty dla trakcji spalinowej o godz. 1.00. Tor nr 2 zostanie udrożniony dla trakcji elektrycznej dopiero w niedzielę nad ranem.

Pociągi są kierowane drogą okrężną przez Iławę. Utrudnienia dotknęły już 8 pociągów PKP Intercity (w tym nr 53506 relacji Gdynia Główna – Zakopane i pociągi nr 75105, 57100, 35103).

Utrudnienia wystąpiły także m.in. na linii nr 99 (Chabówka – Zakopane), gdzie zerwana została sieć trakcyjna. Na szlaku Poronin – Biały Dunajec naprawa sieci potrwa do godziny 4.00. Zabezpieczono dwie lokomotywy spalinowe do przeciągnięcia 7 pociągów.
http://kurierkolejowy.eu/aktualnosci/89 ... trzne.html

: 15 lip 2012, 1:07
autor: Szymon
paszym pisze:Co się dzisiaj dzieje z TLK 53506/35506 Regle? Wg infopasażera w stronę Zakopca złapał 6 godzin opóźnienia, w stronę Gdyni już na starcie ponad 4h...
Podobnie TLK 35202 Monciak-Krupówki złapał +255 w Zakopanym.

: 15 lip 2012, 1:09
autor: Wolfchen
Pogoda się daje we znaki...

: 15 lip 2012, 1:13
autor: Szymon
Już wszystko jasne:
Kurier Kolejowy pisze:Utrudnienia wystąpiły także m.in. na linii nr 99 (Chabówka – Zakopane), gdzie zerwana została sieć trakcyjna. Na szlaku Poronin – Biały Dunajec naprawa sieci potrwa do godziny 4.00. Zabezpieczono dwie lokomotywy spalinowe do przeciągnięcia 7 pociągów.
http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosc ... trzne.html

: 15 lip 2012, 6:58
autor: Aleksander2560
Na tą chwile ten TLK z Zakopanego do Gdyni na dworcu Warszawa Wschodnia ma 275 minut opóźnienia.
Dalej, międzynarodowy nocny z Paryża do Moskwy notuje zaledwie +210 minut, a na dodatek TLK z Gdyni do Zakopanego "wykręcił" +90 minut.

Te dwa, nasze pociągi to skutek pogody, a ten europejski to jakim cudem tyle złapał?

: 15 lip 2012, 13:05
autor: Lonik
71014 z Niemiec przybył ponad 200 minut gorzej.

: 16 lip 2012, 18:43
autor: vernalisadonis
W poniedziałek o godz. 8.41 na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Redzie samochód osobowy zderzył się z pociągiem relacji Gdynia-Hel. Są utrudnienia w kursowaniu pociągów na trasie Reda - Hel. Uruchomiono komunikację zastępczą na trasie Reda - Mrzezino.


W wypadku, do którego doszło w poniedziałek rano na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Redzie na ul. Polnej zginęły trzy osoby, dwóch mężczyzn i kobieta - kierowca i pasażerowie auta. Na miejscu jest już pięć zastępów Straży Pożarnej. Są utrudnienia w kursowaniu pociągów.

- Z Redy do Mrzezina kursuje zastępcza komunikacja autobusowa dla wszystkich tych, którzy wybierają się na Hel. Utrudnienia w kursowaniu pociągów na trasie Reda - Hel potrwają kilka godzin, do momentu oględzin miejsca zdarzenia przez prokuratora - mówi Leszek Lewiński, dyrektor gdyńskiego oddziału PLK PKP.



http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Tra ... 60121.html

: 19 lip 2012, 13:34
autor: rufio198
Dziwię się że jeszcze nikt o tym nie napisał - wykolejenie pociągu towarowego we Wronkach dnia 17.07.2012.
Dzięki temu jadać do/z Szczecina możemy pozwiedzać Wielkopolskę.

http://www.rynek-kolejowy.pl/34184/Wyko ... znania.htm

: 19 lip 2012, 23:33
autor: vernalisadonis
Dwaj robotnicy prowadzili prace przy torach, gdy potrącił ich rozpędzony pociąg. Dlaczego nie zeszli, gdy zbliżała się lokomotywa? Ma to wyjaśnić prokuratura i kolejowa komisja

Do wypadku doszło tuż przed dziewiątą rano. Międzynarodowy pociąg "Jan Kiepura" jechał z Berlina do Warszawy. Przejeżdżając przez Wrześnię, potrącił dwóch mężczyzn. Zginęli na miejscu.

Co mężczyźni robili na torach? Szybko okazało się, że to robotnicy firmy z Poznania, która - na zlecenie kolei - wykonywała drobne prace torowe, konkretnie wymianę podkładów. Kolej informuje, że robotnicy zostali uprzedzeni o nadjeżdżającym pociągu. Nie wiadomo, dlaczego nie zareagowali. I dlaczego do końca tkwili na torach. Nawet gdy pociąg już nadjeżdżał.

Na miejscu szybko zjawili się policjanci i prokurator. Teraz prowadzą śledztwo w sprawie wypadku. Kolejarze powołali też własną komisję, która ma 30 dni na wyjaśnienie, jak doszło do śmierci dwóch robotników.

Feralny pociąg ruszył w dalszą drogę dopiero po trzech godzinach. Inne pociągi nie miały większych problemów, ponieważ mogły przejeżdżać linią przez samą Wrześnię, zaś już po godzinie kolejarze odblokowali jeden z torów.

http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36030, ... soby_.html

: 20 lip 2012, 10:32
autor: Dantte
Wspomniana Kiepura po wypadku przyjechała do Warszawy dopiero o 14:30.