Nie, i bez tego ta dyskusja porażaadw pisze:mamy wrócić do dywagacji o powrocie 122 na Spartańską?
![=; =;](./images/smilies/eusa_hand.gif)
185 już tak jeździło. To dlaczego zostało przeniesione?adw pisze:Po nitce 122 na Gwiaździstą może jechać jedna z linii z Klaudyny tj. np. 157/185.
Moderator: Wiliam
Nie, i bez tego ta dyskusja porażaadw pisze:mamy wrócić do dywagacji o powrocie 122 na Spartańską?
185 już tak jeździło. To dlaczego zostało przeniesione?adw pisze:Po nitce 122 na Gwiaździstą może jechać jedna z linii z Klaudyny tj. np. 157/185.
Pisałem wcześniej o kwestii opóźnień na 185. Owszem - w stronę Powązek nie utrzyma częstotliwości, ale tu potrzebne jest popołudniami jako powrót z pracy/uczelni/szkoły. Kluczowe, że rano utrzyma częstotliwość od Powązek, bo będzie mieć tam postój na równi z Gwiaździstą. Jazda w tę stronę - z domu do metra i do przesiadek jest kluczowa rano. I nawet rozkładu wraz ze 122 będzie się trzymać lepiej niż 122+303 jadące aż z cmentarza przy założeniu zaproponowanej wcześniej zmiany trasy.Georg pisze:Co do 185 taki komentarz. Długa trasa tej linii i opóźnienia mogłyby powodować, że 122 i 185 jeździłyby Krasińskiego stadami (bo nie wiem, czy 185 dałoby radę od Pl.Wilsona jechać punktualnie). Druga rzecz, to czy byłoby możliwe wykonanie lewoskrętu z Powązkowskiej na Cmentarz, tak jak 1XI czy 185 musiałoby objeżdżać rondo przy Al. Prymasa? A to spowodowałoby utratę 3 minut.
Dlatego jednak 185 lepiej skrócić do Pl. Wilsona, a 122 wzmocnić w DŚ do 15 minut i będzie ok.
Bo ZTM musiał upchać na Gwiaździstą kolejny muchowóz pt. 122. No i ulic dojazdowych zabrakło, więc 122 poleciało na jeden ciąg, a reszta (157, 181, 185) na drugi - mamy tu kumulację niepotrzebnej ilości krańcujących linii. I dlatego zaproponowałem skierowanie jednej z nich na Powązki od Wilsona. Lepsze 185 na Powązki, ale jednak jadące z rozkładem z Powązek w stronę centrum, niżeli przeciąganie 181 do Powązek. Czy 157 można zabrać zamiast 185 - do rozważenia.KwZ pisze:Nie, i bez tego ta dyskusja porażaadw pisze:mamy wrócić do dywagacji o powrocie 122 na Spartańską?185 już tak jeździło. To dlaczego zostało przeniesione?adw pisze:Po nitce 122 na Gwiaździstą może jechać jedna z linii z Klaudyny tj. np. 157/185.
Ale dla jadących "gdzieś bliżej" to żaden argument, że jedzie gdzieś dalej, więc będzie rzadziej. To wtedy Żoliborzanie powiedzą, to co dzisiaj mówią - "to prosimy o lokalne dowozówki".KwZ pisze:Poza tym nie ma co porównywać 122 i 192, bo to jednak różne klasy dowozówek. 122 imho bardziej przypomina 166, jeśli już: oprócz dowożenia jedzie gdzieś dalej.
Bo 114 ci już zjedliśmyadw pisze:Nie śmiem zabierać 157, choć też zastanowić się można, wszak na Gwiaździstej przez Klaudyny zostałyby wówczas 181 185 {(+205) co jest i tak dużo więcej niż 122 + 185 na Krasińskiego. To wręcz woła o sprawiedliwość społeczną.
Z moich obserwacji wynika, że nie wystarcza i że jeżdżąc co 10 minut z pewnością miałaby znakomite obłożenie. Ba - jeździłoby nią więcej osób, bo np. w okolicy Przasnyskiej standardem jest, że ludzie wybierają marsz na 114+122 na Sady z racji tego, że drażni ich ryzyko, że 122 jeżdżące raz na 15 minut jako jedyna linia może nie przyjechać. Popatrz popołudniami ile osób wsiada na Sadach i podjeżdża tylko do Przasnyskiej - to jakby ktoś chciał podważać bliskość tych przystanków. Tymczasem w głąb osiedli jest wyjątkowo jak na Warszawę daleko, Elbląską, Rydygiera i Przasnyską nic nie jeździ, więc podjechanie 300 metrów urządza osoby które do pokonania mają kolejne 500 metrów.Georg pisze:Ale o ile wsparcie 122 w szczycie się przyda, koordynacja w DŚ miałaby rację bytu, o tyle w międzyszczycie linia co 15 minut wystarczy.
Nikomu nie zarzucam spisku. Niemniej pod żadnym pozorem nikt o zdrowych zmysłach nie zaakceptuje propozycji zmniejszania podaży autobusów na Broniewskiego do metra, czy tym bardziej z całej południowej części Krasińskiego do metra, podczas, gdy wielu pasażerów narzeka na w/w częstotliwości i domaga się zwiększenia częstoltliwości na trasach 114/122, w szczególności jeśli chodzi o odcinki Włościańska-metro i Powązki-metro.bepe pisze:Widziałem. Ale z głupoty rzuconej przez kolegę 195 i skrytykowanej przez parę innych osób pan adw zrobił jakiś wielki spisek przeciwko Żoliborzowi i przy okazji dorzucił rzekome ścinanie 122.KwZ pisze: @bepe: bo ta propozycja pewnie nieco zaginęła w szumie wychwalania 114...
Na szczęście 181 to tylko twoja wyobraźniaadw pisze:niżeli przeciąganie 181 do Powązek.
No ale że ty jeździsz "gdzieś bliżej" to nie argument, żeby nie miało jeździć gdzieś dalej.adw pisze:Ale dla jadących "gdzieś bliżej" to żaden argument, że jedzie gdzieś dalej, więc będzie rzadziej.
O drugiej kategorii nic nie wspominałem, to jakaś paranoja? Nie tyle nie mają prawa, co nie mają potrzeby.adw pisze:Druga sprawa - mieszkańcy Żoliborza to druga kategoria warszawiaków? Nie mają prawa mieć linii tak często jak ursynowianie? Czy co miałeś na myśli?
Wystarczy porównać dostępność 114 na Włościańskiej i 122 na Elbląskiej z dostępnością zestawu 157+181+185 (+122/205) na przystankach marymonckich. Widzisz tu sprawiedliwość, bo ja nie? Chyba nikt nie podważy, że w obu przypadkach dostęp do metra jest najważniejszy.KwZ pisze:Bo 114 ci już zjedliśmyadw pisze:Nie śmiem zabierać 157, choć też zastanowić się można, wszak na Gwiaździstej przez Klaudyny zostałyby wówczas 181 185 {(+205) co jest i tak dużo więcej niż 122 + 185 na Krasińskiego. To wręcz woła o sprawiedliwość społeczną.
Ty podważaszadw pisze:Popatrz popołudniami ile osób wsiada na Sadach i podjeżdża tylko do Przasnyskiej - to jakby ktoś chciał podważać bliskość tych przystanków.
Poza weekendem, co do którego większość osób się zgadza, głównie ty.adw pisze:gdy wielu pasażerów narzeka na w/w częstotliwości i domaga się zwiększenia częstoltliwości na trasach 114/122,
Mieszkańcy okolic Powązkowskiej z pewnością nie pogardziliby półkursami 122 Maczka-Pl.Wilsona, ale obawiam się, że nie ma na to taboru. Podkreślam ponownie, że propozycja 185 wynika z bezkosztowej możliwości czasowego rozwiązania problemu braku taboru dla 122, zwiększenia podaży na Powązkowskiej i Krasińskiego, nikt na tym wiele nie straci, wielu zyska, wozów nie trzeba będzie szukać.KwZ pisze:No ale że ty jeździsz "gdzieś bliżej" to nie argument, żeby nie miało jeździć gdzieś dalej.adw pisze:Ale dla jadących "gdzieś bliżej" to żaden argument, że jedzie gdzieś dalej, więc będzie rzadziej.
Znam dużo krytyki wokół 122 nie tylko co do weekendów, z czym zgadza się rzekoma większość, ale także dotyczącej dni roboczych w godzinach wieczornych. Wbrew pozorom dużo osób używa tzn.chciałoby używać 122 około 21-23, jednak tu podaż jest tak kiepska, że z założenia wiele osób szuka jakichś mało atrakcyjnych alternatyw, gdyż w przeciwnym razie pozostaje kwestia czekania na pl.Wilsona po 20 minut na 122.KwZ pisze:Ty podważaszadw pisze:Popatrz popołudniami ile osób wsiada na Sadach i podjeżdża tylko do Przasnyskiej - to jakby ktoś chciał podważać bliskość tych przystanków.Może dojechali do Sadów tak nielubianymi przez ciebie tramwajami?
Poza weekendem, co do którego większość osób się zgadza, głównie ty.adw pisze:gdy wielu pasażerów narzeka na w/w częstotliwości i domaga się zwiększenia częstoltliwości na trasach 114/122,
Tyle tylko, że po tych 114/122 nie ma żadnego nocnego i ludzie zostają z ręką w nocniku na Pl.Wilsona, ewentualnie mogą sobie poczekać na N46 i podjechać 200 metrów do SuzinaKwZ pisze:Grubo po 23 to wszystkie linie dzienne przestają jeździć, nie tylko 114 i 122. Masz metro jeżdżące i po północy? Farciarz.
Po 21 to wiele linii jeździ co 20 min, poczynając od tramwajów, a także 154 (imo podobne do 122) czy 217.
O N46 już była mowa, że tej dodatkowej minuty rozkład nie udźwignie.
No jak się kończy komunikacja dzienna, to się kończyTyle tylko, że po tych 114/122 nie ma żadnego nocnego i ludzie zostają z ręką w nocniku na Pl.Wilsona,
Ciekawa konkluzja. Ja tam widzę, że N46 ma łamany takt, jako jedyna linia nocna, o której bym to wiedział. Czyli wchodzą BWL-ki. Poza tym to nie ja wymyśliłem.adw pisze:Co do samego N46: ciekawa konkluzja, bo z rozkładów wynika, że udźwignie i to nie tylko jedną minutę. I to bez straty na przerwę dla kierowcy.