(!) Dyskusje o sieci linii tramwajowych

[fik]

Chyba już to przywoływałem, ale dorastałem z okresowym 101 i całotygodniowym 350, wszystkie te zakresy numeracyjne od dawna wprowadzają więcej zamieszania niż korzyści.

Ja tam doceniam nasz warszawski system i nie robiłbym w nim wyłomów. Pamiętam jak trochę dłużej byłem w Katowicach i tamtejsza absolutnie losowa numeracja doprowadzała mnie do szewskiej pasji.

Przecież informacja, którą niesie za sobą ten system, i tak jest praktycznie zerowa. Tym bardziej w dobie wyszukiwarek.

[Autobus Czerwon]

Chyba już to przywoływałem, ale dorastałem z okresowym 101 i całotygodniowym 350, wszystkie te zakresy numeracyjne od dawna wprowadzają więcej zamieszania niż korzyści.

Pamiętam jak trochę dłużej byłem w Katowicach i tamtejsza absolutnie losowa numeracja doprowadzała mnie do szewskiej pasji.

Mnie w GOPie duzo bardziej przeszkadza zdublowana numeracja autobusów i tramwajów niż brak zakresu na linie okresowe.

[ashir]

To mamy teraz numerować linie losowo? I np. uruchomić 438 do Cybulic Dużych zamiast 850?

[pawcio]

Z potrzeby obsługi weekendowej odcinka Piaski - Radiowa przez coś więcej niż 10.

Raczej zamiana podyktowana brakiem możliwości wyciszenia 128N DUO na łukach pętli Piaski i notoryczne przez to skargi mieszkańców.
10 km/h na wjeździe dla 11 nie pomaga to ciach zamiana.
Z Wiatracznej na Piaski będą dwie linie jedna szybsza druga krajoznawcza.
No ale 6 z 28 zamienić pętlami po stronie Pragi to za trudne dla ZTM.

6+28 to nie kwestia trudności tylko kwestia bardziej polityczna, czy chce się wybudzac Jacka Marszałka ze snu zimowego.

[person]

Tak, radni z Bielan protestowali i wyprotestowali zamianę.
Pytanie do znawców: naprawdę nie dało się zrobić niczego, by Jazzy nie piszczały na Piaskach? Problem wozów, czy pętli?

W obliczu braku weekendowych kursów 11, faktu, że do M2 można przesiąść się już na Płockiej, a nie na Daszyniaku, a dodatkowo uśpienia Isengardu - należy ocenić tę zmianę na plus. 11 będzie można zredukować dzięki temu do typowej szczytówki/wsparcia i tyle.

P.S. Tramwaje linii 28 nie kursują do Wiatracznej, więc będzie tylko jedna linia w takiej relacji.

[beni]

Cytat z zakładowego pisma z początku miesiąca:

"W ciągu ubiegłego roku otrzymaliśmy kilkadziesiąt skarg mieszkańców na hałas z rejonu
pętli Piaski. Dlatego podjęliśmy różne działania, aby ograniczyć tę niedogodność. Jednym
z nich jest ustawienie ograniczenia prędkości na krótkim odcinku łuku wjazdowego na
pętlę, od strony al. Reymonta. Przestrzeganie tego ograniczenia jest szczególnie istotne,
przede wszystkim ze względu na hałas generowany przez tramwaje. W najbliższych
tygodniach, w miejscu nowego ograniczenia prędkości będzie można natknąć się na
załogę nadzoru ruchu. Tym razem instruktorzy będą jednak pełnić głównie funkcję
edukacyjną i przypominać o konieczności i powodach zastosowania wolniejszej jazdy.
Postawienie ograniczenia nie kończy jednak sprawy. Prowadzimy w tym miejscu pomiary
hałasu, a działająca od lat w tej lokalizacji smarownica torowa została w ostatnich
miesiącach zmodernizowana. W kolejnym etapie planowane są również zmiany części
taboru obsługującego tę linię, jak również dodatkowe wyciszenie wagonów, które będą
pojawiać się na linii 11. Rozważane są także inne rozwiązania, by okoliczni mieszkańcy nie
byli narażeni na skutki uboczne wynikające z tramwajowego sąsiedztwa."

[bartoni722]

Tak, radni z Bielan protestowali i wyprotestowali zamianę.
P.S. Tramwaje linii 28 nie kursują do Wiatracznej, więc będzie tylko jedna linia w takiej relacji.

OJP. Brak mi słów...

BTW, a może szczeniaczki na Grochowskiej też za bardzo hałasują? Na Obozowej na 20 też przerażający ten hałas jest, naprawdę! Chyba trzeba coś z tym zrobić.

A w relacji Piaski - Wiatraczna będą kursować 22 i 26. jeśli doszłoby 28 to byłyby trzy

To mamy teraz numerować linie losowo? I np. uruchomić 438 do Cybulic Dużych zamiast 850?

Nie, ale to nie znaczy że mamy żonglować numerkami przy każdej zmianie rozkładu jakby to było coś niesamowicie istotnego. Przytoczone 225 zmieniało się co kilka miesięcy w 325, 345 i 225 i raczej była to sztuka dla sztuki.

Chyba już to przywoływałem, ale dorastałem z okresowym 101 i całotygodniowym 350, wszystkie te zakresy numeracyjne od dawna wprowadzają więcej zamieszania niż korzyści.

Ja tam doceniam nasz warszawski system i nie robiłbym w nim wyłomów. Pamiętam jak trochę dłużej byłem w Katowicach i tamtejsza absolutnie losowa numeracja doprowadzała mnie do szewskiej pasji.

Tam chyba jedyną namiastką są 8xy jako przyśpieszone. I nawet jakieś rodziny linii próbowali tworzyć z końcówkami 0, np. 840 i 870.

[Glonojad]

Szczeniaki są mniejszym problemem niż 128N w mojej prywatnej ocenie jakościowej.

[Bastian]

a może szczeniaczki na Grochowskiej też za bardzo hałasują?

Szczeniaczki nie hałasują, tylko Jazzy Duo. Na Grochowskiej nie ma pętli w zabudowie.

Na Obozowej na 20 też przerażający ten hałas jest, naprawdę! Chyba trzeba coś z tym zrobić.

Na Obozowej 20 nie ma pętli. A na Piaskach jest pętla z ciasnymi łukami przed oknami bloków. Nie wiesz tego, czy tylko udajesz?

A w relacji Piaski - Wiatraczna będą kursować 22 i 26. jeśli doszłoby 28 to byłyby trzy

Stąd była moja uwaga o 28. Kiedyś mało brakowało, by z Os. Górczewska ruszały trzy linie (8, 26 i 28) na Wiatraczną, każda innym mostem. 8 skasowano o 2 miesiące za wcześnie

[bartoni722]

Na Obozowej na 20 też przerażający ten hałas jest, naprawdę! Chyba trzeba coś z tym zrobić.

Na Obozowej 20 nie ma pętli. A na Piaskach jest pętla z ciasnymi łukami przed oknami bloków. Nie wiesz tego, czy tylko udajesz?

Celowo sprowadziłem sytuację do absurdu, że teraz każdą sensowną zmianę trasowo-obsługową trzebaby wymuszać pismami radnych o nadmierny hałas.

[ashir]

To mamy teraz numerować linie losowo? I np. uruchomić 438 do Cybulic Dużych zamiast 850?

Nie, ale to nie znaczy że mamy żonglować numerkami przy każdej zmianie rozkładu jakby to było coś niesamowicie istotnego. Przytoczone 225 zmieniało się co kilka miesięcy w 325, 345 i 225 i raczej była to sztuka dla sztuki.

To właśnie świadczy o braku stałej oferty. ZTM nie potrafi/nie chce zająć stanowiska czy te linie mają kursować także w weekendy czy też nie. Oficjalnie kursowanie w dni wolne jest tylko tymczasowo zawieszone.

[Stary Pingwin]

40 lat temu pętla na Jarzębskiego była również z ciasnymi łukami. Mieszkańcy mieli gorszy słuch?

[Bastian]

40 lat temu pętla na Jarzębskiego była również z ciasnymi łukami. Mieszkańcy mieli gorszy słuch?

Nie mieli Jazzów DUO. Za to całkiem możliwe, że mieli mniejsze wymagania akustyczne, w tym też nie ma nic dziwnego.

[Stary Pingwin]

Na Marymont Potok też skargi, za moment zasiedlą budynek przy pętli Tarchomin i też będą skargi. Fakt, 13N wydawały przyjemniejsze odgłosy niż jazzy.

[Glonojad]

40 lat temu pętla na Jarzębskiego była również z ciasnymi łukami. Mieszkańcy mieli gorszy słuch?

Pętla 40 lat temu nie miała wjazdu od północy. Ten powstał w 2005 roku, w ramach budowy trasy "Bemowo-Młociny", a liniowo tak naprawdę wykorzystywany jest dopiero teraz.