Komunikacja po M2 do Księcia Janusza
Moderator: Wiliam
Chodzi o krótszy i szybszy dojazd do bliższej stacji metro Płocka, niż do rodna Daszyńskiego. I tak sporo tramwajów z Młynarskiej skręca w prawo do zajezdni Wola jak się kończą godziny szczytu, tutaj by wędrowała linia prosto nie skręcając w Skierniewicką. Tu jest bliżej do zejścia na stacje metra niż przy rondzie Daszyńskiego i można się załapać na wcześniejszy pociąg metra. Ale, tak, to jest bardzo złe rozwiązanie, bo lepiej dowozić do dalszej stacji metra.
"Livin' On A Prayer"
----------
Aby się dowiedzieć kim jestem, trzeba mnie najpierw poznać.
----------
Linie blisko mojego domu.
M2, 106, 162, N14, N16, N64.
----------
Aby się dowiedzieć kim jestem, trzeba mnie najpierw poznać.
----------
Linie blisko mojego domu.
M2, 106, 162, N14, N16, N64.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26836
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Dowóz to pół biedy, problemem jest odwóz. Pasażer w metrze musi wiedzieć, na której stacji ma wysiąść, żeby dojechać w stronę Koła. I tyle. Pomijając już fakt, że linia na wolski Isengrad przy okazji realizuje kapkę innych funkcji. Na system patrzy się całościowo, nie na minutę czy dwie zysku który się niweluje rzadszym taktem (bo zamiast 24 co 8 lub 4 ma się do wyboru 24 co 8 lub 43 co 16 - w tej samej puli brygad - Nie do zaplanowania zwłaszcza, że metro jeździ bez rozkładu.). No i byłoby to też kosztem pasażerów innych tramwajow, bo skręt na Młynarskiej kosztem pozostałych dwóch faz tramwajowych trzeba zrealizować.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Dziękuję. Argument ma sens i teraz rozumiem, czemu mój pomysł był zły. Jednak od planowania komunikacji, dobrze że są mądrzejsi ode mnieGlonojad pisze: ↑14 kwie 2020, 12:40Dowóz to pół biedy, problemem jest odwóz. Pasażer w metrze musi wiedzieć, na której stacji ma wysiąść, żeby dojechać w stronę Koła. I tyle. Pomijając już fakt, że linia na wolski Isengrad przy okazji realizuje kapkę innych funkcji. Na system patrzy się całościowo, nie na minutę czy dwie zysku który się niweluje rzadszym taktem (bo zamiast 24 co 8 lub 4 ma się do wyboru 24 co 8 lub 43 co 16 - w tej samej puli brygad - Nie do zaplanowania zwłaszcza, że metro jeździ bez rozkładu.). No i byłoby to też kosztem pasażerów innych tramwajow, bo skręt na Młynarskiej kosztem pozostałych dwóch faz tramwajowych trzeba zrealizować.
"Livin' On A Prayer"
----------
Aby się dowiedzieć kim jestem, trzeba mnie najpierw poznać.
----------
Linie blisko mojego domu.
M2, 106, 162, N14, N16, N64.
----------
Aby się dowiedzieć kim jestem, trzeba mnie najpierw poznać.
----------
Linie blisko mojego domu.
M2, 106, 162, N14, N16, N64.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26836
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Tak między nami mówiąc sądzę, że połowa Koła będzie do metra po prostu chodzić piechotą. Metro ma powszechnie przyjętą większą długosć akceptowanego dojścia pieszego.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
A 3/4 Koła jest po właściwej stronie Obozowej. To może być trochę casus Marymonckiej.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
-
- Posty: 4104
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Jaki jest casus Marymonckiej?
Ja przed otwarciem metra na Bielanach spodziewałem się, że tak z 2/3 trójkąta metro-Marymoncka-Nocznickiego zacznie chodzić do M1 zamiast do tramów na Marymonckiej. Ciekawe, na ile się sprawdziło. A tramwaje na Marymonckiej mają zapełnienie takie se.
Od skrzyżowania Górczewskiej z Syreny do przystanku tramwajowego Młynów jest ok. 900 m, do najdalszych bloków na Młynowie nieco dalej. Dla porównania cała Nocznickiego ma koło 1200 m.
Od skrzyżowania Górczewskiej z Syreny do przystanku tramwajowego Młynów jest ok. 900 m, do najdalszych bloków na Młynowie nieco dalej. Dla porównania cała Nocznickiego ma koło 1200 m.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Przed metrem: 6, 15, 17, 27.
Po metrze: 6, 17 (a pewnie gdyby nie Tarcho, to i 17 by nie było).
Metro wyssało ludzi z ciągu Marymonckiej i tak samo będzie na Obozowej.
UKSW jednak jakiś potok tworzy - sama 6 na szczeniakach nie dałaby rady w godzinach szczytu, chyba że na składach. Częściowo też Szpital Bielański.
-
- Posty: 4104
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
O ile w przypadku Marymonckiej, faktycznie 15 można było skrócić do Marymontu-Potok, a 27 do metra, to podaż miejsc w tramwajach na Obozowej i tak chyba drastycznie nie spadnie, bo sama ulica pełni dla tramwajów rolę niejako tranzytową (tak jak właśnie Marymoncka dla 17). Jedyne co tak naprawdę może moim zdaniem spaść, to 23 po oddaniu stacji metra przy Powstańców Śląskich. 20 zostanie, bo na Boernerowo coś musi jeździć, a 24 pewnie po to, żeby kiedyś tam jednak ukatrupić 171.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26836
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Akurat z punktu widzenia Nowego Bemowa metro nie będzie aż tak atrakcyjne jak dla Koła. Nie sądzę, żeby, któraś z pary 23/24 spadła, choć może się pojawić nadpodaż miejsc jeśli np. 24 pojedzie co 4 minuty na Gocław.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Na Gocław to chyba w 2050.
2 17 186 211 233 509 516 518 N01 N03 N13
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26836
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Dlatego sądzę, że oferta 23+24 co 8' każde dla Bemowa pozostanie jednocześnie atrakcyjna i wystarczająca. Choć z oczywistych przyczyn (optymalizacja koordynacji) lepsze byłoby 24 na Borneo a 20 i 23 na Bemowo.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Pytanie czy Bemowo chce / opłaca mu się mieć trama co 4 min na WZ, czy raczej co 8 na WZ i co 8 na Jerozolimskie. Ja stawiałbym na to pierwsze.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Wtedy zapewne nie byłoby szczeniaków na 6, a dzięki temu nie byłoby dysproporcji popytu pomiędzy końcówkami. (niemniej wcale nie uważam, że 17tka na Marymonckiej jest zbyteczna!)