te są już zatwierdzone.Tm pisze:Najwyżej się zaoszczędzi na położeniu stacji.
Druga linia metra - dalsze plany rozbudowy
Moderator: JacekM
Jeszcze żeby te kolory były nieco stonowane, to by to było do przyjęcia. Tymczasem taka ostra kolorystyka bardziej przypomina drabinki na placu zabaw koło przedszkola niż ściany na stacji metra. Pomysł z obrazem z zewnątrz wyświetlanym na ścianach jest natomiast bardzo oryginalny i warty sprawdzenia.
- R-9 Chełmska
- Posty: 7795
- Rejestracja: 14 gru 2005, 20:15
- Lokalizacja: Czerniaków/Rakowiec
Jak dla mnie bardzo fajny pomysł. Będzie to zawsze wybawienie od przygnębiającej szarości Warszawy, zwłaszcza na Powiślu, czy Pradze... Żeby tylko taką Świętokrzyską często czyścili, nie tak, jak Pole Mokotowskie
5290 - LINIĘ OBSŁUGUJE ZAKŁAD "CHEŁMSKA"
Najczęściej podróżuję: 2, 17, 33, 136, 141, 172, 186, 509, 518, N01, N32
Najczęściej podróżuję: 2, 17, 33, 136, 141, 172, 186, 509, 518, N01, N32
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Niezwykły pomysł na stacje drugiej linii metra
Jarosław Osowski2008-04-11, ostatnia aktualizacja 2008-04-10 23:00
Ściany stacji drugiej linii metra będą ogromnymi telewizorami, które co kilkadziesiąt sekund pokażą inne kolorowe obrazy. Zanim je zobaczymy, budowa sparaliżuje ulice. Jak bardzo? - o to pytali w czwartek mieszkańcy Pragi
- To jest sztuka totalna - mówi o swojej wizji architekt Andrzej Chołdzyński. Jego pracownia AMC razem z Metroprojektem szykuje siedem przystanków z tunelami od ronda Daszyńskiego na Woli pod Świętokrzyską, Powiślem, Wisłą, Portem Praskim i Targową do Dworca Wileńskiego. Kilka dni temu informowaliśmy, że stację Plac Wilsona, którą także zaprojektował Andrzej Chołdzyński, specjaliści od budowy metra uznali na zjeździe w Kopenhadze za najładniejszą spośród otwartych w ostatnich latach. Teraz będzie okazja do nowego sukcesu - Warszawa może mieć stacje, jakich na świecie jeszcze nie było.
Jeżdżące napisy i wielki świat
Projektanci chcą, żeby ich wystrój zmieniał się kilka razy na minutę. Będzie to możliwe dzięki pokryciu 140-metrowych ścian wzdłuż torów monitorami o wielkości metr na półtora. Przylegając do siebie, utworzą coś w rodzaju wielkiego telewizora. Odpowiednio zaprogramowany pokaże nazwę stacji z bajecznie kolorowych liter projektu wybitnego polskiego malarza Wojciecha Fangora. Te litery będą "wjeżdżać" na stację tuż za hamującym pociągiem. Czyli np. napis "rondo ONZ" ma się przesuwać na monitorach z jednego końca ściany na drugi.
Kilkanaście sekund po odjeździe pociągu litery przemieszczą się w ślad za nim, a pasażerowie zobaczą na ekranach to, co akurat widać nad stacją. Np. na przystanku Powiśle - panoramę z pomnikiem Syrenki i białymi linami mostu Świętokrzyskiego. A na Dworcu Wileńskim - pomnik "czterech śpiących" i praską cerkiew w świetle zachodzącego słońca, iluminowaną w nocy albo zmoczoną deszczem (w zależności od pory dnia i aury).
Kolejna zmiana i czas na wielki świat w podziemiach warszawskiego metra. Andrzej Chołdzyński marzy, by czekając na kolejny pociąg (w godzinach szczytu mają kursować co półtorej minuty), ludzie oglądali na ścianach telewizorach np. obrazy z niebieskiego okresu Picassa wystawiane właśnie w nowojorskim muzeum albo modną sztukę australijskich Aborygenów. Będzie mecz Polski z Anglią na Stadionie Narodowym? Informacja ze zdjęciem piłkarzy wyświetli się na ścianach stacji Stadion. Wilhelm Sasnal wystawia swoje dzieła w Muzeum Sztuki Nowoczesnej na pl. Defilad? Pasażerowie widzą je na ścianach stacji Świętokrzyska. W Warszawie zbliża się start maratonu? Obraz się zmienia i oglądamy biegaczy i ich trasę.
Pytany o koszty Andrzej Chołdzyński zapewnia, że są ułamkiem całej inwestycji (3 mld zł). W dodatku podobne multimedialne technologie z roku na rok są coraz tańsze.
Wystroju stacji dopełni żywa kolorystyka ich stropów wyłożonych ceramiką wytłumiającą hałas (niektóre mają falować jak na placu Wilsona). Od bordo na rondzie Daszyńskiego przez dyskusyjny fiolet buchający w najgłębszej w Warszawie stacji Nowy Świat, błękit Powiśla, zieleń Stadionu po elegancki granat Dworca Wileńskiego. Z tymi barwami będzie korespondować szkło nad wejściami do stacji w kształcie litery M i skrzydeł nietoperza (projektanci nazywają je motylami).
Paraliż? Będzie
O tym, że od właściwej budowy drugiej linii (potrwa 33 miesiące) dzieli nas jeszcze przeszło rok, mówił wczoraj mieszkańcom Pragi prezes Metra Warszawskiego Jerzy Lejk. Ci najbardziej interesowali się, czy prace i kursujące potem pociągi nie zagrożą przedwojennym kamienicom w okolicach Targowej. Dowiedzieli się, że w tej sprawie urzędnicy konsultują się z ekspertami, którzy monitorują właśnie drążenie linii metra pod starożytnym Forum Romanum w Rzymie. W Warszawie będą zastosowane najnowocześniejsze szyny, które powinny wyeliminować drgania pojawiające się wcześniej na Żoliborzu czy Mokotowie.
- A jak przedostaniemy się do centrum podczas budowy stacji Dworzec Wileński? - pytała Wiesława Rumińska ze Szmulek. Marek Młynarski z Zarządu Transportu Miejskiego odpowiedział, że cały czas będzie przejezdna al. "Solidarności" ze wschodu na zachód. Na wiele miesięcy trzeba za to zamknąć Targową, którą przestaną jeździć nawet tramwaje. Takie linie jak trójka czy szóstka muszą być zawieszone. Paraliż rozładuje nieco budowa awaryjnej linii tramwajowej od al. "Solidarności" przez Jagiellońską, Ratuszową, Targową do ul. 11 Listopada. Układanie torów i zwrotnic powinno się zacząć jeszcze w tym roku.
Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
Czy ktoś mądry może odpowiedzieć, czym podyktowane jest takie usytuowanie wyjść ze stacji? Problem ze schodami w 1/3 peronu występuje już na Świętokrzyskiej i Bankowym, gdzie ludzie nie rozchodzą się równomiernie po całej powierzchni, ponadto schody zabierają miejsce, a stacja Stadion, jak mało która, będzie przyjmować bardzo wiele osób na raz.
- Kochasz mnie?
- Kocham.
- Wyjdziesz za mnie?
- Nie.
- Złaź!
- Kocham.
- Wyjdziesz za mnie?
- Nie.
- Złaź!
, wiadomo na czym się skończy; Nie cała ściana, tylko kilka monitorów, i nie to co na zewnątrz, a tylko reklamy... O ile w ogóle będą te monitory... Równie dobrze może się skończyć na billboardach .Projektanci chcą, żeby ich wystrój zmieniał się kilka razy na minutę. Będzie to możliwe dzięki pokryciu 140-metrowych ścian wzdłuż torów monitorami o wielkości metr na półtora. Przylegając do siebie, utworzą coś w rodzaju wielkiego telewizora. Odpowiednio zaprogramowany pokaże nazwę stacji z bajecznie kolorowych liter projektu wybitnego polskiego malarza Wojciecha Fangora. Te litery będą "wjeżdżać" na stację tuż za hamującym pociągiem. Czyli np. napis "rondo ONZ" ma się przesuwać na monitorach z jednego końca ściany na drugi.
Kilkanaście sekund po odjeździe pociągu litery przemieszczą się w ślad za nim, a pasażerowie zobaczą na ekranach to, co akurat widać nad stacją. Np. na przystanku Powiśle - panoramę z pomnikiem Syrenki i białymi linami mostu Świętokrzyskiego. A na Dworcu Wileńskim - pomnik "czterech śpiących" i praską cerkiew w świetle zachodzącego słońca, iluminowaną w nocy albo zmoczoną deszczem (w zależności od pory dnia i aury).
Miasto piętnastominutowe - czekaj piętnaście minut na przesiadkę.
Billboardy będą, jak ekrany się popsują A wszystko pod pretekstem zbiórki funduszy na ich naprawęTGM pisze: , wiadomo na czym się skończy; Nie cała ściana, tylko kilka monitorów, i nie to co na zewnątrz, a tylko reklamy... O ile w ogóle będą te monitory... Równie dobrze może się skończyć na billboardach .
112 120 190 240 256 412 527 E-9 L43 L45 N11