WAWKOM

Dzis na jednym z pociągów do Radomia widziana lokomotywa EU07-118, w tradycyjnych barwach (zielonych). Cos się spsuło, czy normalnie tak podsyłają?

Dzis na jednym z pociągów do Radomia widziana lokomotywa EU07-118, w tradycyjnych barwach (zielonych). Cos się spsuło, czy normalnie tak podsyłają?

Nie wszytskie przemalowane - to raz.
Dwa - w razie przeglądu lokomotywy, Cargo podsyła "zapas" - mogłeś trafić na ten zapas właśnie.
No i trzy - w razie awarii - patrz pkt 2

Akurat 07-118 jest planowa tylko nie przemalowaną

Zapotrzebowanie na tabor w Kolejach Mazowieckich...... na przykładzie produktów firmy STADLER

1 pociąg dwu wagonowy na linie o małym potoku podróżnych
3 pociąg cztero wagonowy obecnie eksploatowany
5 pociąg sześcio wagonowy możliwy zakup do obsługi trasy Okęcie - Modlin

6-wagonowy? bez sensu, musiałyby chyba tylko w szczycie kursować. 6-członowe jednostki (piętrowe) ma np. Madryt. Ale tam to jest znacznie inna skala, nie to co 2-milinowa aglomeracja warszawska

Jakoś nikt nie wspomniał, a na stronie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego ukazało się ogłoszenie o zamówieniu na dostawę 11 nowych, dwukabinowych lokomotyw elektrycznych przeznaczonych do prowadzenia składów pociągów pasażerskich zmiennokierunkowych, złożonych z wagonów typu push-pull.
Zainteresowanych odsyłam do SIWZ-u gdyż można tam znaleźć także kilka ciekawych informacji o wagonach piętrowych.
Z podstawowych info to zasilanie 3kV, silniki asynchroniczne, prędkość co najmniej 160km/h. Kryteria oceny to 80% cena, a 20% czas dostawy.

Plesim pisze:Kryteria oceny to 80% cena, a 20% czas dostawy.

Przy czym czas realizacji dają 700 dni (łatwo nie bedzie przy obecnym tłoku na rynku), a przewidują koszt całości na 149mln zł (loko+serwis).
Silniki prądu przemiennego (nie asynchroniczne), co oznacza również dopuszczenie silników synchronicznych (Alstom takie stosuje w AGV i kilka innych firm z tej półki).
Otwarcie ofert 12 listopada.

Coś dziwne zdają mi się te wymogi, zważywszy że Push-pulle raczej 160 km/h poruszać się nie będą a do wyższych prędkości to chyba bardziej opłacalne byłoby kupienie składów zespolonych...
Czy to nie jest czasem kolejny akt megalomanii lub jakiś kompleks?
To prawie jak z przetargami na wagony SKM które przy przystankach co 1 km miałyby mieć wymóg "Vmax" = 160+...

Aligator pisze:Coś dziwne zdają mi się te wymogi, zważywszy że Push-pulle raczej 160 km/h poruszać się nie będą

Lokomotywy mają wejść w 2011 roku. Do tego czasu jest szansa na wiele zmian w przepisach, a same lokomotywy maja być "ready ERTMS". Więc nawet jakby lokomotywy miały być ciągle przepinane, to chyba dobrze, że będzie szansa na wykorzystanie 160km/h?

Aligator pisze:To prawie jak z przetargami na wagony SKM które przy przystankach co 1 km miałyby mieć wymóg "Vmax" = 160+...

No, to już nieco gorzej wygląda.

Lokomotywy mają wejść w 2011 roku. Do tego czasu jest szansa na wiele zmian w przepisach, a same lokomotywy maja być "ready ERTMS". Więc nawet jakby lokomotywy miały być ciągle przepinane, to chyba dobrze, że będzie szansa na wykorzystanie 160km/h?

Wiesz raczej bedzie to wyglądać tak że loki bedą miały potencjał, ale trasa mieć nie będzie, jaki jest sens rozpędzania składu do 160 km/h na trasie podmiejskiej?
Obawiam się że ten zakup podyktowany jest nie tyle realną koniecznością posiadania składu 160+ ale faktem że w prasie rozpisują się o tym do jakich prędkości będą przystosowywane torowiska i władze Mazowsza chcą zabłysnąć - SKM chce składów o prędkości operacyjnej 160 km/h to muszą być lepsi.
Najśmieszniejsze jest jednak to że na trasie podmiejskiej lepiej spisałyby się pociągi operujące z Vmax = 130 i dobrym przyspieszeniem.

Kupowanie składu z Vmax > 160 ma sens ale tylko i wyłącznie w wypadku zakupu dalekobieżnych składów wysokich prędkości gdzie ich potencjał zostanie realnie wykorzystany - to znaczy nie zatrzymują się co 5 km.
Kupowanie loka z możliwościami 160+ tylko dlatego że raz na 2 miesiące nadarzy się okazja nadrabiać duże spóźnienie mija sie z celem.

Wiesz raczej bedzie to wyglądać tak że loki bedą miały potencjał, ale trasa mieć nie będzie, jaki jest sens rozpędzania składu do 160 km/h na trasie podmiejskiej?

Patrzę na zapowiedzi i widzę... Mazovia - Płock na EU07+piętrusy. Oczywiście - mało co tam jest na 160km/h, ale moze być. Podobnie nasielska - będzie. Do Skierniewic - niebawem przebudują. Do Siedlec/Łukowa - przebudowana (do Łukowa jeszcze trochę czasu bedzie na 120km/h).
Piętrusy powinny obsługiwać głównie podmiejskie, a na takich odległościach nie ma problemu z rozpędzeniem do 160km/h. Nie chce mi się tu przytaczać, ale czesto pada argument w stylu "w DB RE też piętrusy jeżdżą po 140-160km/h i jakoś wszyscy żyją".
Jakby KM od razu zamówiły lokomotywy na 120km/h, to najlepsze było by to, że większość podzespołów w takiej lokomotywie i tak była by bardzo podobna do typowego seryjnego loka - zapas siły musi mieć, więc odpowiednia moc. No i jeszcze jeden fakt - seria - taniej. Teraz lokomotywy pasażerskie (lub uniwersalne) w zasadzie startują od 140km/h...
Moim zdaniem decyzja dobra.

Aligator pisze:realną koniecznością posiadania składu 160+

Raczej równo 160km/h. Więcej nikt nie chce. Na pewno nie w KM.

Raczej równo 160km/h. Więcej nikt nie chce. Na pewno nie w KM.

Pragnę zwrócić uwagę ze Urząd Marszałkowski zlecił zakup loków o prędkości operacyjnej "minimum 160" km/h a nie 160 km/h.

Piętrusy powinny obsługiwać głównie podmiejskie, a na takich odległościach nie ma problemu z rozpędzeniem do 160km/h. Nie chce mi się tu przytaczać, ale czesto pada argument w stylu "w DB RE też piętrusy jeżdżą po 140-160km/h i jakoś wszyscy żyją"

Nie chodzi o to czy żyją czy nie żyją ale o to że praktyczna prędkość operacyjna tych pociągów i tak rzadko dojdzie do 120 km/h - więcej nie będzie po prostu sensu tego rozpędzać zważywszy na gęstość stacji (na Siedleckiej przystanek średnio co 3,5 km).

Aligator pisze: Pragnę zwrócić uwagę ze Urząd Marszałkowski zlecił zakup loków o prędkości operacyjnej "minimum 160" km/h a nie 160 km/h.

A jak ktoś za niską cenę zaoferuję do 200 km/h?

Premo pisze:

Aligator pisze: Pragnę zwrócić uwagę ze Urząd Marszałkowski zlecił zakup loków o prędkości operacyjnej "minimum 160" km/h a nie 160 km/h.

A jak ktoś za niską cenę zaoferuję do 200 km/h?

Umiesz czytac ze zrozumieniem?

Pragnę zwrócić uwagę ze Urząd Marszałkowski zlecił zakup loków o prędkości operacyjnej "minimum 160" km/h a nie 160 km/h.

Już tłumaczę dlaczego.
W całym cywilizowanym świecie lokomotywy posiadają dwa oznaczniki prędkosci. Prędkość konstrukcyjną i prędkość maksymalną - eksploatacyjną. Zwykle ta konstrukcyjna jest nieco wyuższa od maksymalnej... Tylko u nas EP09 ma jedną stałą wartość - 160 przez co nie posiada większego zapasu siły pociągowej przy maksymalnej prędkości i najzwyczajniej w świecie skład 8-10 wagonów ciągnie i ciągnie... i tak sobie miele. Po prostu była wyliczona konstrukcyjnie na 160, ale eksploatacyjnie na 140km/h... Ale polityka była taka, że "jakoś to będzie". No i jest.
Fakt brania lokomotyw "minimnum 160" oznacza, że faktycznie tyle one muszą normalnie jechac z tymi 400 tonami na haku, a nie się zastanawiać czy pojadą pod 150 km/h czy nie na wzniesieniu.
Województwo z reztą - słusznie - podaje pewien zapas przyspieszenia, jaki musi mieć lokomotywa przy pełnej prędkości. OIDP 0,05 m/s/s, czyli dla typowego składu jakieś 20kN (zapas siły napędowej). Pozwoli to na (przynajmniej) utrzymanie stałej prędkości maksymalnej przy zmiennym profilu.... To, że luzem lok pomknie sobie 200km/h to fajnie, tak ma być. Ale ma dobrze sobie radzić ze składem również.
Zapis jest skonstruowany bardzo poprawnie - wydaje mi się, że kogoś z głową wyjątkowo wzięli do tego przetargu ... Ktoś im wyraźnie pomagał.

Aligator pisze:więcej nie będzie po prostu sensu tego rozpędzać zważywszy na gęstość stacji (na Siedleckiej przystanek średnio co 3,5 km)

I Flirt sobie wali 130km/h, a piętrus z EU07 potrafi dobić do 120km/h na dłuższych odcinkach (są i dłuższe niż 5km), a przecież mają głównie na przyspieszone w szczycie isć (piętrusy).