Strona 59 z 136

: 28 gru 2011, 9:53
autor: rufio198
Płudy i Choszczówka - to o te perony chodzi zapewne.

: 28 gru 2011, 10:17
autor: przewoz
A na Śródmieście by wjechał? Powiśle Toć 200 metrów standardowa długość peronu dla pociągów podmiejskich.
Niech nie kręcą. Trzeba więcej kursów w tym przypadku.

: 28 gru 2011, 10:27
autor: Desert
Będzie nadpodaż na ten jeden kurs...
Skoro się ledwo mieszczą do tego jednego składu - ale mieszczą, to dowalenie następnych ~600 wolnych miejsc ma jakiś sens? (Nie wiem ile teoretycznie Elf zabiera)

: 28 gru 2011, 10:35
autor: marcin89
Też robią problem... Kiedyś nie było głośno o takich sytuacjach. Jak jeździłem do LO to nie raz musiałem przepuścić pociąg bo nie dało się wejść, a na Skierniewickiej lepiej jest obecnie?
Nadpodaż jest tylko na jeden kurs i nic więcej. Uspokoi się niebawem, co słabsi wybiorą inny pociąg :P

: 28 gru 2011, 10:59
autor: Nxo
Desert pisze:Będzie nadpodaż na ten jeden kurs...
Skoro się ledwo mieszczą do tego jednego składu - ale mieszczą, to dowalenie następnych ~600 wolnych miejsc ma jakiś sens? (Nie wiem ile teoretycznie Elf zabiera)
według producenta to 900 osób zgarnie a jak się ludzie upchną to pewnie powyżej 1000

: 28 gru 2011, 11:14
autor: przewoz
No to jest na 2x19We...

: 28 gru 2011, 17:05
autor: rufio198
przewoz pisze:A na Śródmieście by wjechał? Powiśle Toć 200 metrów standardowa długość peronu dla pociągów podmiejskich.
Niech nie kręcą. Trzeba więcej kursów w tym przypadku.
Na Płudach i Choszczówce 3x EN57 nie mieszczą się w peronach- a to w teorii tyle samo co 2 x 27WE. Dodaj do tego jeszcze przód 27WE, który jest większy niż w EN57 i już wiadomo w czym problem.

: 28 gru 2011, 17:32
autor: Glonojad
A właściwie po co przód w peronach? Semafor nie musi być przecież na początku peronu...

: 28 gru 2011, 19:09
autor: MichalJ
Lokomotywa/przód mogą stać poza peronem, oczywiście jeśli jest miejsce...

: 28 gru 2011, 21:10
autor: fidzio
Glonojad pisze:A właściwie po co przód w peronach? Semafor nie musi być przecież na początku peronu...
Ktoś tu jest na bakier z przepisami i znajomością warunków miejscowych opisywanych przystanków...

1. Miejsce zatrzymania się pociągu w peronie określa wskaźnik W4, i instrukcja Ie-1 mówi wyraźnie gdzie pociąg i w jaki sposób ma się zatrzymać.

2. Przejechanie "przodem" po za wskaźnik W4 traktowane jest jako niezatrzymanie się pociągu w wyznaczonym miejscu=przejechanie peronu. W praktyce tak się robi ale jest to na gębe i jest to niezgodne z obowiązującymi przepisami.

3. Na Choszczówce nie ma semaforów bo to p.o

4. Na Płudach jest semafor wjazdowy do stacji WPT który jednak znajduje się za wskaźnikiem W4.

5. Co do długości składów 2xElf SKM to 2x 107,9 m = 215,8 m, a 3 x EN57 to 3x 65m = 195 m

6. Długość peronów po. Płudy = 204 (wg. PLK wersja oficjalna, w praktyce peron ma ok. 160m) po. Choczczówka = 200 m. Na Płudach nie mieszczą się dwa elfy KMowskie.

Generalnie na zmodernizowanych liniach przystanki mają po 200m

: 28 gru 2011, 21:30
autor: bepe
fidzio pisze:Długość peronów po. Płudy = 204 (wg. PLK wersja oficjalna, w praktyce peron ma ok. 160m)
Ktoś ukradł 44 metry peronu?

: 28 gru 2011, 21:35
autor: Blotny
Budowniczowie wiaduktu.

: 28 gru 2011, 23:04
autor: Bernard
Tutaj pełna wersja artykułu z ŻW.

: 29 gru 2011, 23:23
autor: kajo
Nie rozumiem tej dyskusji. Od wielu lat wiadomo, że długości peronów w Polsce to 200, 300 i 400 metrów, przy czym głównie 200 i wiedzieli to wszyscy. Zakup tych pociągów był chyba średnio przemyślany i były na tym forum z tego co pamiętam sygnały, że to się może tak skończyć. Standardem przy zakupie powinny być jednostki o długości ,66m (jak EN 57) i 100m, ewentualnie jakieś wersje pośrednie wzajemnie uzupełniające się. Teraz przydałby się przetarg na jednostki o długości 92m albo krótsze dla uzupełnienia.

Osobiście proponuje zamianę z KM.

: 30 gru 2011, 8:06
autor: Glonojad
a) wskaźnik służy do oznaczenia miejsca na stacji, przystanku, posterunku osłonnym, do którego może dojechać czoło zatrzymującego się tam pociągu; pociąg mający postój należy zatrzymać w takiej odległości przed wskaźnikiem, aby ruch podróżnych był najdogodniejszy,
b) wskaźnik ustawia się przy końcu peronu lub przed ukresem z prawej strony toru, do którego się odnosi; wskaźnik ustawiony przy końcu peronu, niebędący jednocześnie końcem przebiegu pociągowego, odnosi się tylko do pociągów mających postój przy tym peronie,
c) wskaźnik może być wykonany w postaci świetlnej latarni ze szkłem mlecznobiałym lub tarczy nieoświetlonej, w zależności od warunków miejscowych.
Innymi słowy wskaźnik można postawić nie tylko w ostrej granicy peronu, ale także go wycofać, byleby wciąż był "przy" końcu peronu. "Przy", a nie "na". Przepisy, które się cytuje, warto czytać. (pomijam fakt, że przepisy zawsze można zmienić, bo zapis punktu b) może powodować problem z zapewnieniem nadrzędnego punktu a) ).

A teraz czekam na tradycyjny pokaz "kultury" i jazdy po rodzinie, skoro argumentów merytorycznych zabrakło.