Kącik porad komputerowych
Moderatorzy: Tyrystor, Szeregowy_Równoległy
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36659
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Ha! Po kilku dniach manewrowania gniazdami, taśmami, dyskami i zworkami - oraz po pogmeraniu w BIOS-ie (w którym, ku mojemu zdumieniu, znalazłem informację, że żaden primary nie jest installed ) - udało mi się chyba doprowadzić wreszcie kompa do stanu sprzed awarii.
Moja komputer już się być zachowywać rozsądnie
Moja komputer już się być zachowywać rozsądnie
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Bastian pozbywszy się uroku i na mnie zesłałeś. mi w wigilię padł dysk twardy z pracami zaliczeniowymi , materiałem do pracy dyplomowej, i mnóstwem innych rzeczy. awaria wydarzyła się dokładnie w miejscu gdzie jest profil użytkownika i wszystkie ostatnio tworzone dokumenty których nie zdążyłem zbackupowac.
A ja mam mały problem.
Mam w domu trzy komputery połączone siecią bezprzewodowa poprzez Livebox TP. Dwa komputery mają karty sieciowe bezprzewodowe, trzeci ma klucz USB od Liveboxa. Problem:
Czemu jeden komputer ma bardzo wolny internet, pingi wysyłane z niego do Liveboxa nie wracają. Komputer wyposażony w kartę sieciową bezprzewodową i znajduje się w tym samym pomieszczeniu co Livebox TP. Powiem, że ten problem jest od jakiegoś czasu, wczesniej nie było problemu.
Mam w domu trzy komputery połączone siecią bezprzewodowa poprzez Livebox TP. Dwa komputery mają karty sieciowe bezprzewodowe, trzeci ma klucz USB od Liveboxa. Problem:
Czemu jeden komputer ma bardzo wolny internet, pingi wysyłane z niego do Liveboxa nie wracają. Komputer wyposażony w kartę sieciową bezprzewodową i znajduje się w tym samym pomieszczeniu co Livebox TP. Powiem, że ten problem jest od jakiegoś czasu, wczesniej nie było problemu.
1. Komputer z kartą bezprzewodową: problem brak (mój pokój od Liveboxa dzielą 3 ściany)
2. Komputer z kluczem USB: problem brak (siostry pokój od Liveboxa dzieli 1 ściana)
3. Komputer z kartą bezprzewodową: jest problem (komputer znajduje się w pokoju, gdzie jest Livebox).
No chyba nikt mi nie powie, że to choinka tłumi
[ Dodano: Sob 27 Gru, 2008 17:51 ]
Przestawiłem w inne miejsce antenę i lepiej jest...
2. Komputer z kluczem USB: problem brak (siostry pokój od Liveboxa dzieli 1 ściana)
3. Komputer z kartą bezprzewodową: jest problem (komputer znajduje się w pokoju, gdzie jest Livebox).
No chyba nikt mi nie powie, że to choinka tłumi
[ Dodano: Sob 27 Gru, 2008 17:51 ]
Przestawiłem w inne miejsce antenę i lepiej jest...
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 12 sty 2006, 17:46
- Lokalizacja: Loża komentatorów
A jak masz zabezpieczoną sieć?SławekM pisze:1. Komputer z kartą bezprzewodową: problem brak (mój pokój od Liveboxa dzielą 3 ściany)
2. Komputer z kluczem USB: problem brak (siostry pokój od Liveboxa dzieli 1 ściana)
3. Komputer z kartą bezprzewodową: jest problem (komputer znajduje się w pokoju, gdzie jest Livebox).
Może ktoś się do niej podpiął?
Teraz ja Widzę, że święta to okres, kiedy nie tylko ja walczę z niesprawnością tego blaszanego pudła
Problem jest taki: odpalam kompa POWERem, wszystko się zaświeca, odpala się dysk twardy i po chwili koniec, komp się wyłącza. Dopiero za n-tym (dzisiaj to n > 10, co mnie z lekka wkurzyło) razem pudło się załącza na dobre, dzięki czemu mogę do was pisać te słowa. Przy tym n-tym załączeniu pojawia się BIOS, który informuje mnie wszem i wobec, że komputer działa w trybie bezpieczeństwa i ustawiona w BIOSie prędkość procesora jest za duża. Sęk w tym, że owa prędkość nie była przeze mnie w ogóle tykana i jest ustawiona fabrycznie od wieków na tą samą wartość. Czy ktoś ma jakieś pomysły jak wyprowadzić to pudło na prostą?
Problem jest taki: odpalam kompa POWERem, wszystko się zaświeca, odpala się dysk twardy i po chwili koniec, komp się wyłącza. Dopiero za n-tym (dzisiaj to n > 10, co mnie z lekka wkurzyło) razem pudło się załącza na dobre, dzięki czemu mogę do was pisać te słowa. Przy tym n-tym załączeniu pojawia się BIOS, który informuje mnie wszem i wobec, że komputer działa w trybie bezpieczeństwa i ustawiona w BIOSie prędkość procesora jest za duża. Sęk w tym, że owa prędkość nie była przeze mnie w ogóle tykana i jest ustawiona fabrycznie od wieków na tą samą wartość. Czy ktoś ma jakieś pomysły jak wyprowadzić to pudło na prostą?
[ ... ::: Mądry głupiemu ustępuje... i dlatego ten świat tak wygląda ::: ... ]
Sprawdź kondensatory na płycie głównej (na 90% to one są winne) zasilacz czy podaje równo napięcia (6%) baterię komputera (3%) rzeczy nieprzewidziane - 1%.Siecool pisze:Czy ktoś ma jakieś pomysły jak wyprowadzić to pudło na prostą?
http://forum.purepc.pl/FAQ-f8/Robic-Gdy ... 40839.html
Tzn?Jak już to bym stawiał na kabel przedłużający...