Moderator: Wiliam
195 pisze:po ludzku
195 pisze:a zlikwidować nie można nie!!
Człowieku co to za poziom - w jakim Ty świecie żyjeszto zobacz!!
Spójrz na wyjazd z ul. Wolumen na Wólczyńską, w szczycie pozastawianą samochodami i wtedy jeszcze raz się wypowiedz. Nie sądzę, aby Solina mogła tam płynnie przejechać.ziomal pisze:Ciasno?Po to są właśnie te Soliny.
](./images/smilies/eusa_wall.gif "](*,)"){kind=small}
104 też trzeba przenumerować ? Przecież tam można spotkać mikrobusy. Nie przesadzaj...Lipa pisze:137 powinno mieć numer 2XX, przecież to jest linia mikrobusowa. Czy nadając jej ten numer nie wiedziano jeszcze nic o planach linii mikrobusowych? Nie wierzę.
Ale 104 nie utworzono parę miesięcy temu. Nie wierzę, że plany o liniach mikrobusowych nie były znane w ZTM kilka miesięcy wczesniej. Wystarczyło trochę pomyśleć.Paweł_K pisze:104 też trzeba przenumerować ? Przecież tam można spotkać mikrobusy. Nie przesadzaj...Lipa pisze:137 powinno mieć numer 2XX, przecież to jest linia mikrobusowa. Czy nadając jej ten numer nie wiedziano jeszcze nic o planach linii mikrobusowych? Nie wierzę.
Ale linie minibusowe są liniami zwykłymi, więc nie rozumiem, po co wprowadzać podział?Lipa pisze:Ale 104 nie utworzono parę miesięcy temu. Nie wierzę, że plany o liniach mikrobusowych nie były znane w ZTM kilka miesięcy wczesniej. Wystarczyło trochę pomyśleć.
Przyznaję Ci rację. To lepsze od mojego pomysłu z sześćsetkami. Faktycznie takie linie okazjonalne mogłyby byc z literką, analogicznie do "zetek". Ale uważam, że zmienić by się przydało, bo niedługo bedą się mieszać numery mikrobusowych z cmentarnymi.Kozik pisze:A może by tak kontynuować liniologię z literką na początku również dla linii cmentarnych. To znaczy podobnie jak dla linii nocnych (Nxx oraz zastępczych (Zxx) linie cmentarne ze względu na ich okazjonalny charakter (kursowanie tylko przez 2-7 dni w roku w zależności od układu dni w okolicach Święta Żmarłych) mogłyby mieć numerację z przedziału z literką C - jak cmentarna linia na początku a dalej takie same cyfry jak były dotyczas po cyfrze 2. Czyli na przykład numer 281 zmieniłby się w C81 a 222 w C22. Co wy na to?
To nie ja wprowadziłem taki podział lecz ZTM i uważam, że zrobiono słusznie. Ujednolicenie numeracji nie jest złym pomysłem tylko w takim razie przydałoby się go przestrzegać.Wolfchen pisze:Ale linie minibusowe są liniami zwykłymi, więc nie rozumiem, po co wprowadzać podział?
Sądzę, ze się wycofają z tego głupiego wpisywania "LINIA UZUPEŁNIAJĄCA" na rozkładach. Wystarczy, że uruchomią jeszcze kilka linii zwykłych.Lipa pisze:To nie ja wprowadziłem taki podział lecz ZTM i uważam, że zrobiono słusznie.
Następnym krokiem będzie oznaczenie:Lipa pisze:uważam, że zrobiono słusznie.
Ok, nie wiedziałem.Bastian pisze:Już kilka dni temu pisałem, że cmentarne przechodzą na CXX, po cóż znowu snuć kolejne wizje?
Obawiam się, że wynika to z przepisów i (zapewne) z faktu. że ZTM/przeowźnicy nie wyrobili się z wszystkimi pozwoleniami potrzebnymi do uruchomienia linii regularnej.Lipa pisze:A co do mikrobusów: chodzi mi nie o tabor ale o określenie tych linii jako "uzupełniające". W takim razie niech ZTM zmieni info na rozkładach i napisze linia zwykła. Bo w chwili obecnej to nie ma sensu, gdyż inne linie o charakterze uzupełniającym także powinny mieć zmienioną numerację. Albo albo. Nie wolno tworzyć takiego, za przeproszeniem, burde..
