Stary Pingwin pisze:Trochę prywaty. Przystanek Hołubcowa 02 jest na żądanie i słusznie. Ma szerokość ok. metra i długość ok.25 metrów. Problem zaczyna się przed 8 rano, gdy podjeżdża 148 i 575, wysypują się z nich pracownicy PBP. 165 przejeżdża, gdyż osoby oczekujące na ten autobus nie mają możliwości go zatrzymać. Czy koledzy wentyle mają jakiś przepis odnośnie obsługi przystanku nż. w opisanym wyżej przypadku? Moja żona suszy mi głowę, bo kilka razy autobus Jej umknął. Jeszcze jedno- numer linii widać w ostatniej chwili, bo słońce oślepia. Same problemy.
Ja bym doradzał, żeby zatrzymywała autobus "na ślepo", nawet jeśli nie jest pewna, co to za linia. A jak stoją dwa autobusy na przystanku i mają otwarte drzwi, to radzę w miarę możliwości pójść chodnikiem za ten drugi i wtedy machnąć, żeby kierowca trzeciego autobusu, który nadjeżdża, ją zobaczył. Ja często tańczę wzdłuż przystanku, żeby być blisko autobusu lub tramwaju, którym chcę jechać....