Misja - kupić bilet z Otwocka do Służewca przez Radomsko, Jaworzno Szczakową, Kraków i Kielce.
Sobota, 8 rano, melduję się na Centralnym i kieruję kroki w stronę podziemnych kas. Kasa pierwsza. "Poproszę studencki pospieszny 2. klasa z Otwocka do W-wy Służewiec...". Odpowiedź: "Nie sprzedam panu, bo na Służewcu się pociągi pospieszne nie zatrzymują, blebleble..." Na nic się zdają tłumaczenia o pociągach z Kielc ("proszę przyjść z planem podróży z informacji"), idę do kolejnej kasy. To samo. Dobra, do informacji. W informacji zawracam d.. pani informatorce żeby mi wydrukowała reiseplan, po paru próbach wychodzi jakiś kasztan w obie strony przez Radomsko, z pospiesznym z Zachodniego do Służewca. Słaby argument. Idę z powrotem na dół - tym razem po prawej stronie przejścia - tam pani bez problemu wydaje mi bilet, pyta się czy często tak jeżdżę i mówi że ja pewnie jakiś miłośnik jestem itp. Uff:) za parę minut wjeżdża Narew (i stoi na WC przez pół godziny)
a oto i przedmiot sporu
A dziĹ na Centralnym... czyli o Kasjerkach ;)
Moderator: JacekM
Dziś mnie szlag jasne trafił 
Rano kupowałem na DWC bilet do Szczecina... Pytam ładnie elegandzko Panią kasjerkę o cenę, trasę, godzinę odjazdu i o peron... Pani ładnie wytłumaczyła, prawda... Cacy eleganto więc wsiadam na 3 peronie do pociągu do Szczecina Gł. Przed Bydgoszczą jest kontrola biletów i kontroler się dziwnie patrzy i mówi: "Co mi Pan tu daje??" Ja mówię że bilet, a on mówi, że widzi ale bilet jest z trasa przez Poznań... Ja w szoku 
Okazało się, że miła Pani kasjerka wydrukowała mi zły bilet na całkiem inny pociąg... Co ciekawe, że wcześniej były dwie kontrole i żaden konduktor nie zauważył zaniżonej ceny biletu ani złej trasy Ogólnie jestem zły...
Rano kupowałem na DWC bilet do Szczecina... Pytam ładnie elegandzko Panią kasjerkę o cenę, trasę, godzinę odjazdu i o peron... Pani ładnie wytłumaczyła, prawda... Cacy eleganto więc wsiadam na 3 peronie do pociągu do Szczecina Gł. Przed Bydgoszczą jest kontrola biletów i kontroler się dziwnie patrzy i mówi: "Co mi Pan tu daje??" Ja mówię że bilet, a on mówi, że widzi ale bilet jest z trasa przez Poznań... Ja w szoku Okazało się, że miła Pani kasjerka wydrukowała mi zły bilet na całkiem inny pociąg... Co ciekawe, że wcześniej były dwie kontrole i żaden konduktor nie zauważył zaniżonej ceny biletu ani złej trasy Ogólnie jestem zły...-
fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27425
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Jechałeś przez Toruń-Piłę-Krzyż? Jeśli tak, to dostałeś dobry bilet, a błąd popełnił konduktor - w relacji Warszawa-Szczecin obowiązują ceny relacyjne.
http://www.pr.pkp.pl/img_in//GALERIA/pr ... 92007a.pdf
strona 134.
http://www.pr.pkp.pl/img_in//GALERIA/pr ... 92007a.pdf
strona 134.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
Nie wiem co mu na myśl wtedy przyszło 
Dzięki Fik za wyjaśnienie całej sprawy 
A to nie powinno mieć u góry nadruku "CENA RELACYJNA" i nie mieć żadnej stacji "przez"?bohunu pisze:Jechałeś przez Toruń-Piłę-Krzyż? Jeśli tak, to dostałeś dobry bilet, a błąd popełnił konduktor - w relacji Warszawa-Szczecin obowiązują ceny relacyjne.
Ja miałem taki jakieś 2 lata temu...
1 10 20 22 24 26 103 109 151 157 171 180 190 507 520 645 691 695 KM2 KM7 KM8 KM26 KM31 IC3 IC4 IC7 IC8 IC10
To, że pracuje tam gdzie pracuję nie oznacza, że zawsze zgadzam się z decyzjami swojej firmy, a wszystko co tu wyprodukuje jest moim własnym zdaniem.
a poza tym zgadzam się z maksymą pawcia!
To, że pracuje tam gdzie pracuję nie oznacza, że zawsze zgadzam się z decyzjami swojej firmy, a wszystko co tu wyprodukuje jest moim własnym zdaniem.
a poza tym zgadzam się z maksymą pawcia!
-
hafilip84
- Jego Gryząca Albumowość
- Posty: 7641
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:03
- Lokalizacja: Legionowo
Kolezanka wczoraj w Wisloku musiala dac do sprawdzenia bilet z data 27.XII... Sytuacja opisana zostala mniej wiecej:
Kolezanka idzie na centralny 27.XII i prosi o bilet powrotny z Zagorza na 1.I o godzinie okolo 19... Dalej wymiana zdan: "Nie ma takiego!" "Na pewno jest" "nie ma" "jest... kolezanka kupila grupowy na ten pociag" "nie ma!"... Kolezanka poszla do informacji, poprosila o wydruk, wrocila do tej samej kasy" "Prosze, jest taki pociag" "Alez na pewno nie ma - u mnie na rozkladzie nie wisi, to nie ma"... Minelo jeszcze jakies 5 minut wysluchiwania kurew biegnacych z kolejki z tylu i kolezanka w koncu bilet dostala... Na 27.XII... Konduktor wczoraj w pociagu zrobil wielkie oczy: "Hmmm... Bilet kupiony o 10 rano, powrot tego samego dnia wieczorem... To chyba jakas teleportacja..." Wstawil pieczatke, cos tam dopisal i zostawil bez najmniejszego problemu...
Kolezanka idzie na centralny 27.XII i prosi o bilet powrotny z Zagorza na 1.I o godzinie okolo 19... Dalej wymiana zdan: "Nie ma takiego!" "Na pewno jest" "nie ma" "jest... kolezanka kupila grupowy na ten pociag" "nie ma!"... Kolezanka poszla do informacji, poprosila o wydruk, wrocila do tej samej kasy" "Prosze, jest taki pociag" "Alez na pewno nie ma - u mnie na rozkladzie nie wisi, to nie ma"... Minelo jeszcze jakies 5 minut wysluchiwania kurew biegnacych z kolejki z tylu i kolezanka w koncu bilet dostala... Na 27.XII... Konduktor wczoraj w pociagu zrobil wielkie oczy: "Hmmm... Bilet kupiony o 10 rano, powrot tego samego dnia wieczorem... To chyba jakas teleportacja..." Wstawil pieczatke, cos tam dopisal i zostawil bez najmniejszego problemu...
-
fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27425
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943. ... jp.info%3E
Jako szczęśliwy posiadacz karty miejskiej, udałem się do kasy p.o. Warszawa
Ochota po bilet Warszawa Ursus - Ząbki przez Skierniewice * Kutno *
Nasielsk * Tłuszcz, klasa druga, taryfa O, przewoźnik PKP PR.
Kasjerka o dziwo dała się namówić na wstukanie do terminalka tego, co
chciałem, ale efekt był mało efektowny - 'nieprawidłowa trasa dla
przewoźnika nr 3', czy coś takiego. Nie udało się zwalczyć, podziękowałem,
powiedziałem, że pojadę na Centralny spróbować w starym terminalu
kursowskim.
Pojechałem. Dotarłem do kasy, powiedziałem o co chodzi, wytłumaczyłem,
kasjerka wstukała.
Cena się zgadzała.
Trasa nie.
Trasa w ogóle wyglądała dosyć... ciekawie. Na tyle ciekawie, że bilet
zabrałem: fikander.rail.pl/tmp/IMG_0827.jpg
Zabrałem się ze sprawą do trzeciej kasy, padło na Śródmieście. Nie
spodziewałem się sukcesu, pamiętając błąd z Ochoty.
Pani w kasie jednak popełniła bardzo fajny błąd, wybierając odruchowo jako
przewoźnika KolMazy. Terminal łyknął, mimo PRowskiego odcinka Skierce -
Kutno po drodze.
Oczywiście wyskoczyła @*(&@)@( Warszawa Wschodnia i biletu nadal nie mam.
Mam inny bilet. Warszawa Ursus - Sierpc. Przez Grodzisk Maz. * Skierniewice
* Kutno. Koleje Mazowieckie. Ciekawe, gdzie dojadę. Ciekawe, czy uda mi się
zrobić do niego dopłatę na zmianę trasy (oferta 202, dobrze pamiętam?).
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
Ja bym oprawił w ramki.Fikander pisze:http://fikander.rail.pl/tmp/IMG_0827.jpg
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى
Jak już pisałem, bilet Ursus - Legionowo p. Skierce, Kutno, Sierpc, Nasielsk kupiłem bez problemu. Kolega z wydziału z którym podróżowałem nabył również bez problemu taki http://www.ryflak.rail.pl/relacje/2007/ ... bilet1.jpg bilet. Problem jest w stacjach "przez": Kutno - Nasielsk dał Tobie przez Warszawę. Nasielsk - Tłuszcz podobnie. Ten http://fikander.rail.pl/tmp/IMG_0827.jpg bilet jest o tyle ciekawy, że nielegalny, natomiast technicznie nie ma tu nic nadzwyczajnego. Ajent natomiast może mieć problemy jak mu jakaś kontrola ten bilet "wykryje".
W sumie nie bardzo wiem jak to rozwiązać, najlepiej gdyby można było podać pięć stacji "przez", ale skoro się nie da to może p. Skierce - Kutno - np. Raciąż - np. Radzymin?
W sumie nie bardzo wiem jak to rozwiązać, najlepiej gdyby można było podać pięć stacji "przez", ale skoro się nie da to może p. Skierce - Kutno - np. Raciąż - np. Radzymin?
