Strona 7 z 12

: 12 paź 2008, 14:54
autor: Wolfchen
Glonojad pisze:Próbowałeś kiedyś kupić bilet na samolot? Mam prośbę, wejdź sobie na którąś z licznych wyszykiwarek, wybierz jakieś połączenie, nie wiem, Warszawa - Bruksela i spróbuj kupić bilet powrotny z powrotem nie ustalonym sztywno. I popatrz sobie, jak kształtuje się cena biletu.
Jednak samolotem się nie podróżuje tak często, jak na przykład pośpiesznym między dwoma miastami oddalonymi na przykład o 200 kilometrów...
Owszem, za samolot ceny są takie, jak moja płaca za dwa miesiące, ale mówimy tu o polączeniach kolejowych, z których korzystają wszyscy, a nie tylko bogaci...

: 12 paź 2008, 15:46
autor: Glonojad
Po pierwsze, z samolotu korzystają powszechnie ludzie nawet średnio zarabiający, a nie "tylko bogaci".

Po drugie, nie zrozumiałeś o co mi chodzi zupełnie, widać nie chciało Ci się wykonać tych paru kliknięć i sprawdzić samemu. Wyłuszczę więc - cena biletu dramatycznie się różni w zależności od tego, czy wracasz tego samego dnia, następnego, czy tydzień później. O kilkaset procent. Wynika to, wyobraź sobie, z atrakcyjności czyli popytu na poszczegóne typy biletu - a także tego, żę podróże jednodniowe są w przeważającej części służbowe i/lub pilne (nagłe), a więc o wyższej chęci podróżnego do zapłacenia.

I dokładnie tak samo jest z połączeniami kolejowymi. Bardzo dobrze, że połączenie bardzo popularne kosztuje drożej - to naturalne dla każdej firmy, która nie jest firmą non-profit, że chce to, co "schodzi", sprzedać drożej. Z tego przecież żyje ! IC, póki co, do połączeń krajowych nie dostaje dotacji - więc niech je wycenia tak, by na nich zarabiać. Proste.

Skoro jakieś połączenie jest atrakcyjne i oblegane i są ludzie skłonni zapłacić za nie więcej - to niech kosztuje więcej. Jak ktoś jest niezamożny i jedzie na wakacje nie musi przecież jechać w porannym pociągu z Krakowa do Warszawy pełnym ludzi jadących w tzw. interesach.

: 12 paź 2008, 15:57
autor: Wolfchen
Glonojad pisze:Po drugie, nie zrozumiałeś o co mi chodzi zupełnie, widać nie chciało Ci się wykonać tych paru kliknięć i sprawdzić samemu. Wyłuszczę więc - cena biletu dramatycznie się różni w zależności od tego, czy wracasz tego samego dnia, następnego, czy tydzień później. O kilkaset procent. Wynika to, wyobraź sobie, z atrakcyjności czyli popytu na poszczegóne typy biletu - a także tego, żę podróże jednodniowe są w przeważającej części służbowe i/lub pilne (nagłe), a więc o wyższej chęci podróżnego do zapłacenia.
Właśnie patrzyłem trasę Warszawa - Berlin i jestem przerażony cenami po 1000 i więcej złotych... 8-(
Glonojad pisze:Skoro jakieś połączenie jest atrakcyjne i oblegane i są ludzie skłonni zapłacić za nie więcej - to niech kosztuje więcej. Jak ktoś jest niezamożny i jedzie na wakacje nie musi przecież jechać w porannym pociągu z Krakowa do Warszawy pełnym ludzi jadących w tzw. interesach.
Pewnie, że tak, ale niech na tej samej trasie będzie konkurencja jakaś...
Podam na przykładach:
:arrow: z Radomia do Gdyni jest jeden pośpieszny na dobę przez cały rok i jeden sezonowy. Jeśli przekwalifikują go w jakikolwiek sposób, to cena się znacznie zmieni (obecnie to bodaj 35 złotych jest, na DS-J)...
:arrow: z Warszawy do Żyrardowa bilet na pośpieszny kosztuje 5,04 PLN (DS-J) w jedną stronę. Jeśli wprowadzą miejscówki, to cena biletu wyniesie 10,04 PLN w jedną stronę, czyli wzrost ceny o 100%...
Glonojad pisze:I dokładnie tak samo jest z połączeniami kolejowymi. Bardzo dobrze, że połączenie bardzo popularne kosztuje drożej - to naturalne dla każdej firmy, która nie jest firmą non-profit, że chce to, co "schodzi", sprzedać drożej.
Ale niech będzie jakaś alternatywa i konkurencja na trasie, żeby nie było dowolności w kształtowaniu cen...

: 12 paź 2008, 16:01
autor: Glonojad
Konkurencji póki jest jedna firma nie oczekuj.

Albo wejdzie przewoźnik prywatny - liberalizacja coraz bliżej - tyle, że on za darmo też jeździł nie będzie i w intratnych porach biletów za darmo miał nie będzie. Chociaż gdy będzie ich dwóch, to z pewnością większa będzie szansa na cenę niższą (aczkolwiek niekoniecznie niższą).

Albo wprowadzimy model z zarządzającym transportem, który będzie miał w garści i wpływy z biletów i dotację rządową (na te "społecznie potrzebne" relacje), który będzie w przetargach wyłaniał obsługę poszczególnych linii.

Tylko się wtedy nie zdziw, jak w dotowanych pospiesznych w primie-timie znajdziesz tłumy biznesmenów, skwapliwie korzystających z dofinansowania z budżetu :p

: 12 paź 2008, 16:28
autor: Wolfchen
Glonojad pisze:Albo wejdzie przewoźnik prywatny - liberalizacja coraz bliżej - tyle, że on za darmo też jeździł nie będzie i w intratnych porach biletów za darmo miał nie będzie. Chociaż gdy będzie ich dwóch, to z pewnością większa będzie szansa na cenę niższą (aczkolwiek niekoniecznie niższą).
Kilku przewoźników (o ile się nie zmówią) nie podwyższy bardzo cen biletów, bo będą patrzyli, czy nikt inny nie zastosuje jakiejś promocji...
Glonojad pisze:Tylko się wtedy nie zdziw, jak w dotowanych pospiesznych w primie-timie znajdziesz tłumy biznesmenów, skwapliwie korzystających z dofinansowania z budżetu :p
Ryzyko, aczkolwiek nie spodziewałbym się tłumu biznesmenów w rzeźniach i przeciwpotokach ;)

: 12 paź 2008, 16:32
autor: Glonojad
Ale Ty narzekasz na wyższe ceny w szczycie przewozowym, a nie rzeźni i przeciwpotoku :p

: 12 paź 2008, 16:42
autor: Wolfchen
Glonojad pisze:Ale Ty narzekasz na wyższe ceny w szczycie przewozowym, a nie rzeźni i przeciwpotoku :p
Ogólnie na jednego przewoźnika na wszystkich połączeniach międzywojewódzkich, który ma tendencje do ściągania haraczu w postaci miejscówek ;)

: 12 paź 2008, 18:15
autor: jasiu
Glonojad pisze:IC jest spółką z o.o. i też może.
ale oprócz tego jest depozytariuszem owoców ciężkiej pracy narodu polskiego (czyt. taboru, który kiedyś był państwowy). Gdyby to była firma Zdzisławex, która zarobiwszy na produkcji grzebieni skołowała sobie tabor i uruchomiła pociągi, nic bym do tego nie miał.

: 12 paź 2008, 23:28
autor: fik
Wolfchen pisze:
ratraciak pisze:Ekspresy również mają 6 miejsc w przedziale i co za tym idzie komfort podróży jest większy.
Pomijając te wszystkie sezonówki, z gNIDĄ na czele :D
Pomijając te wszystkie sezonówki: Słupia (kursuje codziennie), Lubuszanin (kursuje codziennie), Małopolska (kursuje codziennie)...

[ Dodano: Nie 12 Paź, 2008 23:29 ]
chruscik pisze:wyzszosc ic na pr? wczoraj jechalem do lublina pospiesznym... raz, ze cholernie w nim smierdzialo , to dwa byl mega tlok i oczywiscie stalem cala droge... a gdyby byly miejscowki kupilbym sobie tydzien przed i jechal jak czlowiek a nie jak sardynka...
No, a w tych pociągach PKP IC do Lublina to po prostu lawendą pachnie. :) Trzeba było sobie wziąć jedynkę (taniej niż dwójka w taryfie E!) i nie marudzić.

[ Dodano: Nie 12 Paź, 2008 23:31 ]
Glonojad pisze: Skoro jakieś połączenie jest atrakcyjne i oblegane i są ludzie skłonni zapłacić za nie więcej - to niech kosztuje więcej.
Ale 'więcej' kosztują też takie oblegane pociągi jak Jagiełło - A+WR+B+B, średnia frekwencja koło 40 osób (przynajmniej tak było dwa lata temu, teraz pewnie w jego slocie jedzie coś innego, bo pacanom w PKP nazwy pociągów służą do zabawy, a nie przyzwyczajania pasażerów :/). I to jest już ewidentne korzystanie z monopolu.

[ Dodano: Nie 12 Paź, 2008 23:41 ]
ratraciak pisze:Teraz trochę się pozmieniało. Ekspresy również mają 6 miejsc w przedziale i co za tym idzie komfort podróży jest większy.
Pozmieniało się tylko dlatego, że część co bardziej syfnych ekspresów została przemianowana najpierw, jeszcze za czasów jednego PKP, na pospieszne (Piast, Pomorzanin, Krakowianka, 'stary' Jagiełło Zakopane/Kraków-Lublin, Bolko), a po podziale na spółeczki - na TLKi (Wielkopolanin, Barbakan). Generalnie PIC nowych wagonów nie kupuje, trochę modernizuje, ale zazwyczaj zachowując liczbę miejsc w przedziale, ewentualnie dbając o potrzeby i wygody tak priorytetowych grup podróżnych, jak rowerzyści :/

: 13 paź 2008, 18:42
autor: bohunu
IC jest spółką z o.o. i też może.
SA
Fikander pisze:przynajmniej tak było dwa lata temu, teraz pewnie w jego slocie jedzie coś innego, bo pacanom w PKP nazwy pociągów służą do zabawy, a nie przyzwyczajania pasażerów :/ )
odwołany w okresie 3 kwietnia - 13 grudnia, podobnie jak Kossak.

[ Dodano: Pon 13 Paź, 2008 18:43 ]
Fikander pisze:Lubuszanin (kursuje codziennie)
hmm? 6 miejsc w przedziale i niezły standard... ujdzie w tłoku.

: 13 paź 2008, 18:46
autor: fik
He? Lubuszczanin przecież jest w obiegu ze Słupią, to się wyklucza z niezłym standardem.

: 13 paź 2008, 18:48
autor: bohunu
Nie wiem, jak jechałem z miesiąc temu to się zdziwiłem, ale były 6cio miejscowe dwójki.

: 13 paź 2008, 18:55
autor: fik
Może z tych wszystkich zawieszeń odzyskali trochę lepszego taboru :-k

: 13 paź 2008, 19:04
autor: bohunu
Możliwe.
A, to była sobota. To może też mieć znaczenie.

: 13 paź 2008, 22:30
autor: piotram
MZ pisze:
piotram pisze:To sobie zarezerwuj tydzień wcześniej busa, skoro nie jeżdżą tam Jaśnie IC
:arrow: Czasami ktoś się dowiaduje w środę, że w piątek gdzieś musi jechać.
Oczywiście. Ale w przypadku monopolu IC może oznaczać to, ze nie pojedzie (bo nie będzie już miejsc), no chyba że lubi stać całą drogę za 100 zł.