I moja racja jest najmojsza!Łukasz pisze:Ja tym jeżdżę i dla mnie jest potrzebna taka relacja i zawsze była.
I jaki procent tego 512 stanowili pasażerowie tranzytowi? 5? 10? 15? Teleranek... a nie, to nie ta wyliczanka.Łukasz pisze:Zawsze była potrzebna, nigdy 512 nie jeździło puste,
Oczywiście, każde zadupie (a inaczej Choszczówki określić się nie da) potrzebuje komfortowych połączeń w każdy zakątek miasta. Suuper podejście, tylko szkoda, że wozów na to nie ma. Niemniej jednak na Mokotów polecam 133+16/18, ewentualnie pociąg+18/36/metro.Łukasz pisze:Poza tym (nie wiem, może nie wiesz, nie zauważasz lub nie chcesz wiedzieć)
z Pl.Hallera jeżdżą choćby 174 na Świętokrzyską i 101 do Politechniki
(niedługo ponoć na Spartańską, a więc Mokotów), a do Dw.Wileńskiego
też jest troszkę bliżej niż do Budowlanej.
Duże osiedle nie może być dobrym punktem końcowym dla linii peryferyjnych,
chyba że już całkowicie zapominamy o komforcie podróżowania, tylko patrzymy,
jak tu by było fajnie coś pozmieniać, żeby nie dało się jeździć bezpośrednio,
tylko żeby ludkowie się przesiadali 10 razy w drodze do pracy.
A, to zmienia postać rzeczy, skoro Ty jeździsz, to linia musi zostać utrzymana.Łukasz pisze:Ale jak jadę wieczorem z Ochoty na Pragę (Ośrodek Informatyki PKP),
to jadę 127, ewentualnie teraz 158 (dobrze swoją drogą, że ktoś pomyślał i 158 ma NŻ w Alejach).