Humor

Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
Ikarusomaniak
Posty: 365
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:54
Lokalizacja: znad Tagu

Post autor: Ikarusomaniak » 26 lut 2006, 10:07

Grunwald, rok 1410, srodek lata. Na przeciw siebie stoja dwie armie - Polacy i Krzyzacy. Na srodek pola wyjezdza wielki wodz Krzyzakow a na przeciw niego Polski przywodca. Niemiec proponuje:

- sluchaj, mam propozycje. Po co bedziemy sie w tym upale szarpac i tracic kilka dni. Wyslij swojego najlepszego wojownika i ja wysle swojego. Za zwyciezce bitwy uznamy ta armie, ktorej reprezentant wygra.

Polski przywodca pomysla, ze ma wielu wspanialych wojownikow i przyjal propozycje Krzyzaka. Wraca do obozu i leci do Zawiszy Czarnego.

- sluchaj. Potrzebuje Cie bardzo. Musisz stanac do walki z przedstawicielem zakonu. Jak wygrasz to wracamy zwyciesko do domu.

- stary, nie ma szans. Wczoraj mialem urodziny. Schlalismy sie jak swinie i mam takiego kaca, ze ledwo na oczy widze. Popytaj kogos innego.

Zrezygnowany lekko przywodca goni dalej. Przepytal juz prawie wszystkich najlepszych wojownikow ale wszyscy chlali wczoraj na imprezie u Zawiszy i kazdy leczy kaca. Usiadl wiec zrezygnowany i mysli co z tym fantem zrobic. W kocu przeciez przyjal wyzwanie. Po chwili podchodzi do niego siwy, zgarbiony staruszek i mowi:

- nie martw sie. Ja pojde i dam z siebie wszystko. Jezeli zgine to polegne przynajmniej w walce.

Polski wladca lekko zaniepokojny kondycja strauszka po dluzszej namowie ulegl i zgodzil sie wyslac go do pojedynku. W koncu nie mial przeciez wyboru.

Nadeszlo poludnie, dziadek stoi na srodku pola starajac sie dzwignac ogromny miecz w gore by stanac do walki ale tylko mu sie rece trzesa z wysilku. Z drugiej strony pedzi juz na koniu Krzyzak wymachujac mieczem nad glowa. Polacy widzac co sie swieci dra sie w nieboglosy:

- Dziadek!!!! W nogi!!! W nogi!!!

Niestety bylo juz za pozno. Zakotlowalo sie, kurz wzbil sie w powietrze. Polakom zamarly serca. Co teraz? Przegrana bitwa...

Kurz opadl i wszystkich zamurowalo. Kon lezy bez nog, Krzyzak bez nog a dziadek stoi nad nim i drze sie:

- masz szczescie glupi ch..ju, ze krzyeczli 'w nogi' bo bym ci leb upierd...lil.

Na bezludnej wyspie wylądowało kilkunastu marynarzy, pod wodzą kapitana, i jedna pasażerka.

Po dwóch tygodniach kapitan zwołuje marynarzy i mówi:
- Panowie, tak dalej być nie może! Dosyć tych świństw! Musimy ją zabić!

Po dwóch tygodniach kapitan zwołuje marynarzy i mówi:
- Panowie, tak dalej być nie może! Dosyć tych świństw! Musimy ją zakopać!

Po dwóch tygodniach kapitan zwołuje marynarzy i mówi:
- Panowie, tak dalej być nie może! Dosyć tych świństw! Odkopujemy!


Przychodzi facet do seksuologa i mówi:
- Panie doktorze, chyba ze mną coś nie w porządku.
- A dlaczego pan tak uważa?
- Bo często mam ochotę na kurę.
- Tzn ?
- No, biorę kurę pod pachę, idę do ogrodu, wykopuje dołek, wkładam tam jej łepek, obsypuję dokładnie ziemią i jak już jest tak ładnie wypięta, to biorę ją od tyłu.
- A łapek pan jej nie wiąże?
- No, nieeeeeee.
- Bo ja zawsze wiążę, żeby mnie po jajach nie drapała.

Awatar użytkownika
hafilip84
Jego Gryząca Albumowość
Posty: 7641
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:03
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: hafilip84 » 26 lut 2006, 12:50

Jak zaaplikować kotu tabletkę:


1. Wez kota na rece i otocz go lewym ramieniem tak, jak sie trzyma niemowle.
Umiesc palec wskazujacy i kciuk prawej reki po obu stronach pyska i nacisnij
lekko trzymajsc tabletke w pozostalych palcach prawej reki. Gdy kot otworzy
pysk wpusc tabletke, pozwól kotu zamknac pysk i przelknac.

2. Podnies tabletke z podlogi i wyciagnij kota spod tapczanu. Ponownie otocz
kota lewym ramieniem i powtórz caly proces jeszcze raz.

3. Wyciagnij kota z sypialni i wyrzuc rozmamlana juz tabletke.

4. Wyjmij nowa tabletke z opakowania, otocz kota lewym ramieniem
jednoczesnie trzymajac lewa reka wierzgajace tylne nogi. Rozewrzyj pysk kota
i palcem wskazujacym prawej reki wepchnij tabletke tak gleboko jak sie da.
Przytrzymaj kotu zamkniety pysk i policz do dziesieciu.

5. Wyciagnij tabletke z akwarium a kota z garderoby. Zawolaj zone do pomocy.

6. Przydus kota do podlogi klinujac go miedzy kolanami jednoczesnie
trzymajac wierzgajace przednie i tylnie lapy. Nie zwracaj uwagi na niskie
warczace odglosy wydawane w tym czasie przez kota. Niech zona przytrzyma
glowe kota jednoczesnie wpychajac mu drewniana linijke miedzy zeby.
Nastepnie wsun tabletke wzdluz linijki miedzy rozwarte zeby i intensywnie
poglaszcz kota po gardle co skloni go do przelkniecia.

7. Wyciagnij kota siedzacego na karniszach i rozpakuj nowa tabletke. Zanotuj
sobie, zeby wymienic firanki. Pozbieraj kawalki porcelany z potluczonej
wazy, mozesz je posklejac pózniej.

8. Owin kota w recznik kapielowy, a nastepnie niech zona polozy sie na kocie
tak, zeby tylko jego glowa wystawala spod jej pachy. Umiesc tabletke w
srodku plastikowej rurki do napojów. Przy pomocy olówka otwórz kotu pysk i
wcisnawszy rurke miedzy rozwarte zeby mocno wdmuchnij tabletke do srodka.

9. Sprawdz na opakowaniu, czy tabletki nie sa szkodliwe dla ludzi, a
nastepnie wypij jedna butelke piwa zeby pozbyc sie nieprzyjemnego smaku w
ustach. Zabandazuj zonie rozdrapane ramie, a nastepnie przy pomocy cieplej
wody z mydlem usun plamy krwi z dywanu.

10. Przynies kota z altanki sasiada. Rozpakuj nastepna tabletke. Przygotuj
nastepna butelke piwa. Umiesc kota w drzwiczkach od kredensu tak, zeby przez
szczeline wystawala tylko jego glowa. Rozewrzyj mu pysk lyzeczka od herbaty
i przy pomocy gumki "recepturki" strzel tabletka miedzy rozwarte zeby.

11. Przynies srubokret i przykrec wyrwane zawiasy z drzwiczek na swoje
miejsce. Wypij piwo. Wez butelke wódki. Nalej do kieliszka i wypij. Przylóz
zimny kompres do policzka i sprawdz, kiedy ostatnio byles szczepiony na
tezec. Przemyj policzek wódka w celu zdezynfekowania rany i wypij kolejny
kieliszek aby ukoic ból. Podarta koszule mozesz juz wyrzucic.

12. Zadzwon po straz pozarna, zeby sciagneli tego pier... kota z drzewa.
Przepros sasiada, który wjechal samochodem w plot próbujac ominac kota
przebiegajacego przez ulice. Wyjmij kolejna tabletke z opakowania.

13. Skrepuj tego drania przy pomocy sznurka od bielizny zwiazujac razem
przednie i tylnie lapy, a nastepnie przywiaz go do nogi od stolu. Wez grube
skórzane rekawice ogrodnicze. Wcisnij tabletke kotu do gardla popychajac
duzym kawalkiem poledwicy wieprzowej. Juz nie musisz byc delikatny.
Przytrzymaj glowe kota pionowo i wlej mu dwie szklanki wody wprost do gardla
zeby splukac tabletke.

14. Wypij pozostala wódke z butelki. Pozwól zonie zawiezc sie na pogotowie.
Siedz spokojnie, zeby doktor mógl zaszyc ci ramie i wyjac resztki tabletki z
oka. Po drodze do domu wstap do sklepu meblowego i kup nowy stól.

15. Zadzwon do schroniska dla zwierzat, zeby zabrali tego mutanta z piekla
rodem i sprawdz, czy pobliskim sklepie zoologicznym nie maja chomików.

JAK ZAAPLIKOWAC PSU TABLETKE

1. Zawin tabletke w plaster szynki i zawolaj psa.

Awatar użytkownika
Paweł_K
Taki ligowy Bełchatów
Posty: 5310
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:12
Lokalizacja: W-wa Gocławek (HQ)
Kontakt:

Post autor: Paweł_K » 26 lut 2006, 14:42

http://youtube.com/watch?v=WyxEdbyswKA& ... Cbr%20/%3E

oto co potrafią "prawdziwi katolicy-polacy" :D:D:D
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...

Awatar użytkownika
hafilip84
Jego Gryząca Albumowość
Posty: 7641
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:03
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: hafilip84 » 26 lut 2006, 16:00

boje sie, ze to przestaje byc smieszne.... albo dawno przestalo...

Awatar użytkownika
R-9 Chełmska
Posty: 7773
Rejestracja: 14 gru 2005, 20:15
Lokalizacja: Czerniaków/Rakowiec

Post autor: R-9 Chełmska » 26 lut 2006, 16:01

hafilip84 pisze:boje sie, ze to przestaje byc smieszne.... albo dawno przestalo...

To już przeraża...
5290 - LINIĘ OBSŁUGUJE ZAKŁAD "CHEŁMSKA"
Najczęściej podróżuję: 2, 17, 33, 136, 141, 172, 186, 509, 518, N01, N32

Awatar użytkownika
Proboszcz
Posty: 2271
Rejestracja: 15 gru 2005, 21:04
Lokalizacja: WWA - TGK

Post autor: Proboszcz » 26 lut 2006, 16:18

Mogliby w końcu znaleźć jakiś paragraf na radio Maryja i o.Rydzyka i zamknąć w końcu i radio i TV Trwam. A staruchy niech se prostestują...

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 26 lut 2006, 16:25

Proboszcz pisze:Mogliby w końcu znaleźć jakiś paragraf na radio Maryja i o.Rydzyka i zamknąć w końcu i radio i TV Trwam.
=D> =D>
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

Awatar użytkownika
levar
Posty: 3063
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:46
Lokalizacja: Warszawa Stegny
Kontakt:

Post autor: levar » 27 lut 2006, 1:39

hafilip84 pisze:7. Wyciagnij kota siedzacego na karniszach i rozpakuj nowa tabletke. Zanotuj
sobie, zeby wymienic firanki. Pozbieraj kawalki porcelany z potluczonej
wazy, mozesz je posklejac pózniej.
:-D Właśnie jadłem kanapkę i prawie udławiłem się ze śmiechu :lol:
Już dawno się tak nie uśmiałem, to jest po prostu THE BEST!!!

Awatar użytkownika
levar
Posty: 3063
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:46
Lokalizacja: Warszawa Stegny
Kontakt:

Post autor: levar » 27 lut 2006, 1:40

R-9 Chełmska pisze:
hafilip84 pisze:boje sie, ze to przestaje byc smieszne.... albo dawno przestalo...

To już przeraża...
Niestety... i chyba bardziej boję się moherowych beretów, niż dajmy na to dresów... :|

Awatar użytkownika
bohunu
Posty: 5753
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:26
Lokalizacja: dolina absurdu

Post autor: bohunu » 27 lut 2006, 7:37

hafilip84 pisze:boje sie, ze to przestaje byc smieszne.... albo dawno przestalo...
Nigdy nie było
1 10 20 22 24 26 103 109 151 157 171 180 190 507 520 645 691 695 KM2 KM7 KM8 KM26 KM31 IC3 IC4 IC7 IC8 IC10
To, że pracuje tam gdzie pracuję nie oznacza, że zawsze zgadzam się z decyzjami swojej firmy, a wszystko co tu wyprodukuje jest moim własnym zdaniem.
a poza tym zgadzam się z maksymą pawcia!

Awatar użytkownika
Ikarusomaniak
Posty: 365
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:54
Lokalizacja: znad Tagu

Post autor: Ikarusomaniak » 27 lut 2006, 9:20

Onet.pl pisze: Kaczyński zerwał wywiad dla francuskiej TV

"Gazeta Wyborcza" próbowała ustalić, dlaczego nie doszło do emisji wywiadu, jakiego prezydent Lech Kaczyński udzielił francuskiej telewizji LCI.
Dziennik publikuje dwie wersje wydarzeń: jedną przedstawia dyrektor Protokołu Dyplomatycznego MSZ Tomasz Orłowski, drugą - dziennikarz, który wywiad przeprowadzał Vincent Hervouet.

Gdyby nie wzmianki w niemieckich gazetach, nikt w Polsce nie dowiedziałby się o nieprzyjemnym incydencie, do którego doszło w piątek o 15.35 w bibliotece ambasady RP w Paryżu. Otoczenie prezydenta nie poinformowało towarzyszących mu w Paryżu dziennikarzy, że figurujący w oficjalnym punkcie programu wywiad telewizyjny zakończył się skandalem. Gazeta informuje, że LCI to popularny we Francji informacyjny kanał TV, odpowiednik CNN. Wywiad był nagrywany i miał się ukazać w piątek. Do emisji jednak nie doszło.

Według dyrektora Protokołu Dyplomatycznego MSZ Tomasza Orłowskiego rozmowa z LCI od razu źle się zaczęła. Prowadzący ją Vincent Hervouet, znany dziennikarz specjalizujący się w tematyce międzynarodowej, powitał prezydenta siedząc, co według Orłowskiego jest niestosowne. Potem Hervouet miał trzy razy zaczynać wywiad, co ponoć zirytowało otoczenie prezydenta.

Krytyczny moment nastąpił tuż przed planowanym końcem rozmowy. Orłowski dał znać dziennikarzowi, że zgodnie z umową zostało mu jeszcze pięć minut. "Zrobiłem to nie po raz pierwszy w mojej karierze. Nie sądziłem, że dziennikarz wybuchnie. Hervouet niespodziewanie wstał i zaczął na mnie krzyczeć, że to niedopuszczalne, że to on, a nie strona polska, decyduje o tym, kiedy skończy rozmowę" - relacjonuje.

Ostra reakcja dziennikarza zirytowała L.Kaczyńskiego. "Prezydent zdenerwował się i powiedział, że w ten sposób nie można traktować polskich dyplomatów" - mówi Orłowski. Zaraz potem oznajmił, że wywiadu nie będzie.

Nieco inną wersję wydarzeń przedstawił gazecie francuski dziennikarz Vincent Hervouet. Jego zdaniem wywiad zaplanowany był na 11.30 rano, ale Polacy w ostatniej chwili przesunęli go na 15.15. Polski prezydent przyjechał ze srogą miną i zamiast patrzeć w kamerę, patrzył na swoje buty. W dodatku w trakcie wywiadu dwaj Polacy uporczywie kręcili się za L.Kaczyńskim, psując nagranie. Kiedy Hervouet dowiedział się, że ma tylko 5 minut, zaprotestował. "To nie do przyjęcia, umawialiśmy się na 17 minut!" - wyrzucał Orłowskiemu.

Wtedy L.Kaczyński, oburzony atakiem na szefa protokołu, miał stwierdzić: "Jest pan w ambasadzie, a więc na terytorium polskim, proszę stąd natychmiast wyjść" - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
RATUNKU!

Awatar użytkownika
Paweł_K
Taki ligowy Bełchatów
Posty: 5310
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:12
Lokalizacja: W-wa Gocławek (HQ)
Kontakt:

Post autor: Paweł_K » 27 lut 2006, 12:49

Nie wiem czy to się kwalifikuje do humoru, jeśli już to czarnego...Bełkocze przed kamerami, zrywa wywiady...Po prostu zero jakiejkolwiek dyplomatycznej ogłady...Coś mi się wydaje że kaczor na scenie międzynarodowej popsuje w pół roku to, co Kwaśniewski (choć fanem jego nie jestem) zbudował przez 10 lat...
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...

Awatar użytkownika
hafilip84
Jego Gryząca Albumowość
Posty: 7641
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:03
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: hafilip84 » 27 lut 2006, 20:04

mialem opis na gg: narozrabial w Polsce, narozrabial w Paryzu, gdzie jeszcze? "nasz" prezydent

oto jak kolezanka go podumowala:
[19:41] <Kolezanka>
w Niemczech może nie bardzo narozrabia bo tam zapowiedzieli że jeśli tylko wyłoni się jakikolwiek kurzy lub kaczy łeb...
[19:41] <Kolezanka>
to będzie kaput
[19:41] <hafilip84>
hahaha :D
[19:41] <Kolezanka>
chociaż... raczej ciężko żeby się wybił.. niski jest

Awatar użytkownika
TGM
Posty: 5303
Rejestracja: 14 gru 2005, 22:52

Post autor: TGM » 27 lut 2006, 20:13

Miasto piętnastominutowe - czekaj piętnaście minut na przesiadkę.

Awatar użytkownika
5291
Posty: 121
Rejestracja: 15 gru 2005, 22:22
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: 5291 » 28 lut 2006, 12:22

Powiedzmy "stop" handlowi żywym towarem :D
http://sport.onet.pl/1268831,wiadomosci.html

ODPOWIEDZ