Moderator: Szeregowy_Równoległy
Lustrować,wywalać,upokorzyć.Wolfchen pisze:a spora część "oficerów politycznych" nagle stała się "oficerami wychowawczymi"... Niestety, PRLowska mentalność do dzisiaj czestokrotnie pokutuje w wojsku.
A do czego mieli wcielać?Wolfchen pisze:A wiesz, jak zrobili z wojskowymi w NRD? Wywalili do cywila, wzglednie zweryfikowali stopień (zwykle leciał w dół) i wcielili na okres próbny do Bundeswehr-y. W Polsce takiej czystki nie było
A choćby do policji/służb granicznych.Bastian pisze:A do czego mieli wcielać?
Owszem, zrobić dokładnie to samo, co oni robili po II WŚ.bosman30 pisze:Lustrować,wywalać,upokorzyć.
Nie identyfikuję się z tymbosman30 pisze:Ech..pokolenie JP II.
Jestem podoficerem rezerwy i raczej za siedzenie w cywilu nie dostanę awansu, więc bądź spokojnyBastian pisze:Mam nadzieję, że nie awansujesz wysoko, bo mnie przerażasz...
Cóż, mam taki, a nie inny stosunek do "socjalizmu" w wydaniu stalinowskim (i pochodnych), więc nie powiem, że ich kocham i w ogóle, PRL to świetne i niepodległe państwo było... A co, tych nie trzeba było weryfikować? Ach, już wiem - ich z kolei wcielić do wojska! A gdyby wróg w tym czasie napadł - będzie dodatkowo zmylonyWolfchen pisze:A choćby do policji/służb granicznych.
Doskonały wzór, doskonały!Wolfchen pisze:Owszem, zrobić dokładnie to samo, co oni robili po II WŚ.
A, to doskonale!Wolfchen pisze:Jestem podoficerem rezerwy i raczej za siedzenie w cywilu nie dostanę awansu, więc bądź spokojny
![:]](./images/smilies/krzywy.gif "krzywy"){kind=small}
A Ja też jestem podoficerem (plutonowy).Służba w jednostkach liniowych(Trójkąt Bermudzki).Wolfchen pisze:Jestem podoficerem rezerwy
Przelicz ofiary kapitalizmu od 1989 r.Wolfchen pisze:Cóż, mam taki, a nie inny stosunek do "socjalizmu" w wydaniu stalinowskim (i pochodnych), więc nie powiem, że ich kocham i w ogóle, PRL to świetne i niepodległe państwo było...
Weryfikowali wszystkich. Ale ja pisałem o weryfikacji stopnia w kontekście pozostawienia w służbie...Bastian pisze:A co, tych nie trzeba było weryfikować?
Bardziej miałem na myśli żołnierzy zwalnianych z oflagów i stalagów, którzy wracali do miejsc, gdzie przed wojną mieszkali.Bastian pisze:A w ogóle czy zauważyłeś, że kadrę przedwojenną a) zwalniano raczej pod koniec lat 40-tych, a nie w 1945/6? bo z czegoś armię trzeba było zbudować b) wsadzano ich i tracono niezgodnie z prawem, bo zgodnie - na nic nie zasłużyli?
A tam od razu nawoływał... Bardzo proste metody:Bastian pisze:Tak więc - do czego byś nawoływał w 1990?
No to ja belka niżej, z MarWoju.bosman30 pisze:A Ja też jestem podoficerem (plutonowy).
Możesz rozwinąć?bosman30 pisze:Przelicz ofiary kapitalizmu od 1989 r.
Zwalniani z pracy(samobójstwa),pracownicy byłych PGR,głodne dzieci(brak srodków na życie rodziców),i wiele innych przykładów.Wolfchen pisze:Możesz rozwinąć?
Pamiętaj ze PRL przejeli z nadwyżką budżetową.Rosa pisze:budowali w Polsce kapitalizm.
Hermann Göring był asem lotnictwa w I WŚ. Wiadomo, kim stał się później.bosman30 pisze:Pamiętaj,gen.Jaruzelski przeszedł szlak bojowy do Berlina.
Co nie zmienia faktu, że Bierut wielokrotnie odmawiał prawa łaski bohaterom. Ot, pierwszy przykład z brzegu: mord sądowy na generale Nilu.bosman30 pisze:Gomułka lub Bierut siedział również w łagrze.
To kropla w morzu ofiar choćby samego stalinizmu.bosman30 pisze:Zwalniani z pracy(samobójstwa),pracownicy byłych PGR,głodne dzieci(brak srodków na życie rodziców),i wiele innych przykładów.
Obyś tego nie doznał na własnej skórze.To kropla w morzu ofiar choćby samego stalinizmu.
Ponadto czy utrata pracy to powód do samobójstwa? Czy państwo ma każdego przez życie prowadzić za rączkę?
_________________
Guantánamo.Mówi Ci to coś.Wolfchen pisze:Co nie zmienia faktu, że Bierut wielokrotnie odmawiał prawa łaski bohaterom. Ot, pierwszy przykład z brzegu: mord sądowy na generale Nilu.
Najlepiej, gdyby każdy mógł pracować w godnych warunkach. Ale takie już jest życie, że nie zawsze wszystko jest tak, jak byśmy chcieli. A gospodarka sterowana centralnie nie będzie nigdy wydolna.bosman30 pisze:Obyś tego nie doznał na własnej skórze.
"Juesejowcy" też święci nie są... A ja odniosłem się do konkretnego, zbrodniczego przypadku.bosman30 pisze:Guantánamo.
Jasne, prezydent, i minister spraw wewnętrznych zdegradowani do szeregowców... Trochę realizmu proszę!Wolfchen pisze:- WRON uznałbym za organizację przestępczą (wiadomo - wszyscy członkowie degradacja do stopnia szeregowego)
GeneralizujeszWolfchen pisze:Wojsko mam za sobą. I cieszę się, że nie służyłem w tym czymś, co splamiło jakikolwiek honor, najeżdżając na sąsiedni kraj chcący wyłącznie niepodległości.bosman30 pisze:Szkoda że nie trafiłeś do ówczesnego wojska,o ile odsłużyłeś obecnie.
