Wiązowna i okolice

[kveld]

Co do Majalandu. Tu chyba priorytetem byłoby zrobienie podjazdów wiązowskich siedemsetek.

Zdecydowanie tak, chociaż przedłużenie L22 i zrobienie podjazdów L50 (przynajmniej w weekendy) też nie byłoby pozbawione sensu. Przy okazji: zaktualizowano schemat https://www.wtp.waw.pl/wp-content/uploa ... wschod.pdf

[Wolfchen]

Czy ktokolwiek widział mapę z trasami nowych linii?

Nie wymagaj zbyt wiele

Serio zaś, może ZTM zwolnił grafika i nie ma kto przygotowywać mapek? Albo stwierdzili, że lokalsi i tak ogarną?

[michael112]

Trasa L50 jest słaba. To nie jest trasa porządnej linii dowozowej do PKP, to trasa linii socjalnej. Lepiej wycofać ulicy 3 Maja (blisko torów) i dać dwukierunkowo do PKP Michalin (jest rondo do zawrotki).

Wypisz wymaluj śp 717.

[man1956]

Linie L 50 i L 51 funkcjonują zaledwie od kilku dni, a już zdarzają się komplikacje. Trafiałem już na kursy, które nie były realizowane. Dziś z kolei na stronie ZTM-u komunikat, że "z przyczyn technicznych do odwołania występują utrudnienia w kursowaniu linii L51. Możliwe opóźnienia oraz odwołania kursów." Może ktoś z Forumowiczów wie, co tu się dzieje?

[man1956]

Taki sam komunikat pojawił się w odniesieniu do linii L 50.

[alojz]

Brak kierowców, nie kursuje dodatek na L51 oraz dodatek na L50 (rano jeździł).

[man1956]

Dziwne. Obie linie wybitnie wypoczynkowe, pasażerów można policzyć na palcach jednej ręki. Trasy proste i krótkie, postoje czasami godzinne - a chętnych do pracy nie ma. Rozumiem, że oferty płacowe nie są dla kierowców zachęcające?

[Emyl]

Myślę, że to podstawowe kryterium, a nie liczba pasażerów czy przebieg trasy

[reserved]

Myślę, że to podstawowe kryterium, a nie liczba pasażerów czy przebieg trasy

Zaskoczyłbyś się ale bywa naprawdę różnie. Nieraz już słyszałem w Mobilisie np. takie zdania "w Mobilisie mniej zarabiam niż w MZA ale tu przynajmniej mam spokój, linię na stałe i zmianę w dobrym miejscu".

[Autobus Czerwon]

Słyszałem kiedyś, że gdy na 179 zmienił się operator z Mobilisu na PKS Grodzisk, to całkiem pokaźne grono kierowców które miało tę linię na stałe, zmieniła z tego powodu pracodawcę. Z tego co zdarza mi się obserwować na pętli na Kabatach to chyba jest w tym ziarnko prawdy, bo zawsze jeżdżą praktycznie Ci sami kierowcy.

Myślę że sporym przyczynkiem do braku kierowców jest też to, że znacznie zwiększył się na nich popyt na rynku w obszarze okołowarszawskim. Robienie uprawnień jest za to nadal skomplikowane i drogie, więc nic dziwnego że kolejki chętnych nie ma. Z tego co obserwuję, aktualnie uprawnienia na autobus robią głównie miłośnicy, desperaci lub bezrobotni którym kurs finansuje pośredniak.

[reserved]

Słyszałem kiedyś, że gdy na 179 zmienił się ajent z Mobilisu na PKS Grodzisk, to całkiem pokaźne grono kierowców które miało tę linię na stałe, zmieniła z tego powodu pracodawcę.

Kiedyś rozmawiałem z kierowcą jeżdżącym na stałe 179, który powiedział że on woli PKS bo jeździ sobie na stałe pod domem i jak kiedyś nie wytrzyma w tej firmie to po prostu sobie zostawi autobus i pójdzie do domu.

[Autobus Czerwon]

Na pewno nie miałby potem problemów ze znalezieniem pracy, bo praktycznie wszędzie przyjęliby go z otwartymi ramionami xd

[Wolfchen]

Myślę że sporym przyczynkiem do braku kierowców jest też to, że znacznie zwiększył się na nich popyt na rynku w obszarze okołowarszawskim. Robienie uprawnień jest za to nadal skomplikowane i drogie, więc nic dziwnego że kolejki chętnych nie ma. Z tego co obserwuję, aktualnie uprawnienia na autobus robią głównie miłośnicy, desperaci lub bezrobotni którym kurs finansuje pośredniak.

Teraz to w ogóle się z uprawnieniami pokomplikowało, bo przed kursem trzeba iść do starosta po numerek, na podstawie którego się zapisujesz na szkolenie. Od miesiąca to funkcjonuje. Więc nie dziwię się, że mało kto teraz chce wywalać kupę kasy (teraz pewnie kilkanaście tysięcy dla "golca" z kat. B) na prawko, a potem jeszcze na kursy

[alojz]

Grodziowi przybyło od maja 19 brygad, czyli na oko 30 kierowców. Plan udało się zrealizować w ok. 90%. Nałożył się na to jeszcze okres wiosenny i odejścia na przewozy turystyczne.

[Autobus Czerwon]

Teraz to w ogóle się z uprawnieniami pokomplikowało, bo przed kursem trzeba iść do starosta po numerek, na podstawie którego się zapisujesz na szkolenie. Od miesiąca to funkcjonuje.

Funkcjonuje to trochę za duże słowo. Znajomy dobre 3 tygodnie się bujał pomiędzy urzędem dzielnicy a OSK żeby mu wydali PKZ. Przez pierwszy tydzień urząd utrzymywał że nie potrafi tego zrobić. Potem co chwile urząd utrzymywał że coś tam jest jeszcze potrzebne, zaś szkoła jazdy to dementowała. Na końcu, żeby się zapisać na egzamin z kwalifikacji wstępnej (która swoją drogą jest największą bzdurą tego kursu), musiał się osobiście pofatygować do WORDu na Odlewniczej. Przy czym kolega jest studentem i miał czas za tym chodzić, osobie pracującej pewnie zeszłoby się dużo dłużej z załatwianiem tego wszystkiego