WAWKOM

czyli jaka propozycja optymalna?

Jak pewnie czujecie są to 3 różne tematy:
1) 902 - jako rozwiązanie dla tych co stoją na peronie PKP Wesoła,
2) brak rozwiązań dla PKP Wola Grzybowska,
3) różne pomysły dla Starej Miłosny.

Ad.3. To ja się tak zastanawiam, czy aby nie najlepszym rozwiązaniem jest powrót 502 do trasy podstawowej. Do tej pory wiszą przecież na przystankach rozkłady 502 z nagłówkiem "linia czasowo zmieniona". Chodzi tu o zmianę trasy z krańca "Dw. Centralny" do "Metro Politechnika". Skoro SKM sobie nie radzi... to takie zastępstwo też ma wystarczająco wysoki priorytet, żeby 502 zmieściło się na DwC, choćby kosztem 525 bo zamiana ról nic nie zmieni. Wtedy nie będzie zastanawiania się nad tym porannym kursem SKM, bo zaraz przyjdzie potrzeba zastanowić się nad jakimś popołudniowym.

Pomysłów różnych jest jeszcze wiele. Np.: Już w poniedziałek 315 nie będzie mogło jeździć przez Wspólną (zamknięcie z powodu budowy ronda) i będzie pewnie jechało na trasie Stara Miłosna-Zielona-Nowy Rembertów-Wiatraczna tak jak sugerowano zmianę 198 (z tym że trochę inaczej zaczyna trasę w Starej Miłośnie).

ad 3)
ZTM chyba spisał SM na straty.
Z rozkładu 198 po prostu usunięto "eski" przy tych kursach, które jadą bez celu. Nie przesunięto minut odjazdu. Dla większości oznaczonych kursów czas od startu autobusu do odjazdu SKM-ki wynosi 25 minut (dotąd 20').
Odpowiedzi na mój wniosek (oczywiście?) brak. Nie szkodzi; teraz bardziej odpowiednia do sytuacji będzie skarga.
Ktoś ma pozytywne doświadczenia w pisaniu skutecznych skarg do Rady Miejskiej na działanie Dyrektora Zarządu Transportu Miejskiego?
Z tego co widzę w BIP (po wpisaniu powyższego w pole "Tematyka zagadnienia"), większość odrzucają - ale zazwyczaj jest to skutek nie dość konkretnego opisania problemu.
Nad którym z poniższych aspektów należałoby się skupić:
- zaniechanie dostosowania czasu odjazdów linii 198, tak aby czas podróży się nie zwiększył;
- zaniechaniu wprowadzenia innych rozwiązań autobusowych, kompensujących niedogodności (luki w rozkładzie PKP);
- a może marnowanie wozów na kursy bez koordynacji z PKP?
Zależy mi na tym, aby Komisja Rady uznała skargę za zasadną, inaczej nie ma sensu się wygłupiać.
pozdrawiam, tomek

Pierwsze dwa punkty odpadają, bo nie są obowiązkiem, którego realizacji można by zaniechać.

Ad 1, 2 i 3. To typowa gra na czas.
Być może na początku nowego roku uruchomiony zastanie dodatkowy pociąg KM. A na razie Wesoła (nie tylko SM) spisana na straty. Tym łatwiej to przychodzi, bo niewiele osób kojarzy realia tej dzielnicy. Dobrze to można było zaobserwować dziś rano, kiedy to zrobiono rozkłady jazdy tylko na dzisiejszy dzień. (Widziałem autobus spóźniony w porannym szczycie 50 minut, ale pewnie nie by to rekord dzisiejszego poranka).

Na stronie ZTM-u jest informacja nt. nowego pociągu.
(Do wiadomości dołączone jest zdjęcie ze stacji Rembertów. Ciekawe, bo jest spora szansa, że ten poranny pociąg akurat tę stację będzie omijał).

Jeśli ktoś myśli że rozwiąże to w 100% problem Wesołej i w ten sposób jest OK to raczej się myli. Nie wszyscy jadą do DwC. Cześć wolała by wysiąść np. na Powiślu...

Rondko na Wspólnej jest już gotowe.
(Ciut za bardzo przesunięte w kierunku Płatnerskiej, co spowoduje że nadal nie rozwiąże problemów bezpiecznego wyjazdu z Jagiellońskiej, ale przynajmniej z Płatnerskiej będzie lepiej).

Czytaliście może ten list SISKOM-u do Prezydent Warszawy nt. cięć w komunikacji, o którym mowa była w wątku budżecie na 2013 rok?

Jest tam propozycja zmniejszenia liczby autobusów poruszających się po Dzielnicy Wesoła o bodajże 33% (nie licząc podmiejskich). Czy jest Dzielnica, która poniosła by bardziej dotkliwe straty? Co Wy o tym sądzicie?

Jak dla mnie to w innych dzielnicach wycięcie 20% autobusów poruszających po ich terenie dałby efekt wielokrotnie większy w oszczędnościach dla budżetu (i mniej dotkliwy dla mieszkańców), ale ponieważ ostatnio Trasa Łazienkowska i Siekierkowska oraz ulica Marsa trochę się odblokowały to są tacy, którzy bez tych korków źle się odnajdują w Warszawie. Pewnie mieszkają z dala od tego rejonu i łatwo im przychodzą takie pomysły, żeby jeszcze bardziej namawiać ludzi do korzystania z własnych samochodów.
Pozdrowienia dla myślicieli z SISKOMu i ich grupy wsparcia.

De facto Wesołą należy rozpatrywać jak dwie osobne "dzielnice" - północ i południe, po środku nic (nic względem owego skupiska na północy i na południu). Domyślam się, że myśliciele stwierdzili, że podmiejskie obsługują dobrze, więc można pościnać, a ludzie się będą przesiadali ze 198 w podmiejskie - co z oczywistych przyczyn jest niezbyt mądre. A wydłużone 514 to by chyba muchy woziło na takiej trasie (kto w ogóle pomyślał, że ze Starej Miłosny ludzie by jeździli do miasta przez Wolę Grzybowską?)...

Wydłużone 514 zastępujące 502 to tak chory pomysł, że przyćmił wszystkie wcześniejsze chore pomysły, w tym ten z łączeniem 514+315+173 w 137 na zasadach jakie zaproponował ZTM. Nawet nie będę wymieniał wad tej obecnej propozycji bo było by ich bardzo wiele. Liczę że ktoś może się odezwie i wymieni choćby jedną zaletą jaką by proponowane rozwiązanie miało dla mieszkańców Wesołej, bo przecież dla nich jest ta komunikacja a nie sama dla siebie.

Na bardzo wysokim miejscu wśród absurdów byłby też pomysł przesiadania się z autobusu 198 (kursuje mniej więcej co 10 minut), na 704+720+722+730 (jeden autobus kursuje co godzinę, reszta co półtorej godziny), aby dojechać do kolejnych przesiadek bliżej Płowieckiej czy Wiatracznej. Prawda, że imponujące rozwiązanie!

Fascynuje mnie też przekonanie SISKOM-u że nie potrzeba zwiększenia częstotliwości autobusów w szczycie w pomiędzy Wesołą a centralnymi dzielnicami Warszawy. I wycina w swoich planach jedyny taki autobus, który to realizuje. To bardzo odmienna postawa w stosunku do innych obszarów Warszawy. Czyżby uważali te tereny za tereny rolnicze zasiedlone przez ludzi w podeszłym wieku niczym wsie położone z dala od głównych dróg na wschodnich rubieżach Polski (że niby nikt stąd nie dojeżdża do pracy rano, a z pracy wieczorem. I nie ma młodzieży co jeździ do szkół średnich lub na uczelnie w innych dzielnicach). I dlatego wystarczy jedndorodnie kursowanie autobusów co 30 min w ciągu całego dnia, a teraz jeszcze to trzeba jeszcze dodatkowo obciąć o 33%.

Osobiście nie spotkałem się jeszcze z takim pomysłem dla Wesołej jak ten, w aż takim stopniu promującym dojazd własnym samochodem do centralnych dzielnic Warszawy. Ponieważ od wielu lat unika się w tej okolicy zachęcania do jazdy autobusem do pracy/uczelni (przez dodatkowe kursy w szczycie A i B) to postanowiono to jeszcze pogłębić?

(Dzięki Wolfchen. Twoje różne spostrzeżenia są bardzo cenne).

Płowieszczołak pisze:rhemek napisał/a:
Za każdym razem , jak widzę 411 na przystanku Kajki to jest max 6 osób w autobusie.

Mimo wszystko posuwamy się naprzód w wyjaśnianiu szczegółów dot. 411.

Parę dni temu ZTM wypowiedziało się w tej kwestii. Ze strony Dzielnicy Wesoła. Zacytuję, bo to krótki komunikat.
"W związku z wystąpieniem [...] Burmistrza Dzielnicy Wesoła, dotyczącym zatłoczenia autobusów linii 411, Zarząd Transportu Miejskiego uprzejmie informuje, że od dnia 2 stycznia 2013 r. dokonano zmiany typu taboru na tej linii. Kursy o największym wykorzystaniu przez pasażerów, realizowane przy pomocy taboru 120-osobowego zostały, zastąpione taborem marki Mercedes o pojemności około 170 osób".

Płowieszczołak pisze:

Płowieszczołak pisze:rhemek napisał/a:
Za każdym razem , jak widzę 411 na przystanku Kajki to jest max 6 osób w autobusie.

Mimo wszystko posuwamy się naprzód w wyjaśnianiu szczegółów dot. 411.

Parę dni temu ZTM wypowiedziało się w tej kwestii. Ze strony Dzielnicy Wesoła. Zacytuję, bo to krótki komunikat.
"W związku z wystąpieniem [...] Burmistrza Dzielnicy Wesoła, dotyczącym zatłoczenia autobusów linii 411, Zarząd Transportu Miejskiego uprzejmie informuje, że od dnia 2 stycznia 2013 r. dokonano zmiany typu taboru na tej linii. Kursy o największym wykorzystaniu przez pasażerów, realizowane przy pomocy taboru 120-osobowego zostały, zastąpione taborem marki Mercedes o pojemności około 170 osób".

Rano to i nawet na 306 mogłyby jeździć Mercedesy...

Dzielnica Wesoła ma okropnie rozdrozbioną, zdemarszrutyzowaną komunikację. Ze 2-3 linie są do redukcji od zaraz. Może to być 502, ale może być też 411 skrócone do Gocławia. Tę drugą linię wtedy należałoby zasilić.
514 już dawno powinno być wycięte z racji obsługi pasma od Wesołej do Rembertowa, które powinno jeździć do centrum linią SKM. Zastępstwo silnym 137.

Na Woli i Bemowie marszrutyzacja przyniosła dobre efekty. 105 i 109 świetnie funkcjonują. Nie ma powodu, by w Wesołej było inaczej poza bardziej populistycznym nastawieniem ludzi.

Z Wesołą jest podobny problem jak z Wawrem...

Wolfchen pisze:Z Wesołą jest podobny problem jak z Wawrem...

No i efekty tego widać.

Co do częstego 502 - już kiedyś tak było i dobrze funkcjonowało. Jednak wybrano obecny wariant...

Jarek pisze:Na Woli i Bemowie marszrutyzacja przyniosła dobre efekty. 105 i 109 świetnie funkcjonują. Nie ma powodu, by w Wesołej było inaczej poza bardziej populistycznym nastawieniem ludzi.

105? To jedna z najbardziej przeinwestowanych linii, jeżdżąca stadami i omijająca ważne węzły przesiadkowe.

411 do Gocławia, a 502 15/20/20 bez Robzratu.
Co do 514 - nie mam zdania.