: 24 lut 2011, 15:31
Dopóki nie powstaną jasne zasady uruchamiania przystanków mrozowych (kiedy, przy jakich warunkach pogodowych i kto ta decyzję podejmuje) to będzie taki bałagan jak jest i różne mniej lub bardziej debilne tłumaczenia.
Forum warszawskiego transportu publicznego
https://wawkom.waw.pl/
Ubawiłem się strasznie czytająć to. No psia mać... w ferie właśnie niektóre linie bywają rozrzedzane lub zawieszane i stąd właśnie większa potrzeba tych przystanków.– W ferie nie ma korków, autobusy jeżdżą punktualnie, więc na przystankach czekamy krócej.
Owszem, ubieram zawsze... i dalej mi zimno. Co teraz?Taniej wyjdzie szalik i czapka
Co ci takiego zawiesili lub rozrzedzili tak strasznie, że musisz stać godzinami i marznąć?reserved pisze:Ubawiłem się strasznie czytająć to. No psia mać... w ferie właśnie niektóre linie bywają rozrzedzane lub zawieszane i stąd właśnie większa potrzeba tych przystanków.– W ferie nie ma korków, autobusy jeżdżą punktualnie, więc na przystankach czekamy krócej.
Ubieraj się jeszcze cieplej. Kalesony polecam. Są ferie, linie przyspieszone są naprawdę przyspieszone, bo nie tkwią, więc po co to psuć?reserved pisze:Owszem, ubieram zawsze... i dalej mi zimno. Co teraz?Taniej wyjdzie szalik i czapka
Mi nic. Tak samo jak ja jeżdżę przyspieszonym może raz na tydzień-dwa. Nie mówię o sobie. Mówię ogólnie. Cały czas powtarzam, ta akcja jest bez sensu, ale skoro już uruchamia się na mrozy -5 stopniowe to niech uruchamiają na mrozy -15 stopniowe. Albo wóz albo wywóz!Szeregowy_Równoległy pisze:Co ci takiego zawiesili lub rozrzedzili tak strasznie, że musisz stać godzinami i marznąć?
A tam... ostatnio wyjechałem 150 z Mariensztatu pierwszy, za nami 506 (które też od razu ruszyło), 3 przystanki dalej zgubiliśmy to 506 z tyłu. Obecne linie przyspieszone są często przyspieszonymi tylko z nazwy...a szkoda.Szeregowy_Równoległy pisze:Są ferie, linie przyspieszone są naprawdę przyspieszone, bo nie tkwią,
9, z której i tak nie korzysta, bo czeka zawsze na 521. BP MSPANC.Szeregowy_Równoległy pisze:Co ci takiego zawiesili lub rozrzedzili tak strasznie, że musisz stać godzinami i marznąć?reserved pisze: Ubawiłem się strasznie czytająć to. No psia mać... w ferie właśnie niektóre linie bywają rozrzedzane lub zawieszane i stąd właśnie większa potrzeba tych przystanków.
Tym bardziej, że one nie tylko służą ogrzewaniu się, ale sprawdzają się one również w sytuacjach kryzysowych dla studentów AON :drapka pisze:Proponuję zainwestować w koksowniki.
Bardzo zdrowe muszą być kiełbaski z takiego ogniskaMZ pisze:Tym bardziej, że one nie tylko służą ogrzewaniu się, ale sprawdzają się one również w sytuacjach kryzysowych dla studentów AON :drapka pisze:Proponuję zainwestować w koksowniki.
Obrazek
http://studentpotrafi.pl/4567/Studenci- ... -kryzysowe
A dlaczego nie?5280 pisze:Bardzo zdrowe muszą być kiełbaski z takiego ogniska
To coś co wydobywa sie ze spalania tego koksu napewno nie służy organizmowi.bosman30 pisze:A dlaczego nie?5280 pisze:Bardzo zdrowe muszą być kiełbaski z takiego ogniska
p.s jakbyś na poligonie w Orzyszu dostał się w pobliże takiego koksownika,zareczam podgrzewał byś wszystko co da się zjeśc.
A widziałeś jak pluton wojska pije wodę z...kałuży jak psy?.Wojsko hartowało...5280 pisze:To coś co wydobywa sie ze spalania tego koksu napewno nie służy organizmowi.
nie jest to wyznacznik normalności.bosman30 pisze:A widziałeś jak pluton wojska pije wodę z...kałuży jak psy?.Wojsko hartowało...5280 pisze:To coś co wydobywa sie ze spalania tego koksu napewno nie służy organizmowi.
BPNSP
A WP było kiedyś normalne?MeWa pisze:nie jest to wyznacznik normalności
Jakieś dowody czy piszesz, żeby pisać ? Koks jest akurat paliwem oczyszczonym, bardziej kalorycznym od węgla i spalającym się spokojniej. Podczas koksowania z węgla usuwana jest większość zanieczyszczeń...5280 pisze: To coś co wydobywa sie ze spalania tego koksu napewno nie służy organizmowi.