Nie, miałem nieprzyjemność przejechać się po podkładach dzięki uprzejmości PKP PLK SA i 01 musiała wrócić do newagu.rufio198 pisze:A 6 co?Poszedł na żyeltki?
SKM w Warszawie
Moderator: JacekM
Ta 01 to jakaś pechowa-jak nie ostojnica peknięta ,to znów po podkładach jeździ.
Chyba wizyta takiego jednego polityka na jej prezentacji pecha przyniosła
Chyba wizyta takiego jednego polityka na jej prezentacji pecha przyniosła
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36684
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Co było wyjaśnione w postach chwilowo usuniętych, które gościnnie pozwoliłem sobie przywrócić:gburek pisze:Nie, miałem nieprzyjemność przejechać się po podkładach dzięki uprzejmości PKP PLK SA i 01 musiała wrócić do newagu.rufio198 pisze:A 6 co?Poszedł na żyeltki?
viewtopic.php?p=175325#175325
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36684
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
inż. Glonojad 22.03.2007 pisze:A wg ztm.news, dzisiaj jeździł dwuskład 14WE. Nie wiadomo jednak, czy obie czynne.
Mogę rzucić trochę światła na tę tajemniczą historięPremo 23.03.2007 pisze:2 jednostki zdefektowały na olszynce. Do tej pory nie jeżdżą. Trzecia jednostka padła w trasie i stąd dwukibel
Bastian w sms-ie 22.03.2007 o 12:43 pisze:Ale jaja! Kierownik SKM wywalil wszystkich na Zachodnim i powiedzial, ze dostali polecenie zakonczyc bieg, bo musza zrealizowac inne zadanie:0 I odjechal w kierunku Wloch na pusto! Za to oglosili, ze SKM z Pru zwiekszyl opoznienie do 40 minut. Tylko co zawinili pasazerowie, majacy 35 minut do nastepnej?:/
Po tym, jak zostałem wystawiony na peron na DWZ i odczekałem te pół godziny na następny kurs (skład 06), tuż przed jego odjazdem (czyli o 13:00) widziałem, jak wracał z pasażerami ten skład, który został wcześniej opróżniony (bodajże 04, ale nie dam za to głowy). Spotkałem na dworcu Bohuna (do którego posłałem te sms-y) i wymyśliliśmy, że pewnie skład został wysłany bez postojów, aby szybciej go podstawić z powrotem. Tylko że w ten sposób dla 4-minutowego zysku pasażerów w stronę Sulejówka narażono na 35-minutową stratę pasażerów w stronę Pruszkowa.Bastian w sms-ie 22.03.2007 o 13:40 pisze:W Pru oprocz 06, ktorym jechalem, stalo zepsute 03 oraz 05 w stanie niewiadomym.
Dziś zaś dowiedziałem się, że "mój" skład 04 pojechał do Piastowa, by stamtąd zepchnąć zdefektowany 03 skład do Pruszkowa, w którym stał już skład 05. Któryś z nich musiał być potem holowany na Olszynkę, co najwyraźniej widział z kolei Glonojad. Tak, czy owak - nie rozumiem, czemu pasażerowie zostali wywaleni już na DWZ (co samo w sobie dało kilka minut w plecy), zamiast normalnie ich zawieźć do Włoch, Ursusa, czy nawet Piastowa?
Generalnie zaś, mimo całej mej sympatii do SKM i 14WE, muszę się jednak zgodzić ze sceptykami. Nie wnikam, co i dlaczego się psuje, natomiast z przykrością muszę potwierdzić, że jako przewoźnik SKM jest firmą dość zawodną. Zawsze można wyjaśnić odwołany kurs, co nie zmienia faktu, że jeszcze trochę takich kursów, a np. ja i wielu innych ludzi pewnie będzie mogło się pożegnać z własną pracą. Bo pracodawcy też w końcu stracą cierpliwość do spóźniających się pracowników, a częstotliwość kursowania SKM powoduje średnio pół godziny w plecy. Na razie sytuację uratowałby choć wspólny bilet z Sulejówka do Pruszkowa.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
OJP, Bareja by tego nie wymyśliłBastian pisze:Ale jaja! Kierownik SKM wywalil wszystkich na Zachodnim i powiedzial, ze dostali polecenie zakonczyc bieg, bo musza zrealizowac inne zadanie:0 I odjechal w kierunku Wloch na pusto!
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى
Można się spóźnić raz albo dwa ale nie codziennie. Pasażera nie interesuje że ktoś kto układał rozkład wymyślił 4 minutowy czas na zmianę kabiny, że pociąg się zepsuł, wykoleił czy inne cuda.Bastian pisze:Generalnie zaś, mimo całej mej sympatii do SKM i 14WE, muszę się jednak zgodzić ze sceptykami. Nie wnikam, co i dlaczego się psuje, natomiast z przykrością muszę potwierdzić, że jako przewoźnik SKM jest firmą dość zawodną
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36684
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
To już z kolei przesada w drugą stronę. Zarówno z Pruszkowa, jak i ze Śródmieścia odjeżdżam zadziwiająco punktualnie, a jeśli jest paruminutowe opóźnienie, to w obydwu przypadkach wynika z przepuszczania jakiegoś opóźnionego kibla KM (na Śródmieściu zazwyczaj jest to pociąg z Mińska na 9:05, opóźniony o kwadrans).Premo pisze:Można się spóźnić raz albo dwa ale nie codziennie.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Przykład poc. 7:04 z Miłosnej. Bardzo rzadko, żeby nie powiedzieć w ogóle nie odjeżdża o rozkładowej porze. Spowodowane jest to tym że rozkładowo ma przyjazd o 7:00. Gdy nie zdąży i spóźni się 2 minuty musi przepuścić odjeżdżający pociąg do Grodziska. W ten sposób łapie 5 minut opóźnienia zanim jeszcze wjedzie na stację. Potem jeszcze czas na zmianę kabiny i kolejne 5 minut z głowy. Tyle że tak się dzieję prawie codziennie i zamiast o 7:04 pociąg odjeżdża 7:10-11
Ale gdzie w tym wina SKM? Ciężko, żeby wcisnął się na styk niemalże co do minuty po całej trasie, a takie przypadki są spowodowane brakiem koordynacji rozkładów KM i SKM, co wkrótce ma się zmienić.Premo pisze:Przykład poc. 7:04 z Miłosnej. Bardzo rzadko, żeby nie powiedzieć w ogóle nie odjeżdża o rozkładowej porze. Spowodowane jest to tym że rozkładowo ma przyjazd o 7:00. Gdy nie zdąży i spóźni się 2 minuty musi przepuścić odjeżdżający pociąg do Grodziska. W ten sposób łapie 5 minut opóźnienia zanim jeszcze wjedzie na stację. Potem jeszcze czas na zmianę kabiny i kolejne 5 minut z głowy. Tyle że tak się dzieję prawie codziennie i zamiast o 7:04 pociąg odjeżdża 7:10-11
Rozkład jest ułożony tak że najpierw przyjeżdża pociąg SKM potem odjeżdża KM do Grodziska a następnie odjeżdża SKM d Pruszkowa. Lecz gdy SKM się spóźni to pierwszy odjeżdża KM do Grodziska.
To samo można było powiedzieć podczas remontu tunelu średnicowego gdzie wszyscy całą winą za opóźnienie otwarcia obarczali bogu ducha winne Koleje Mazowieckie. Zwykłego pasażera nie interesuje że właścicielem torów jest PLK bo to nie tory, lecz pociąg się spóźniaNazgul pisze:Ale gdzie w tym wina SKM?