Strona 63 z 165

: 26 maja 2008, 15:53
autor: JaBaal
O to mi chodziło. Podejrzewam, że gdyby II linia metra była de facto linią tramwajową, tyle, że całkowicie podziemną, a tabor byłby np. taki:
Obrazek
to większość pasażerów nawet nie domyśliłaby się, że to nie jest 'prawdziwe metro'. A mam nieodparte wrażenie, że wyszłoby znacznie taniej.

: 26 maja 2008, 16:07
autor: MeWa
Dennis pisze:Ubolewasz Wituś nad roztrząsaniem semantyki, tymczasem pytanie JaBaala jest IMHO proste, a Ty - miast się doń ustosunkować - właśnie na owej semantyce się skupiłeś całkowicie: dlaczego w Warszawie nie możnaby budować metra w wersji budapeszteńskiej, czyli lżejszej, tańszej i powstającej szybciej (tyle zrozumiałem, popraw mnie, jeśli błądzę), bez względu na to, jak formalnie by się ono później nazywało :-$
Jak ktoś nie umie formułować pytań, to nie moja sprawa.
Prognozowane potoki wskazują na potrzebę metra zdolnego przewieźć większe liczby pasażerów, a nie lekkiego tramwaju - tramwaje mamy już na sąsiednich ciągach. Zresztą Budapeszt też ma dwie linie metra klasycznego, kolejna - czwarta linia - też będzie tego typu.

: 26 maja 2008, 16:46
autor: Dennis
MeWa pisze:Jak ktoś nie umie formułować pytań, to nie moja sprawa.
Taki jesteś cukiereczku sympatyczny w realu, a takiego mruka niepotrzebnie udajesz na WAWKOMie ;)
Jeśli chodzi o potoki, to trochę mi się krew gotuje, jak słyszę ten argument w kontekście metra :/ Górczewska :!: Wszyscy trąbią na prawo i lewo, że w jej korytarzu w metrze będą większe potoki pasażerskie, niż pod Wolską/Kasprzaka. Ale jakoś przy obecnej zabudowie ludzie z tego ciągu spokojnie się do busów mieszczą. Natomiast na Wolskiej/Kasprzaka jakoś do tramwajów mieścić się nie chcą. A co ważniejsze: tereny przemysłowej Woli dopiero zaczynają się rozbudowywać, podczas gdy w korytarzu Górczewskiej nie można już dobudować prawie nic :!: :!: :!: Nikt chyba nie zadał sobie trudu, żeby oszacować te potoki w perspektywie 10-15 lat, tylko na pałę policzyli coś zgrubnie na dziś i zadowoleni :sick: Słyszałem notabene pogłoski, iż z zapisów projektu SIWZ na SW dla wolsko-bemowskiego odcinka II linii metra można wywnioskować pełną świadomość włodarzy, że wykazanie słuszności obecnie przyjętego przebiegu może być niezmiernie trudne #-o
To jest pierwszy lepszy przykład, który akurat zalega mi od lat na wątrobie :/ Pokazuje on jednak niezbicie, że to szacowanie potoków pasażerskich w planowanym metrze i szafowanie tym argumentem jest mocno kulejące w naszym mieście.

: 26 maja 2008, 16:52
autor: MeWa
O pasażerów byłbym spokojny. Myślę, że metro przejmie część dojazdów z Jelonek, Bemowa oraz z kierunku Połczyńskiej - tam będzie przecież stacja i będzie można uczynić dogodny punkt przesiadkowy.
A zmianę przebiegu wolskiego odcinka zawdzięczamy Prawu i Sprawiedliwości, które opierało się na światłych analizach BPRW, które chyba - co pokazała praktyka i późniejsze problemy - przede wszystkim chyba kreśliło sobie bezmyślnie kreski i kropki na mapie.

: 26 maja 2008, 17:07
autor: a/p TALENT
Korytarz Górczewska , Chrzanów aż do stacji postojowej w rej. Połczyńskiej ma olbrzymi zapas terenu do zabudowy . Patrzcie na las dżwigów w rejonie Parku Wola , możliwość zabudowy południowego pasa wzdłuż ul. Górczewskiej od Ratusza Bemowa po pętlę tram- autobus. O polach na zachód od ul. Lazurowej nie wspomnę .

: 26 maja 2008, 18:37
autor: JacekM
Zgadzam się z Dennisem.

: 26 maja 2008, 20:54
autor: kajo
A ja się pytam, czy nie lepiej zrobić zamiast jednego metra 4 linie tramwajowe, za wiele mniej pieniędzy. Jak ostatnio czytałem, przy priorytetach dla tramwaji, możnaby osiągnąć podobną prędkość. Częstotliwość byłaby o wiele większa.

: 26 maja 2008, 21:11
autor: MeWa
Przeiceż rozwoju tramwajów nikt nie porzuca.
Metro jest wciąż zdolne przewieźć znacznie większe potoki pasażerów. I częstotliwość można "podrasować".
Podobną prędkość tramwajów można byłoby osiągnąć dopiero przy pełnym wydzieleniu torowisku i likwidacji wszystkich punktów kolizyjnych - także zwykłych przejść dla pieszych. Zresztą to takie dopychanie już dopchanych ciągów tramwajowych w centrum...

: 26 maja 2008, 21:12
autor: Rosa
kajo pisze: Jak ostatnio czytałem, przy priorytetach dla tramwaji, możnaby osiągnąć podobną prędkość. Częstotliwość byłaby o wiele większa.
Tylko że TW nie potrafią ludziom pokazać tego szybkiego tramwaju i tej dużej prędkości. W opinii wielu tramwaj jest obecnie najwolniejszym srodkiem KM, dużo wolniejszym od metra a także wolniejszym od autobusów.
Wybudowana trasa na Bemowie pokazała że tam gdzie teoretycznie miał być priorytet nic z tego nie wyszło a po mocno nagłaśnianej zeszłorocznej przebudowie Jerozolimskich po której miało być szybciej okazało się że nic się nie zmieniło. Do tego można dodac jakże częste zdarzenia drogowe po których ciąg tramwajowy stoi przez kilkanaście/dziesiąt minut i widzimy wyższość metra.

: 26 maja 2008, 21:17
autor: fik
Rosa pisze:Tylko że TW nie potrafią ludziom pokazać tego szybkiego tramwaju i tej dużej prędkości. W opinii wielu tramwaj jest obecnie najwolniejszym srodkiem KM, dużo wolniejszym od metra a także wolniejszym od autobusów.
Ludzka ślepota nie jest winą TW.

: 26 maja 2008, 21:21
autor: MeWa
Fikander pisze:
Rosa pisze:Tylko że TW nie potrafią ludziom pokazać tego szybkiego tramwaju i tej dużej prędkości. W opinii wielu tramwaj jest obecnie najwolniejszym srodkiem KM, dużo wolniejszym od metra a także wolniejszym od autobusów.
Ludzka ślepota nie jest winą TW.
Ludzka ślepota, gdybyś nie wyrwał z kontekstu, ma realne umocowanie w wielu aspektach. Zwłaszcza w zakresie rozdźwięku pomiędzy zapowiedziami a rzeczywistością.

: 26 maja 2008, 21:26
autor: kajo
Jakoś w Krakowie się udało zrobić szybki tramwaj, a do tego tramwaje mogą być szybsze. Obecnie tramwaje jeżdżą 70 na godzine(metro bodajże 60), a widziałem też składy przystosowane do 100km\h (bodajże Stadler).

: 26 maja 2008, 21:27
autor: fik
MeWa pisze:Zwłaszcza w zakresie rozdźwięku pomiędzy zapowiedziami a rzeczywistością.
To akurat jest (również) specjalnością MW.

: 26 maja 2008, 21:30
autor: JacekM
Ludzka ślepota nie jest winą TW.
Ślepota Fikandra niewidzącego aut blokujących tramwaje oraz tego, że 510 wyprzedza conajmniej jedną 17 w drodze na dworzec nie jest winą Rosy :-P

: 26 maja 2008, 21:30
autor: fik
A fakty są takie, że w szczycie przeciętna prędkość komunikacyjna autobusu to 8 km/h, tramwaju 18 km/h.

[ Dodano: Pon 26 Maj, 2008 21:31 ]
JacekM pisze:Ślepota Fikandra niewidzącego aut blokujących tramwaje oraz tego, że 510 wyprzedza conajmniej jedną 17 w drodze na dworzec nie jest winą Rosy :-P
A w drodze z dworca ta sama 17 wyprzedza dwie brygady 510.