Komunikacja miejska we Włochach

[reserved]

To co? 521 na Instalatorów?

[Łukasz]

To co? 521 na Instalatorów?

Jeśli z drugiej strony skończy na Szczesliwicach!

Ale takie 157 byłoby spadkobiercą 350. Tylko może jednak rozcięte na pół.

[mb112]

Osiedla przy Wschodu Słońca można obsłużyć przystankiem przy rondzie Szybka x Wschodu Słońca x Przy Torach, więc dopóki nie będzie potrzeby linii jadącej z Instalatorów w Jerozolimskie na północ, dopóty nie zachodzi potrzeba kierowania czegokolwiek przez Wschodu Słońca.

No można i tak ostatecznie.

Pewnie można byłoby kombinować z przełożeniem 154 z Grójeckiej na Jerozolimskie, ale w wykonaniu ZTM skończyłoby się to 414 na lotnisku pewnie

No ale 154 nie jest potrzebne w centrum Ochoty ? Natomiast 414 to faktycznie moim zdaniem powinno kończyć raczej gdzieś bardziej na wschód, tylko nie bardzo mam pomysł gdzie (na Rakowcu za bardzo nie ma gdzie, w Mordorze gdzieś ?), ale z kolei lotnisko to by było za bardzo dublowanie SKM. Za to na Instalatorów myślę, że bardziej by się przydała linia w stronę centrum, bo większość i tak się tam przesiada do tramwajów przy PKP Rakowiec (ewentualnie też do pociągów).

Przepraszam ale jeszcze będzie OT (chociaż może nie do końca, bo to też komunikacja we Włochach poniekąd), ale nieco się załamałem jak zobaczyłem jaka nowa nazwa ulicy pojawiła się obok WKD Raków. Ogólnie myślę, że z nazewnictwem w mieście są 3 tendencje, wszystkie 3 strasznie głupie: 1) patetyczne nazwy hrabiny/świętej/batalionu/zgrupowania AK cośtam, herbu jakiegośtam, w dodatku po kilka podobnych obok siebie, przez co nie wiem jak ktokolwiek może tam gdzieś trafić, 2) nazywanie każdego chodnika i kawałka trawnika w centrum imionami zasłużonych osób, które akurat trzeba upamiętnić, a nie ma już pomysłu gdzie (rekordem głupoty jest dla mnie ponazywanie wszystkich badziewnych chodników przy PKP Śródmieście "bo mamy za mało nazw kobiecych"), 3) chęć pokazania, że jednak jesteśmy fajnie i nie tak poważni i masowe wymyślanie nazw typu Kwiatu Bzu czy Małej Żabki, również po kilka obok siebie. Takie niepoważne nazwy są ok, jak się pojawiają sporadycznie dla jakiegoś krótkiego odcinka, wśród normalnych nazw (np. fajne są ul. Dowcip albo Akurat bo to właśnie takie 'przerywniki'). No a teraz to tutaj. Jeszcze raz sorry za OT, ale aż mnie oczy zaczęły piec, bo ja w ogóle mam uczulenie na koty , ciekawe co będzie następne, teraz Psiego Ogona dla równowagi czy Krowich Rogów ?

[mb112]

Ale takie 157 byłoby spadkobiercą 350. Tylko może jednak rozcięte na pół.

A może faktycznie właśnie 157 na Instalatorów nie byłoby takie głupie ? Tylko chyba wtedy prosto Grójecką, a w zamian można coś innego dać na Białobrzeską, nawet sporo możliwości jest (154, 184, 172 ?, chociaż najlepiej pewnie skrócone 167)

[Łukasz]

Ale takie 157 byłoby spadkobiercą 350. Tylko może jednak rozcięte na pół.

A może faktycznie właśnie 157 na Instalatorów nie byłoby takie głupie ? Tylko chyba wtedy prosto Grójecką, a w zamian można coś innego dać na Białobrzeską, nawet sporo możliwości jest (154, 184, 172 ?, chociaż najlepiej pewnie skrócone 167)

Nie no, prosto Grójecką to jeździ tramwaj

Do Pl.Narutowicza przez Białobrzeską (nawet kiedyś proponowałem powrót autobusów na Barską), ewentualnie do Daszyńskiego, bo Instalatorów nie potrzebuje być uzależnioną od sytuacji ruchowej na Żoliborzu.

[Stary Pingwin]

Nowe osiedla, nowe ulice to i nowe nazwy. Kociego Wąsa. Ładne.

[primoż]

A jak tam punktualność tego 157, że do zaspokojenia potrzeb nowych osiedli na Insta (bynajmniej nie mam tutaj na myśli pewnego portalu społecznościowego, od którego co poniektórzy dostają takiego pierdolca, że nie mogą bez niego żyć) chcecie targać linię aż z Żoli?

[Łukasz]

A jak tam punktualność tego 157, że do zaspokojenia potrzeb nowych osiedli na Insta (bynajmniej nie mam tutaj na myśli pewnego portalu społecznościowego, od którego co poniektórzy dostają takiego pierdolca, że nie mogą bez niego żyć) chcecie targać linię aż z Żoli?

Nie chcemy z Żoli, przynajmniej ja nie chce.

[Autobus Czerwon]

A nie warto po prostu wzmocnić 228 wraz z wydłużaniem do sensownych krańców zamiast kombinować jak koń pod górę? xd

[mb112]

A nie warto po prostu wzmocnić 228 wraz z wydłużaniem do sensownych krańców zamiast kombinować jak koń pod górę? xd

Pewnie tak, tylko jakie to są sensowne krańce ? Plac Narutowicza ? Plac Zawiszy ? Rondo Daszyńskiego ?
No nie Sasanki w każdym razie. Zresztą w ogóle na 1 Sierpnia to chyba 228 nie jest konieczne, chyba żeby jechało dalej na Mokotów, bo tak jak teraz to i tak dubluje 154.
Był też pomysł, żeby to była linia 'równoleżnikowa' do Mordoru/Metra Wierzbno, no ale to albo jedno, albo drugie (znaczy pewnie na jedno i drugie byłby popyt, tylko brygad nie ma).

[Łukasz]

Tak, odpowiedź ZTM jest dość absurdalna. 228 do Wierzbna nie może jeździć, bo jest tak duży popyt, że musiałyby to być przeguby, a przegubów nie ma, więc nie jeździ nic.

[Autobus Czerwon]

A nie warto po prostu wzmocnić 228 wraz z wydłużaniem do sensownych krańców zamiast kombinować jak koń pod górę? xd

Pewnie tak, tylko jakie to są sensowne krańce ? Plac Narutowicza ? Plac Zawiszy ? Rondo Daszyńskiego ?
No nie Sasanki w każdym razie. Zresztą w ogóle na 1 Sierpnia to chyba 228 nie jest konieczne, chyba żeby jechało dalej na Mokotów, bo tak jak teraz to i tak dubluje 154.
Był też pomysł, żeby to była linia 'równoleżnikowa' do Mordoru/Metra Wierzbno, no ale to albo jedno, albo drugie (znaczy pewnie na jedno i drugie byłby popyt, tylko brygad nie ma).

Od zachodu, bez sensu żeby 228 kończyło na Ursus-Ratusz, tuż przed ogromnym osiedlem mieszkaniowym na miejscu fabryki. Od wschodu, Metro Wierzbno wydaje się najsensowniejszym rozwiązaniem.

[mb112]

Tak, odpowiedź ZTM jest dość absurdalna. 228 do Wierzbna nie może jeździć, bo jest tak duży popyt, że musiałyby to być przeguby, a przegubów nie ma, więc nie jeździ nic.

No tak, czyli lepiej niech sobie ludzie jeżdżą Uberami albo gniotą się w 189. Była okazja, żeby zwolnić trochę przegubów po otwarciu M2 na Bemowie, kolejna będzie przy oddaniu tramwaju do Wilanowa i M2 do Lazurowej.

Od zachodu, bez sensu żeby 228 kończyło na Ursus-Ratusz, tuż przed ogromnym osiedlem mieszkaniowym na miejscu fabryki.

Z jednej strony tak, ale z drugiej, dopóki się tam nie zbuduje sensownego połączenia wschód-zachód przez środek osiedla to ładowanie kolejnej linii w zatkany wyjazd z Szamotów na Traktorzystów nie bardzo ma sens.

[fik]

No ale 154 nie jest potrzebne w centrum Ochoty ?

No Jadwisinowi trochę tak, choć bazar to już nie ten sam bazar co kiedyś. Dlatego piszę, że w efekcie 414 by wylądowało na lotnisku jako zastępstwo za to połączenie, co jest zdecydowanie już nierozsądne. Dla 414 idealny byłby stary kraniec na Rakowcu, żeby lekko zwiększyć penetrację Ochoty bez nadmiernego wydłużania trasy i pogarszania regularności.

Za to na Instalatorów myślę, że bardziej by się przydała linia w stronę centrum, bo większość i tak się tam przesiada do tramwajów przy PKP Rakowiec (ewentualnie też do pociągów).

Ja cały czas twierdzę, że na Instalatorów przydałoby się coś jadące do Politechniki via 1 Sierpnia, to jest kierunek którego obecnie ani metro, ani przesiadka w tramwaje nie jest w stanie zaoferować.

Nowe osiedla, nowe ulice to i nowe nazwy. Kociego Wąsa. Ładne.

Można było nazwać Wibrysa i byłoby jeszcze ładniej. W bonusie domniemywanie, kim był Wibrys i jak miał na imię

[Łukasz]

W 90% dni można by zrobić wydłużone 308 z wjazdami kieszeniowymi na Nowy Mokotów (na Suwaku są niestety progi, ale za to będzie wylot Tolkiena na Racjonalizacji). Za to w ciągu tych 10% dni grozi to całkowitym brakiem komunikacji.

Jeszcze zamiast targać 222 po Puławskiej można by je jakoś zakręcić i wydłużyć. Ogólnie by się dało, gdyby się komuś chciało i miałby trochę jaj, a nie kończył swojego myślenia na 228 do Sasanki.