WAWKOM

A Bródno jest może na Targówku? Dla takich duopoli nie ma dobrych rozwiązań toponomastycznych. Dla stacji metra na Targówku też nie

A pętla autobusowa Targówek to właściwie skąd się wzięła akurat tam pod taką nazwą?

Jedyna na osiedlu. Jak Gocław nas ten przykład.

pawcio pisze: ↑

02 paź 2018, 21:21

A Bródno jest może na Targówku?

Jest! Chociaż niektórzy mieszkańcy Bródna bardzo by chcieli odłączyć się od Targówka.

Niech zrobią jedną dzielnicę z "zieloną" Białołęką

ashir pisze: ↑

02 paź 2018, 21:43

pawcio pisze: ↑

02 paź 2018, 21:21

A Bródno jest może na Targówku?

Jest! Chociaż niektórzy mieszkańcy Bródna bardzo by chcieli odłączyć się od Targówka.

Ani Bródno nie jest na Targówku, ani Jelonki na Bemowie. Jakaś władza kiedyś dzieliła miasto na dzielnice składające się z kilku osiedli (często z nazwami od dawnych wsi), którym nadano nazwy od jednego spośród kilku osiedli.

Wolfchen pisze: ↑

02 paź 2018, 18:14

vernalisadonis pisze: ↑

01 paź 2018, 1:30

Poprawnie stacja powinna nazywać się Aleja Wilanowska. Ulica Wilanowska jest przy Solec/Wioślarska/Czerniakowska

Oraz pomiędzy ulicami Jagiellońską i Brata Alberta.

Oczywiście mowa o ulicy Jagiellońskiej, która mieści się w dzielnicy Wesoła

szparag pisze: ↑

02 paź 2018, 23:36

ashir pisze: ↑

02 paź 2018, 21:43

Jest! Chociaż niektórzy mieszkańcy Bródna bardzo by chcieli odłączyć się od Targówka.

Ani Bródno nie jest na Targówku, ani Jelonki na Bemowie. Jakaś władza kiedyś dzieliła miasto na dzielnice składające się z kilku osiedli (często z nazwami od dawnych wsi), którym nadano nazwy od jednego spośród kilku osiedli.

Dokładnie. Granice administracyjne jako wyznacznik toponomastyczny to wyjątkowo kiepska wskazówka.

Akurat Bemowo to w ogóle sztuczna nazwa, stworzona po to, żeby zastąpić sanacyjnego Boernera i zarazem mieć jak nazwać wschodnią część rejonu Bliznego i Babic, którą ukradziono.

No i mamy nazwy wszystkich stacji metra które mają być otwarte w przyszłym roku. W tym - uwaga - Targówek Mieszkaniowy. Żenada.

Czemu żenada?

Bo bardziej prawdopodobne jest, że ktoś poinstruuje kogoś do wysiadki na stacji metra Targówek (krótko i elegancko) niż ktoś powie "hej, wpadnij do mnie na Targówek Mieszkaniowy" i ten drugi ktoś sięgnie po schemat metra, odnajdzie stację "Targówek Mieszkaniowy" i pomyśli "o, to tutaj mam dojechać, wspaniale że radni tak nazwali tę stację".

No i generalnie nie lubię argumentu z obcokrajowcami, ale w Budapeszcie staram się zapamiętać wizualnie nazwę stacji jak ma więcej literek. Sam Targówek byłby łatwiejszy niż z dodatkiem Mieszkaniowy.

No ale u nas nie da się prosto, wszystko musi być podniośle i z odwołaniem do historii.

Targówek Mieszkaniowy jest akurat zaprzeczeniem odwołania do historii. To sztuczna nazwa z czasów budowy blokowiska.

A to naprawdę byłby taki dramat nazwać stacje Targówek Północny i Targówek Południowy, zamiast robić to tak niekonsekwentnie?

To by dopiero były sztuczne nazwy.