Kolej na kolej - czyli Kolejowe ABC

[ashir]

W przypadku TLK czasem się tak zdarza, że w ramach klasy 2 jadą zdeklasowane jedynki, wtedy ewentualnie może być luźniej w klasie 1 i ewentualnie standard właściwej jedynki może być lepszy, ale tak, jako właściwa klasa 1 może być 112A, jak również jako zdeklasowana jedynka w tym samym pociągu też może być 112A. A jeśli patrzysz tylko na Warszawę i okolice to może faktycznie nie zauważasz dużej ilości 111A.

[reserved]

Czyli ludzie płacą dwa razy droższe bilety, żeby mieć luźniej? Ostatnio jechałem drugą klasą z Warszawy do Łodzi i miałem prawie cały przedział dla siebie. Serio, jest to dla mnie niezrozumiałe, zwłaszcza że bilety na klasę drugą są mega drogie.

ale tak, jako właściwa klasa 1 może być 112A, jak również jako zdeklasowana jedynka w tym samym pociągu.

Co to jest 112A?

[ashir]

Czyli ludzie płacą dwa razy droższe bilety, żeby mieć luźniej? Ostatnio jechałem drugą klasą z Warszawy do Łodzi i miałem prawie cały przedział dla siebie. Serio, jest to dla mnie niezrozumiałe, zwłaszcza że bilety na klasę drugą są mega drogie.

Powiem tak, niewiedza kosztuje.

ale tak, jako właściwa klasa 1 może być 112A, jak również jako zdeklasowana jedynka w tym samym pociągu.

Co to jest 112A?

Najbardziej popularny wagon przedziałowy klasy 1 w pociągach TLK, analogicznie jak 111A, czyli wagon przedziałowy klasy 2 najbardziej popularny w pociągach TLK.

[Sebastian]

Wagony 6-miejscowe jako druga klasa to mogą być zarówno zdeklasowane 1-ki 112A lub wagony 2-klasy z zabranymi 2 miejscami z każdego przedziału (tak np modernizowano wagony 141A) od podobnych wagonów 1 klasy różnią się ilością przedziałów (a więc ilością miejsca na nogi).

[fik]

Jeżdżę klasą 2 i już nie pamiętam, kiedy mi się trafił przedział 8-miejscowy.

To masz dużo szczęścia.

[ashir]

Czyli ludzie płacą dwa razy droższe bilety, żeby mieć luźniej? Ostatnio jechałem drugą klasą z Warszawy do Łodzi i miałem prawie cały przedział dla siebie. Serio, jest to dla mnie niezrozumiałe, zwłaszcza że bilety na klasę drugą są mega drogie

Też pamiętaj, że często takich pustek nie ma w pociągu, a trasa: Warszawa - Łódź jest w ogóle specyficzna, bo na pociągi jadące tylko między tymi miastami nie ma miejscówek w klasie 2, czyli każdy siada tam, gdzie chce, a nie gdzie mu system przydzielił miejsce (osób wybierających świadomie konkretne miejsce pewnie zbyt wiele nie ma), a w ogóle od 11 grudnia to większość pociągów na trasie: Warszawa Wschodnia - Łódź Fabryczna będzie w kategorii IC to tam powinieneś widzieć różnicę między klasą 1, a klasą 2, pomijając oczywiście miejscówki.

[MichalJ]

Istnieją na świecie pociągi, w których z założenia 1. klasa od 2. różni się wyłącznie kolorem tapicerki i ceną biletu.

[reserved]

Naprawdę nie czepiałbym się tego, gdyby różnica w cenie biletu nie była aż tak zauważalna.

[Łukasz]

Czyli ludzie płacą dwa razy droższe bilety, żeby mieć luźniej?

Si. Tez tak robię, często nawet.

A wiesz, ze są ludzie, którzy wydają na kolację 20 tysięcy raz w tygodniu i jeżdżą Bentleyami a nie Skodą (choć akurat nic nie mam do tej marki)?

Ostatnio jechałem drugą klasą z Warszawy do Łodzi i miałem prawie cały przedział dla siebie. Serio, jest to dla mnie niezrozumiałe, zwłaszcza że bilety na klasę drugą są mega drogie.

Zdarza się. Czasem w 1 klasie jest pełno a w drugiej puste przedziały, jak pociąg jest zestawiony z 3B i 1xA/B.

Akurat moje odczucie jest takie, ze bilety na tlk są relatywnie tanie, zwłaszcza jak się ma zniżkę. 20 zł do większości miast dla studentów to tanizna. Bilet jednorazowy w mieście kosztuje 4.40 (choć to akurat jest dużo).

ale tak, jako właściwa klasa 1 może być 112A, jak również jako zdeklasowana jedynka w tym samym pociągu.

Co to jest 112A?

112A w googlach daje setki odpowiedzi.

Czasem na zdeklarowanej dwójce jest adhmnu albo inny a na jedynce 112a.

[KwZ]

2 razy drożej? Do tej pory kojarzyłem, że cena w klasie 1. to 4/3 ceny z klasy drugiej.

[MichalJ]

Na jedynkę jest o wiele mniej ulg.

[Sebastian]

Do tej pory na niektórych trasach większość pasażerów 1 klasy stanowili kolejarze bo mając 99% zniżki to i tak były grosze.

[reserved]

No np. na trasie Warszawa - Łódź jeśli dobrze pamiętam, bilety na klasę 1 kosztują ok. 48 zł, na klasę 2 ok. 24 zł, a ja jako student płacę koło 13 zł. I ja - jako student - za klasę 1 zapłaciłbym 3 razy więcej, mimo że nie różniłoby się to niczym w komforcie.

Mówię o TLK.

[Łukasz]

No np. na trasie Warszawa - Łódź jeśli dobrze pamiętam, bilety na klasę 1 kosztują ok. 48 zł, na klasę 2 ok. 24 zł, a ja jako student płacę koło 13 zł. I ja - jako student - za klasę 1 zapłaciłbym 3 razy więcej, mimo że nie różniłoby się to niczym w komforcie.

Mówię o TLK.

Będę się upierać, że się generalnie różni w komforcie. Tzn. nie jest to łatwe do zrozumienia, bo dla studenta komfort jest zerojedynkowy: jedzie = 1, nie jedzie = 0. Ale z czasem świat wartości się mocniej granuluje.

To, że płacenie 3 razy więcej jest bez sensu - to już inna historia. Do Kielc mam wybór 39.90 albo 72. Różnica 32 zł. Ile by to nie było razy więcej, to ja raczej patrzę na różnicę. Raczej. Bo np. gdyby bilet kosztował 3 razy więcej, 6 zł zamiast 2, to bym brał. Ale z kolei 1032 zamiast 1000 tez bym dał za wariant premium. 72 zamiast 39 nie przekonuje mnie w pustym flircie, ale w pełnym już tak.

[kajo]

A ja akurat po Polsce często biotę jedynkę. Ale jak firma płaci to co się będę przejmował. A podejżewam, że firma często płaci w przypadku przrjazdu jedynką. Weźcie też to pod uwagę.