O spółce Przewozy Regionalne
Moderator: JacekM
-
- Posty: 5909
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Kiedyś był autobus do centrum Szczecina, w w odpowiednim czasie jechał z centrum na lotnisko. Ale to było w czasach słusznie minionych.
miłośnik 13N
-
- Posty: 5909
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
PKP Rozkłady w porozumieniu z PLK i szanownym przewoźnikiem. Znasz to chyba?
miłośnik 13N
-
- Posty: 4301
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Bardziej mocarstwowe ambicje marszałków województw.
Rzeczywiście, kiedyś zdarzyło mi się lecieć do Szczecina i wtedy w cenie biletu na samolot był dowóz autobusem do centrum miasta, bodajże do pl. Hołdu Pruskiego.Stary Pingwin pisze: ↑02 mar 2023, 9:25Kiedyś był autobus do centrum Szczecina, w w odpowiednim czasie jechał z centrum na lotnisko. Ale to było w czasach słusznie minionych.
Pozdrawiam
- Daniel_FCB
- (kaczofob)
- Posty: 1601
- Rejestracja: 23 lut 2008, 20:54
- Lokalizacja: Natolin
No teraz skończyło się na tym samym. Busik PKS Szczecin grzecznie czekał na zapełnienie pod terminalem. 30 zł od łebka przeszło PeeRom koło nosa...Stary Pingwin pisze: ↑02 mar 2023, 9:25Kiedyś był autobus do centrum Szczecina, w w odpowiednim czasie jechał z centrum na lotnisko. Ale to było w czasach słusznie minionych.
Wciąż się zastanawiał, jak nielogiczne może się stać logiczne rozumowanie, jeśli zajmuje się nim dostatecznie duży komitet - Pratchett, Świat finansjery
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM
-
- Posty: 5909
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Zawsze PKS Szczecin, kiedyś autosanem, teraz busikiem. Bilet lotniczy uprawniał do bezpłatnego przejazdu.
miłośnik 13N
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27567
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Problem z połączeniami do lotnisk regionalnych jest parowymiarowy:
1. Rozkłady lotów zmieniają się co chwilę, w losowych terminach, z krótkim wyprzedzeniem. Często niemożliwe jest przesunięcie pociągu, bo sobie pan OLeary wymyślił lądowanie o 17:15 zamiast 17:30.
2. W transporcie lotniczym normą jest też odrębny rozkład na każdy dzień tygodnia. Nikt nie będzie pod fanaberie lotników robił pięciu wersji pociągu, który ma również wiele innych funkcji i warto by było, aby miał jednolity rozkład - tym bardziej, że nie kursuje w próżni, tylko w tym przypadku a) po jednotorowej linii o niskiej przepustowości, b) po silnie obciążonym odcinku aglomeracyjnym.
3. Punktualność w transporcie lotniczym też jest niewybitna, wahnięcia po kilkanaście minut są normą. Dokładając do tego fakt, że część pasażerów jednak czeka na bagaże, dobrze byłoby zaplanować odjazd skomunikowanego pociągu 40-60 minut po STA, co w przypadku lądowania przed czasem i pasażerów bez bagażu jest już nieakceptowalnym wydłużeniem podróży.
Generalnie albo lotnisko jest na tyle duże, że jest w stanie wygenerować potok na w miarę cykliczny pociąg uniezależniony od godzin lotów, albo powinno być obsługiwane regularnym transportem autobusowym. SZZ jest zdecydowanie tym drugim przypadkiem, tym bardziej że obsługa lotniska tutaj wiąże się z poważnymi stratami czasu dla pasażerów na ważnej linii regionalnej.
1. Rozkłady lotów zmieniają się co chwilę, w losowych terminach, z krótkim wyprzedzeniem. Często niemożliwe jest przesunięcie pociągu, bo sobie pan OLeary wymyślił lądowanie o 17:15 zamiast 17:30.
2. W transporcie lotniczym normą jest też odrębny rozkład na każdy dzień tygodnia. Nikt nie będzie pod fanaberie lotników robił pięciu wersji pociągu, który ma również wiele innych funkcji i warto by było, aby miał jednolity rozkład - tym bardziej, że nie kursuje w próżni, tylko w tym przypadku a) po jednotorowej linii o niskiej przepustowości, b) po silnie obciążonym odcinku aglomeracyjnym.
3. Punktualność w transporcie lotniczym też jest niewybitna, wahnięcia po kilkanaście minut są normą. Dokładając do tego fakt, że część pasażerów jednak czeka na bagaże, dobrze byłoby zaplanować odjazd skomunikowanego pociągu 40-60 minut po STA, co w przypadku lądowania przed czasem i pasażerów bez bagażu jest już nieakceptowalnym wydłużeniem podróży.
Generalnie albo lotnisko jest na tyle duże, że jest w stanie wygenerować potok na w miarę cykliczny pociąg uniezależniony od godzin lotów, albo powinno być obsługiwane regularnym transportem autobusowym. SZZ jest zdecydowanie tym drugim przypadkiem, tym bardziej że obsługa lotniska tutaj wiąże się z poważnymi stratami czasu dla pasażerów na ważnej linii regionalnej.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories
-
- Posty: 4301
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Mało jest lotnisk w Polsce generujących potok na częsty, a więc nie do końca uzależniony od rozkładu lotów, transport kolejowy. Nie trzeba wcale patrzeć daleko - obsługa lotniska w Modlinie przez Koleje Mazowieckie to wybitna patologia. Naprawdę, dużo taniej i dużo atrakcyjniej byłoby po prostu puścić autobus na Młociny co 20-30 minut, niż bawić się w pato skomunikowania na stacji w Modlinie, w dodatku rozbijając mieszkańcom linii legionowskiej dojazd do Warszawy na dwa ciągi.
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27567
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Podstawowym problemem przy WMI było założenie, że musi istnieć pociąg łączący oba lotniska, bo ludzie będą się masowo przesiadać; z tego wyniknęło RL i S3 na Centralny. Gdyby nie to, to dodatkowe pociągi do Modlina z obwodowej byłyby spoko, i tak są potrzebne do strefowania podaży (choć powinny być do Pomiechówka).
Swoją drogą, skoro już się podzieliło potok na dwa ciągi, to więcej sensu miałoby dzielenie tylko na jednej gałęzi za Legionowem, a nie tak że zarówno Modlin, jak i Wieliszew w układzie podstawowym mają pociągi po obu warszawskich liniach. Układ, w którym na Centralny jechałyby RE z Działdowa i RL z Modlina z łącznym cyklem 30' byłby znacznie bardziej akceptowalny.
Swoją drogą, skoro już się podzieliło potok na dwa ciągi, to więcej sensu miałoby dzielenie tylko na jednej gałęzi za Legionowem, a nie tak że zarówno Modlin, jak i Wieliszew w układzie podstawowym mają pociągi po obu warszawskich liniach. Układ, w którym na Centralny jechałyby RE z Działdowa i RL z Modlina z łącznym cyklem 30' byłby znacznie bardziej akceptowalny.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories
- a/p TALENT
- Posty: 1723
- Rejestracja: 31 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Flughafen Bemowo
Syn często korzysta z lotniska Modlin. Zawsze korzysta z opcji dojazdowej autobusem do stacji Modlin i dalej KM do W-wy. Zdarza się, że przy kumulacji przylotów autobusy są niezabieralne. Teraz dojazd do lotniska Modlin samochodem jest utrudniony z uwagi na przebudowę trasy na Gdańsk.
ZUS fundatorem emigracji
Nie pamietam już. Były czerwone znaki zapytania, to chyba już nie można odpowiadać
ŁK